Mówi: | Radosław Liszewski |
Funkcja: | lider zespołu Weekend |
Radosław Liszewski stawia na zdrowy tryb życia. Wokalista zrzucił już kilka kilogramów na potrzeby programu „Celebrity Splash”
Radosław Liszewski, lider zespołu Weekend, przyznaje, że w ich rodzinie sport odgrywa teraz bardzo dużą rolę, choćby ze względy na jego udział w show „Celebrity Splash”. Oboje z żoną preferują zdrowy styl życia.
Ostatnio na oficjalnych imprezach czy na widowni polsatowskiego show coraz częściej u boku Radosława Liszewskiego pojawia się jego żona. Stała się dla mediów łakomym kąskiem i przybywa artykułów na jej temat, nie zawsze zawierających prawdziwe informacje.
– Gdzieś powiedziałem, że Dorotka zaczęła biegać, a ktoś sobie dołożył, że chce się odchudzać. Dorota zawsze wyglądała i wygląda świetnie, tylko po prostu chce sama dla siebie się poruszać, w każdym razie nie odchudza się. Poszła jednak plota, a plota ma to do siebie, że żyje własnym życiem – mówi Radosław Liszewski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Piosenkarz podkreśla, że on sam w związku z udziałem w programie Polsatu musiał nieco zadbać o swoją sylwetkę. W zaledwie kilka tygodni udało mu się wrócić do figury sprzed kilkunastu lat.
– Każdy chce dobrze wyglądać w telewizji, a gdy się biega w kąpielówkach, to szczególnie. Teraz z racji programu poleciało mi kilka kilogramów i poniżej 8 dyszek spadłem. Świetnie się czuję, jestem zadowolony z siebie, z tego, że mi się udało. Nie wiem, czy wyglądam atrakcyjnie, ale wydaje mi się, że nie mam się czego wstydzić – dodaje Radosław Liszewski.
Liszewski nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. Poza licznymi koncertami i udziałem w show „Celebrity Splash” piosenkarz zagrał także w filmie „Disco Polo” w reżyserii Macieja Bochniaka.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-09-30: Mężczyźni w Polsce żyją średnio siedem lat krócej niż kobiety. Różnica ta należy do najwyższych w UE
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-11-26: Biologicznie życie człowieka może trwać 120–150 lat. Niezbędna jest jednak praca nad własnym zdrowiem
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.