Newsy

Rośnie sprzedaż mięsa kosztem jego przetworów i wędlin

2015-06-05  |  06:20

Polacy wzorem europejskich konsumentów spożywają coraz więcej mięsa kosztem jego przetworów i wędlin. Powoli przekonują się także do kupowania mięsa paczkowanego. Na rynku jest coraz więcej tego typu produktów funkcjonalnych, dopasowanych do potrzeb konsumenta, np. dania do szybkiego przygotowania czy w mniejszych porcjach.

Polacy wciąż jedzą najwięcej wędlin spośród wszystkich mieszkańców Europy. Z danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej spożycie wędlin wynosi ok. 40 proc. spożywanego mięsa, ale z roku na rok maleje. Obecnie preferencje kulinarne Polaków kierują się w stronę mięsa, a nie przetworów mięsnych. Podobne tendencje występują także w innych krajach europejskich.

Polska jeszcze do niedawna była pozytywnym przykładem kraju, gdzie konsumuje się bardzo dużo wędlin. Ale wynikało to m.in. z tradycji produkcji i dobrej jakości wędlin. Polacy byli przyzwyczajeni do konsumpcji dobrych, tradycyjnych i jakościowych wędlin, z czego Polska słynie w całej Europie. Ten trend się w tej chwili odwraca na korzyść mięsa – mówi agencji informacyjnej Newseria Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

Według GUS spożycie mięsa surowego w ubiegłym roku wzrosło o 1,4 proc. Ekspert podkreśla, że zmieniające się kulinarne preferencje Polaków odbiją się na obrotach firm z branży mięsnej. Segment wędlin jest bowiem segmentem droższych produktów niż segment samego mięsa.

Wymusza to też zmiany w kierunku rozwoju branży. Polacy coraz chętniej sięgają po mięso paczkowane, mimo że jeszcze do niedawna nie byli do niego przekonani. Z danych firmy Drosed wynika, że konsumenci bardzo często postrzegają bowiem zapakowane mięso jako produkt pełen konserwantów, a więc szkodzący zdrowiu. Eksperci przekonują jednak, że opakowanie daje większe możliwości prześledzenia drogi od hodowcy do sklepu, a co za tym idzie –większą kontrolę nad tym procesem. Najszybciej rośnie sprzedaż paczkowanego drobiu.

W tym też kierunku będzie pewnie inwestowała branża, czyli w kierunku innowacyjności, dopasowania produktu do potrzeb konsumenta, zarówno pod względem jakościowym czy smakowym, jak i pod względem samego opakowania produktu. Czyli produktu, który będzie można szybko przygotować jako danie główne, lub produktu, który będzie odpowiedniej wielkości – mówi Witold Choiński.

Zapakowane próżniowo mięso można przetrzymywać bez otwierania nawet do dwóch tygodni. Folia, w którą produkt jest zapakowany, nie wpływa na smak ani zapach mięsa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.

Infrastruktura

Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego

21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.

Prawo

Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem

W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli­ – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.