Mówi: | Sylwester Drężek |
Funkcja: | szef kuchni, właściciel |
Firma: | restauracja A Nuż Widelec |
Rotacyjne menu zwiększa liczbę klientów w restauracjach
Na kulinarnej mapie Polski pojawia się coraz więcej restauracji, które oferują swoim klientom rotacyjne menu. Nie są one nastawione tylko na jeden typ kuchni. Każdego dnia można w nich skosztować potraw z różnych zakątków świata. Ich szefowie wykorzystują także regionalne, ekologiczne produkty do tworzenia nowych nut smakowych.
Polacy coraz więcej podróżują, a co za tym idzie – poznają nowe smaki, produkty i przyprawy. Po powrocie do kraju zaczynają więc szukać restauracji, w których mogą znaleźć podobne propozycje.
– Jesteśmy, jako naród, coraz bardziej ciekawi kulinarnie, dlatego powinniśmy, jako restauratorzy, być otwarci, czyli łączyć Polskę z Francją, Włochy z Chorwacją, co tylko się da. Łączyć, próbować, kombinować i czasem wyjdzie fajna nowa przekąska, nowe danie główne – mówi agencji informacyjnej Newseria Sylwester Drężek, szef kuchni w restauracji A Nuż Widelec.
Sylwester Drężek podkreśla, że do tej pory był wyraźny podział i restauracje – albo serwowały tradycyjne polskie menu, albo specjalizowały się w jednej z kuchni innego kraju. Teraz wychodzą naprzeciw oczekiwaniom klientów i urozmaicają karty dań.
– Mamy rotacyjne menu, bo chcę pokazać ludziom, ile jest produktów i ile możemy z nich zrobić. Chodzi o to, żeby zaskoczyć gości, żeby za każdym razem mogli u nas zjeść coś innego. Nie musi to cały czas być kuchnia polska czy francuska, można to zmieniać, można łączyć kuchnie. Wszystko zależy od nas, kucharzy, i od tego, co mamy w głowie – tłumaczy Sylwester Drężek.
Szefowie kuchni mają okazję, by wykazać się i zaprezentować swoje kulinarne inspiracje, a zadowoleni klienci szybko wracają, by znów posmakować czegoś nowego.
– Ludzie są zaskoczeni, ale przede wszystkim zadowoleni, bo np. w poniedziałek jest do nas dostarczana sezonowana wołowina z angusa, kurczę kukurydziane, a w środę to jest już coś zupełnie innego: ryby z naszej wędzarni, inne sałaty. Można zmieniać menu codziennie – uważa Sylwester Drężek.
Dodaje, że podstawą kuchni powinny być świeże, regionalne produkty. Trzeba przede wszystkim na różne sposoby wykorzystywać sezonowe warzywa i owoce.
– Jeżdżę po Polsce, ale staram się też za granicą zwiedzać różne dziwne miejsca, szukać jedzenia i dostawców – małych, lokalnych, bo oni gwarantują świeżość. Wydaje mi się, że Warszawa jeszcze nie jest nasycona restauracjami, które przede wszystkim serwują zdrowe regionalne produkty – mówi Drężek.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-11-25: Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.