Mówi: | Agnieszka Mielczarek |
Funkcja: | coach zdrowia i żywienia |
Agnieszka Mielczarek: Nie żywię na co dzień Ani i Roberta Lewandowskich. Ania sama ma wspaniałe przepisy i często korzystam z jej produktów
Agnieszka Mielczarek jest coachem zdrowia i podpowiada, jak ułożyć dobrze zbilansowaną dietę. Od blisko pół roku prowadzi też firmę cateringową. O nowej działalności żony Pascala Brodnickiego zrobiło się głośno już na samym początku. Na swoim profilu na Instagramie pochwaliła się bowiem, że jej pierwszymi klientami są Anna i Robert Lewandowscy. W sieci zawrzało, a internauci byli nieco zaskoczeni, że taka specjalistka żywieniowa i autorka książek, w których poleca własne przepisy na fit dania, sama nie gotuje, a korzysta z usług innej dietetyczki. Mielczarek wyjaśnia jednak, że nie przygotowuje dla pary codziennych posiłków, a wtedy był to jedynie catering na sesję z piłkarzem.
– Jeśli chodzi o posiłki dla najbardziej znanych sportowców, czyli Ani i Roberta Lewandowskich, to było nieporozumienie w tym sensie, że owszem, przygotowywałam posiłek – catering na sesję fotograficzną, w której Pan Robert Lewandowski brał udział, ale ja absolutnie na co dzień ich nie żywię – mówi agencji Newseria Agnieszka Mielczarek, coach zdrowia i żywienia.
Agnieszka Mielczarek podkreśla natomiast, że podziwia żonę piłkarza za kreatywność i ceni jej pomysły na zdrowe potrawy.
– Ania Lewandowska ma wspaniałe przepisy, które są inspiracją dla mnóstwa ludzi pracujących ze zdrowym żywieniem, w tym dla mnie, bardzo często używam jej produktów i cieszę się, że mogę o tym opowiedzieć – mówi Agnieszka Mielczarek.
Mielczarek przyznaje, że jej nowa działalność to był strzał w dziesiątkę. Firma cateringowa Biobistro błyskawicznie się rozwija i ciągle zdobywa nowych klientów. To propozycja dla tych, którzy chcą się odżywiać bardzo smacznie, jednocześnie unikając produktów obciążających organizm.
– Zapotrzebowanie jest bardzo duże. Stworzyłam ofertę dla ludzi, którzy są świadomi, którzy chcą bardzo zdrowo jeść, ale również bardzo smacznie i świeżo, więc my mamy mniejszy zasięg, natomiast mamy bardzo fajnych i świadomych klientów. Nasz catering jest bardzo zdrowy i bardzo dużo ludzi z problemami zdrowotnymi się do nas zgłasza, ale też ludzi znanych, którzy chcą świetnie wyglądać, także ludzi, którzy mają problemy ze skórą czy z kiepskimi wynikami zdrowotnymi, więc absolutnie znaleźliśmy swoją niszę i bardzo dobrze funkcjonujemy – mówi Agnieszka Mielczarek.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-10-30: Robert El Gendy: Halloween to zupełnie nie moja estetyka. Na początku listopada nie jest mi do śmiechu, raczej pogrążam się w zadumie
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-11-06: Robert Stockinger: Wziąłem na siebie odpowiedzialność podnoszenia jakości Telewizji Polskiej i przywracania jej blasku
- 2024-11-26: Biologicznie życie człowieka może trwać 120–150 lat. Niezbędna jest jednak praca nad własnym zdrowiem
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.