Newsy

Agnieszka Więdłocha: Czytam etykiety podczas zakupów. Dzięki temu dobrze znam produkty, wiem, co mi służy, i unikam żywności przetworzonej

2019-07-23  |  06:32

Aktorka podkreśla, że należy do tego grona konsumentów, którzy robią przemyślane zakupy. W jej koszyku nie lądują przypadkowe produkty z promocji, tylko takie, które mają odpowiedni skład i wartości odżywcze. Przyznaje, że ma swoje ulubione potrawy i lubi się delektować ich smakiem, ale nie zawsze znajduje czas na to, by samodzielnie je przygotować. Napięty grafik zawodowy zmusza ją więc do korzystania z diety pudełkowej.

Aktorka podkreśla, że należy do tego grona konsumentów, którzy robią przemyślane zakupy. W jej koszyku nie lądują przypadkowe produkty z promocji, tylko takie, które mają odpowiedni skład i wartości odżywcze. Przyznaje, że ma swoje ulubione potrawy i lubi delektować się ich smakiem, ale nie zawsze znajduje czas na to, by samodzielnie je przygotować. Napięty grafik zawodowy zmusza ją do korzystania z diety pudełkowej.

Agnieszka Więdłocha nie ma w zwyczaju kupować produktów spożywczych w pośpiechu. Zawsze stara się zarezerwować czas na to, by zapoznać się z informacjami zawartymi na opakowaniach i dopiero na ich podstawie dokonuje właściwego wyboru.

– W kwestii żywienia czytanie etykiet jest podstawowym elementem robienia zakupów. Mam to szczęście, że moja mama świetnie się na tym zna, bo jest biotechnologiem. Wykonuję wtedy telefon i pytam się: mamo, czy to E jest jadalne, czy lepiej to zostawić? Więc tutaj mam to ułatwienie. Natomiast od czasu, kiedy czytam etykiety, kiedy znam już te produkty, wiem, co mi służy, a co nie, te zakupy zrobiły się dużo łatwiejsze – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Więdłocha.

Aktorka przyznaje, że uważne czytanie etykiet, na których podany jest skład danego produktu, tabela wartości odżywczych czy wykaz alergenów pomagają dokonywać świadomych wyborów. W ten sposób sama może zadbać o solidny fundament swoich posiłków. Tym samym kieruje się przy wyborze kosmetyków. Ważne jest, aby produkty do pielęgnacji ciała miały jak najwięcej składników pochodzenia naturalnego. Podkreśla, że właśnie z tego powodu zdecydowała się zostać ambasadorką żelu Hyaluronic Aloe Jelly od Garnier.

– Kiedy się już tego wszystkiego nauczymy, zakupy są łatwe, miłe i przyjemne. Przede wszystkim czytamy etykiety, patrzymy, co to są za produkty, jaka to jest firma i unikamy żywności przetworzonej – mówi Agnieszka Więdłocha.

Aktorka tłumaczy, że choć lubi spędzać czas w kuchni, to nie zawsze pozwalają jej na to obowiązki zawodowe. Kiedy więc sama nie może przygotować swojego ulubionego posiłku, korzysta ze sprawdzonego cateringu.

– Korzystam z jedzenia pudełkowego, mam taką swoją firmę, wiem, że to są bardzo dobre produkty, że to jedzenie mnie nie zawodzi. Korzystam z tego, żeby po prostu nie jeść śmieciowego jedzenia na zewnątrz, kiedy dużo pracuję. Jestem na planach, gdzie nie zawsze to jedzenie jest super, więc wspomagam się taką dietą pudełkową. Ale lubię gotować i przygotowywać sama sobie potrawy – mówi Agnieszka Więdłocha.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami

– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.

Muzyka

Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna

Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.