Newsy

Agnieszka Wielgosz: Sama robię proszek do prania i kosmetyki. Do sprzątania i prania wykorzystuję sodę, ocet i kwasek cytrynowy

2020-06-19  |  06:26

Aktorka tłumaczy, że od wielu lat wciela w swoje życie działania proekologiczne i dba o to, by nie zanieczyszczać środowiska. Jej zdaniem ekologia to kwestia codziennych wyborów. Dlatego też małymi krokami trzeba zmieniać swoje nawyki i do tego samego zachęcać rodzinę oraz znajomych. Warto więc pamiętać o segregowaniu śmieci, rezygnacji z opakowań wykonanych z tworzyw sztucznych oraz ograniczaniu zużycia prądu i wody. Dodatkowo Wielgosz stawia na ekologiczne pranie i sprzątanie domu.

Według aktorki produkcja śmieci jest nieunikniona, jednak warto dołożyć wszelkich starań, by jej rozmiary były jak najmniejsze, ponieważ mają one niebagatelny wpływ na stan środowiska, w którym żyjemy.

– Staram się segregować śmieci, nie kupować nadmiernej ilości plastiku, zawsze wybieram inne opakowania, chyba że jest jakaś siła wyższa, że muszę  coś kupić w plastiku. Mam siateczki na warzywa ze sznurka, z  którymi chodzę na zakupy, już od dawna nie biorę żadnych zrywek czy siatek plastikowych. I w ten sposób, na tyle, na ile mogę, tego pilnuję i wspieram akcje proekologiczne – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Wielgosz.

Aktorka ma świadomość, że milowym krokiem w tej kwestii jest właśnie rezygnacja z plastiku i z opakowań z tworzyw sztucznych. Nie jest to jednak łatwe, bo spotykamy się z nimi niemal na każdym kroku.

– Trudno w stu procentach uniknąć kupowania rzeczy w opakowaniach plastikowych, bo w zasadzie musielibyśmy wszystko kupować w szklanych opakowaniach albo  luzem. Oczywiście staram się to robić, ale nie wszystko się udaje, bo trzeba by było robić każde zakupy w innym sklepie, na przykład jarzyny kupować tylko na bazarze, a kosmetyki zamawiać z ekologicznych sklepów, gdzie są zapakowane w szkło, albo też robić samemu, co też zaczynam wcielać w życie – mówi aktorka.

Tłumaczy też, że stara się ograniczać detergenty. Od jakiegoś czasu środki piorące i czyszczące robi sama i przechowuje je w szklanych butelkach.

– Sama robię proszek do prania na bazie sody oczyszczonej i płatków mydlanych, które np. możemy sukcesywnie zbierać z kawałków mydła, a następnie drobno je posiekać, zmieszać z sodą i dodać olejku zapachowego, żeby pranie ładnie pachniało. Nasze babcie przecież zawsze najgorsze plamy usuwały sodą – mówi Agnieszka Wielgosz.

Chętnie sięga również po ocet i kwasek cytrynowy. Zastosowanie ich podczas codziennych porządków ma wiele zalet. Przede wszystkim czyszczą tak samo dobrze jak środki chemiczne, ale są przyjazne dla nas i środowiska oraz niedrogie.

– Kwasek nadaje się też do usuwania plam, do zmiękczania czy usuwania kamienia. Z kolei wszystkie okna u mnie w domu, kabinę prysznicową i tego typu rzeczy myjemy octem. Nie żadnymi kupnymi sprayami do szyb, tylko wszystko octem – mówi aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.