Mówi: | Anna Bałon |
Funkcja: | modelka |
Anna Bałon o przygotowaniach do sesji: trzeba odrzucić spotkania ze znajomymi i wszystkie bzdurki i głupotki, którymi się zajmowaliśmy cały rok
– Zaczyna się sesja, teraz przede mną wiele egzaminów, na pewno trzeba skupić się na nauce w tym gorącym okresie. Chociaż na mojej uczelni nie jest tak dużo – w porównaniu z moimi znajomymi, którzy aktualnie też teraz będą zaliczali na innych uczelniach. Jestem teraz na dziennikarstwie i komunikacji, na dobrej uczelni, ale nie jest hardcorowo. Trzeba się uczyć, trzeba się przyłożyć. Ale spokojnie, jeżeli ktoś chce, to może zaliczyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Bałon, modelka.
Anna Bałon od ośmiu miesięcy studiuje dziennikarstwo na jednej z prywatnych uczelni. Modelka zapewnia, że od początku trzyma się jednej zasady – warto się uczyć przez cały rok akademicki, a nie tylko w czasie sesji. Wtedy są dużo lepsze efekty i nie trzeba nadrabiać zaległości w ostatniej chwili.
– Takie są realia w tych czasach, że studenci cały rok to tak średnio z tą nauką. Dobra, nie oceniam wszystkich, bo są ludzie, którzy uczą się miesiąc w miesiąc, a nawet codziennie. Wiem jednak, że dużo studentów dopiero tak naprawdę teraz się będzie zabierało za naukę. Trzeba odrzucić spotkania ze znajomymi i wszystkie bzdurki, i głupotki, którymi się zajmowaliśmy cały rok – mówi Anna Bałon.
Finalistka „Top Model” zdradza, że w trakcie sesji kończącej semestr zimowy, wszystkie egzaminy udało jej się zdać w pierwszym terminie. Choć miała dużo nauki, to dzięki sprawdzonym sposobom na odstresowanie, nie czuła zmęczenia.
– Sposoby, żeby nie zasnąć nad książką: ćwiczenia fizyczne przy otwartym oknie, np. przysiady, brzuszki, skakanie na skakance – to świetnie pobudza do myślenia. Jeżeli jesteśmy już zaspani i mamy ciężką głową, że już myślimy, że nic nam więcej nie wejdzie do głowy, to właśnie w takim momencie polecam otworzyć okno, poskakać, poćwiczyć i po 10 minutach możemy wrócić do nauki pełni energii i dotlenieni – radzi modelka.
Czytaj także
- 2024-05-02: Rafał Zawierucha: Dostrzegam upadek zawodu dziennikarza. Dzisiaj dziennikarstwo opiera się na tym, żeby się dobrze klikało
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-03-22: W dobie wszechobecnego hałasu ludzie tracą zdolność uważnego słuchania. Dzieci i młodzież potrzebują audioedukacji
- 2024-02-15: Energia jest towarem jak każdy inny. Eksperci zachęcają do wdrażania oszczędności w domach [DEPESZA]
- 2024-02-08: Osteoporoza to problem ponad 2 mln Polaków, głównie kobiet. Może prowadzić do ciężkiego kalectwa i śmierci, ale w Polsce wciąż jest mocno lekceważona
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-02-07: Coraz więcej nastolatków i dorosłych zmaga się z zaburzeniami jedzenia. W kwestii ich leczenia mamy w Polsce wiele do nadrobienia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.