Newsy

Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej

2024-08-29  |  06:26

Restauratorka zaznacza, że twórcy „Halo tu Polsat” robią wszystko, by program różnił się od innych formatów śniadaniowych. Stąd między innymi decyzja, by był on realizowany z udziałem publiczności, która wprowadzi do studia nową energię. Ze swojej strony Ewa Wachowicz zapewnia, że przygotuje dla widzów mnóstwo kulinarnych niespodzianek. A tych, którzy będą chcieli sięgnąć po więcej przepisów, zaprasza na nową odsłonę programu „Ewa gotuje”.

By stawić się na planie programu „Halo tu Polsat”, Ewa Wachowicz nie tylko będzie musiała wstawać o świcie, ale także zarezerwować czas na dojazd do Warszawy i powrót ze stolicy do domu.

– Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą, więc przede wszystkim muszę dzień wcześniej przyjechać do Warszawy. Poranne pobudki na pewno będą dużym wyzwaniem, bo żeby rano w „Halo tu Polsat” przygotować smaczną kuchnię, to trzeba wstać około 5.00–5.15, a o 8.00 już wejść na wizję z pięknym make-upem i z fajnymi kulinarnymi pomysłami – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Wachowicz.

Restauratorka cieszy się, że w Polsacie będzie wreszcie program śniadaniowy z prawdziwego zdarzenia i ma nadzieję, że przypadnie on do gustu widzom. Jak zapewnia, sama też dołoży wszelkich starań, by jej kącik kulinarny wyróżniał się spośród innych.

– Jest radość, dlatego że telewizje śniadaniowe wszędzie na całym świecie cieszą się ogromną popularnością i myślę, że takiej telewizji śniadaniowej w Polsacie brakowało, więc cieszę się, że jest „Halo tu Polsat”. Formuła na pewno będzie odbiegała od innych śniadaniówek, chociażby tym, że będziemy mieć publiczność w studiu, więc nie tylko będą na żywo prowadzący, goście, kuchnia, ale też nie będzie takiej bariery, jaką mamy z naszą publicznością poprzez ekran telewizyjny. Myślę, że ta interakcja z publicznością to jest duże wyzwanie, tego nie ma w żadnej polskiej śniadaniówce – mówi.

Ewa Wachowicz wierzy, że taka formuła doskonale się sprawdzi. Ale nie tylko nad tym programem ostatnio pracowała. Nadal bowiem kontynuowany będzie format „Ewa gotuje”, w którym również nie zabraknie nowości.

– Wakacje były bardzo pracowite, dlatego że nagrywałam kolejne odcinki „Ewa gotuje”, bo teraz ten program będzie po porannej śniadaniówce, czyli po „Halo tu Polsat”, w soboty, tuż po godzinie 11.00. Ja też przygotowałam nową oprawę graficzną, nową czołówkę i wiele innych nowości. Czołówka będzie bardzo piękna, z nową muzyką, z Krakowem w tle. A rzeczy, które są najważniejsze i niezmienne w moim programie, to zawsze jest to dobry, sprawdzony przepis, który każdy z nas może wykonać w swoim domu – dodaje.

Pierwsze wydanie programu „Halo tu Polsat” będzie można obejrzeć już w najbliższy piątek o godzinie 8.00.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.