Mówi: | Majka Jeżowska |
Funkcja: | wokalistka |
Majka Jeżowska na wakacje wybiera się do Gruzji w towarzystwie K. Pakosińskiej. Potem pojedzie na koncert Justina Timberlake'a do Berlina
Tegoroczne lato wokalistka spędza w podróży. Większość wyjazdów związana jest z trasą koncertową nad morzem i występem na Festiwalu Weselnych Przebojów w Mrągowie. Gwiazda spędziła jednak krótki urlop w Turcji, wkrótce wybiera się też na wycieczkę do Gruzji w towarzystwie Katarzyny Pakosińskiej. Po powrocie wyjeżdża natomiast do Berlina na koncert Justina Timberlake'a.
Letnie miesiące rzadko bywają dla Majki Jeżowskiej czasem odpoczynku. Podobnie jak większość popularnych muzyków, gwiazda właśnie wtedy ma najwięcej koncertów, głównie na imprezach okolicznościowych. Okres wyjątkowo intensywnej pracy zaczyna się już w ostatnich dniach maja, jest to bowiem czas eventów z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka.
– To dla mnie mnóstwo koncertów z racji mojego repertuaru familijnego, wszystkie duże imprezy w Polsce, wszyscy chcą mieć Majkę Jeżowską, żeby bawiły się rodziny, więc naprawdę mam bardzo dużo pracy – mówi wokalistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wkrótce Majka Jeżowska rusza w kolejną trasę koncertową, tym razem po miastach nad polskim morzem. W planach ma również występ na II edycji Festiwalu Weselnych Przebojów, który odbędzie się w drugiej połowie sierpnia w Mrągowie. Gwiazda nie ukrywa, że nie przepada za uroczystościami weselnymi, choć w ostatnich latach zdarzyło jej się uczestniczyć w bardzo udanych i ciekawych imprezach tego typu.
– Może dlatego, że były międzynarodowe i różniły się od polskiego, tradycyjnego wesela, gdzie wszyscy już przed północą są nietrzeźwi, różne sytuacje się zdarzają i pod nogę leci jeden rodzaj muzyki. Na festiwalu zapowiada się natomiast fajny, energetyczny, muzyczny koncert dla wszystkich, w każdym wieku – mówi Majka Jeżowska.
Nie oznacza to, że gwiazda nie pozwoliła sobie na wakacyjne wyjazdy. Na początku lipca z grupą przyjaciół wybrała się do Turcji, do wynajętej specjalnie dla nich willi z basenem. Samodzielnie przygotowywali dla siebie posiłki, spędzali czas tak, jak chcieli, nie musieli się przejmować dress codem ani spojrzeniami innych turystów, jak byłoby w przypadku wyjazdu typu all inclusive. Majka Jeżowska twierdzi, że jako osoba pracująca w show-biznesie na wakacjach chce odpocząć od makijażu, bogatych strojów i ciągłych zmian garderoby w zależności od sytuacji.
– Szukam takich miejsc, gdzie mogę być kompletnie na luzie i nie martwić się o to, że ktoś będzie mnie oceniał, czy wyglądam dobrze na plaży czy nie. Oczywiście, dobrze wyglądam na plaży, ale jednakowoż poczucie wolności na wakacjach jest bardzo ważne dla osób, które zwracają na siebie uwagę – mówi gwiazda.
Po zakończeniu nadmorskiej trasy koncertowej Majka Jeżowska ma w planach kolejny wyjazd. Tym razem wybiera się do Tbilisi w Gruzji w towarzystwie kilku koleżanek. Jedną z nich jest Katarzyna Pakosińska, której towarzyszyć będzie pochodzący z Gruzji mąż. To właśnie oni odpowiedzialni byli za plan wyjazdu i jak twierdzi Majka Jeżowska, przygotowali nie tylko program zwiedzania, lecz także kilka niespodzianek. Gwiazda zaznacza, że w Tbilisi panują jeszcze wyższe temperatury niż w Polsce, do zwiedzania miasta potrzebna jest więc dobra kondycja i zapasy wody.
– Przy okazji będą tam urodziny dwóch osób, które jadą z nami, więc wino gruzińskie pewnie się poleje i będą śpiewy, jestem bardzo ciekawa tych śpiewów gruzińskich, pięknych, na głosy, i toastów, podobno nie ma czegoś takiego już w dzisiejszym świecie, takiego przemawiania przy stole przy okazji celebrowania urodzin czy jakichś rodzinnych uroczystości – mówi Majka Jeżowska.
Po powrocie z Gruzji gwiazda tylko na krótko zawita do Polski, wkrótce potem wybiera się bowiem do Niemiec.
– Jadę do Berlina na koncert Justina Timberlake’a, nie mogę się doczekać i znowu jadę w towarzystwie fantastycznych ludzi, z przyjaciółmi, więc będziemy się bawić – mówi wokalistka.
Majka Jeżowska lubi podróże, wiążą się one jednak z czynności, której szczerze nie cierpi, czyli pakowaniem. Największym problemem jest dla niej dobór odpowiedniej garderoby oraz przewidywanie warunków pogodowych i ewentualnych nieplanowanych wydarzeń. Nie ukrywa więc, że cieszy ją tegoroczne, bardzo ciepłe lato.
– Nie musimy się martwić o to, czy wieczory będą chłodne, czy będzie padać deszcz, trzeba wziąć to, tamto, tylko właściwie na ten cały miesiąc, który ma być równie upalny, mogę wziąć te same rzeczy, te same zestawy będą się sprawdzać – mówi wokalistka.
Czytaj także
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-17: Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
- 2024-10-25: Gruzini wybierają nowy parlament. Sobotnie wybory mogą przesądzić o kursie kraju na dekady
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-11: Jessica Mercedes i Justin Kirschner: Ludzie w Azji są bardzo szczęśliwi i doceniają to, co mają. A w Polsce wciąż na coś narzekamy i jesteśmy niezadowoleni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.