Newsy

Marcin Łopucki: Pojęcie dieta jest bagatelizowane. Sztuką jest dopasować żywienie do potrzeb swojego organizmu

2019-03-13  |  06:50
Mówi:Marcin Łopucki
Funkcja:czterokrotny mistrz świata w kulturystyce klasycznej
  • MP4
  • Zdaniem Marcina Łopuckiego, słowo „dieta” jest nadużywane i pojawia się przede wszystkim w kontekście zrzucania zbędnych kilogramów. Tymczasem diety to formy leczenia. Ważne jest więc, aby dopasować program żywienia do potrzeb własnego organizmu. Jeśli zaczniemy stosować jakąś zupełnie przypadkową dietę sezonową, to nie przyniesie ona żadnych efektów. Organizmowi trzeba bowiem dostarczać około stu różnych produktów, bogatych w witaminy i składniki odżywcze. Kluczową rolę w codziennym jadłospisie odgrywają warzywa.

    Łopucki podkreśla, że Polacy próbują walczyć ze zbędnymi kilogramami przede wszystkim za pomocą diet. Informacje o nich najczęściej czerpią z internetu. Nie zastanawiają się, jakie skutki pociągnie to za sobą i czy zamiast pomóc, nie zaszkodzą swojemu organizmowi.

    – Przede wszystkim bagatelizowane jest pojęcie dieta i powszechnie używane niewłaściwie do stanu rzeczy. Ponieważ dieta to jest proces, który ma konkretne zadanie do zrobienia, nawet forma leczenia. Oczywiście takie procesy są jakoś okresowo dobierane, z jakimś systemem żywienia i sztuką jest dopasować do własnych możliwości organizmu zgodnie z naszym życiem, z naszym smakiem, z celem i zamierzeniami, jakie mają one wywołać – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcin Łopucki, czterokrotny mistrz świata w kulturystyce klasycznej.

    Wiele osób, przechodząc na dietę, stawia sobie jeden cel, który chce jak najszybciej osiągnąć. Jest to zrzucenie zbędnych kilogramów. Ale zdaniem Łopuckiego kluczowa powinna być tutaj przede wszystkim zmiana nawyków żywieniowych.

    – Schudnąć, zrzucić trochę kilogramów, wyszczupleć, nabrać trochę masy mięśniowej, to rzeczywiście są konkretne cele. Jednak bardziej bym upatrywał w tym największą rolę, żeby w końcu zaczynać zdrowo się odżywiać. Czyli tak naprawdę używać wielu produktów po to, żeby tak naprawdę dostarczyć organizmowi wszystkich właściwości niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. My się trochę ograniczamy, zamykamy się na zbyt małe ilości produktów, gdzie tak naprawdę w tradycyjnej formule zdrowego odżywiania powinniśmy mieć około stu produktów – mówi Marcin Łopucki.

    Kulturysta podkreśla, że wiele osób nie zważa na potrzeby i możliwości swojego organizmu i wybiera takie diety, które aktualnie są modne. To ogromny błąd, bo jeśli nie są one prawidłowo stosowane, to mogą doprowadzić do wyniszczenia organizmu i zaburzeń zdrowotnych. Niezależnie jednak od rodzaju diety codzienne menu powinno być bogate w warzywa.

    – Dziennie zapotrzebowanie człowieka to jest około 400 gramów warzyw. My jemy ich bardzo mało, za dużo jemy węglowodanów, a za mało korzystamy z warzyw, surówek, owoców, które są zastępowane chipsami, paluszkami, słodyczami i tak naprawdę rola słodyczy jest tu najsilniejszą grupą, która gubi wszystkich. Trzeba więc powiedzieć wszystkim dziadkom, babciom, ciociom, wujkom, żeby przestali przynosić w formie prezentu słodycze – czekoladki, ciastka, batoniki, pralinki, wszelkiego rodzaju słodkości, bo to jest nagminne. Zamiast tego można przynieść owoce, warzywa, orzechy – mówi Marcin Łopucki.

    Zmiana nawyków żywieniowych powinna następować małymi krokami. I nie chodzi o to, aby kogoś zmuszać do jedzenia określonych produktów, tylko umiejętnie zachęcać, podkreślając ich walory odżywcze i zdrowotne.

    – Warto wprowadzić do systemu przekąsek właśnie owoce i warzywa, żeby na stole nie leżały chipsy. Owoce suszone, orzechy, warzywa, jakieś owoce – tego brakuje w naszym kraju. Pamiętajmy też, że dzieci biorą przykład z rodziców.  Zacznijmy obserwować, co naprawdę mamy do zaproponowania naszym dzieciom, czym sami się żywimy i w jaki sposób się żywimy – mówi Marcin Łopucki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Film

    Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

    Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

    Gwiazdy

    Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

    Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

    Konsument

    Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

    Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.