Mówi: | Mariola Bojarska-Ferenc |
Funkcja: | instruktorka fitness, dziennikarka |
Mariola Bojarska-Ferenc: Wybierajmy z mody to, co pasuje do naszej sylwetki. Nie hołdujmy bezmyślnie trendom i nie traktujmy ubrań jak jednorazówek na zakupy
Trenerka lubi być dobrze ubrana i wyglądać stylowo. Moda odgrywa bardzo ważną rolę w jej życiu, daleko jej natomiast do kupowania ubrań, które wpisują się w najnowsze trendy, ale już po jednym sezonie trafiają na dno szafy. W swoich wyborach stawia na klasykę, umiejętnie gra dodatkami i jedną rzecz potrafi wykorzystać na wiele okazji, zawsze prezentując się nienagannie. W jej garderobie króluje czerń i biel.
– Niezwykle ważna jest estetyka i dlatego nie tylko kiedy wychodzimy na zewnątrz, ale również w domu musimy wyglądać estetycznie. Ponieważ ja mam bardzo kolorowy charakter, w związku z tym ja się zawsze ubieram w czerń i lubię klasykę. Często znajomi mówią: no mogłabyś w końcu zmienić te legginsy czy koszulkę, a ja mam 40 par czarnych leginsów i pewnie tyleż samo koszulek, bo ja po prostu kocham czerń i w stroju wyjściowym również biel. I chyba takim klasykiem pozostanę do końca życia – mówi agencji Newseria Lifestyle Mariola Bojarska-Ferenc.
Zdradza jednak, że raz nieco poniosła ją fantazja i pod wpływem impulsu skusiła się na kolor. Ta rzecz, mimo że była dosyć atrakcyjna, nie trafiła jednak na półkę z napisem „ulubione”.
– Mam chyba jedną kolorową rzecz w swojej szafie i aż sama się zdziwiłam, że w ogóle to kupiłam, a jeszcze bardziej zadziwiłam koleżanki tym kolorem. Ale rzadko używam, przyznam szczerze, bo najlepiej się czuję w stonowanych, klasycznych kolorach – mówi.
Instruktorka fitness zauważa, że kryzys gospodarczy, inflacja i wysokie ceny negatywnie wpłynęły na branżę fashion. Polki wydają teraz zdecydowanie mniej pieniędzy na ubrania, a jeśli już się zdarzają takie zakupy, to są one bardziej przemyślane. Jej zdaniem warto tak komponować swoją garderobę, by dzięki oryginalnym dodatkom jedną rzecz można było wykorzystać na wiele okazji.
– Przecież sukienka to nie jest jednorazowa torebka na śmieci czy na zakupy, której raz użyjemy, a potem wyrzucamy. Sukienka jest to coś, co powinno pozostać w naszej szafie na dłużej. I taką sukienkę możemy ozdobić na 10–20 sposobów. Gdybym teraz zdjęła ten czarny kwiat, a założyła sobie np. piękne perły czy jakiś złoty naszyjnik, to ta stylizacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Gdybym zamiast szpilek założyła kozaki i większą torbę, to byłabym bardziej sportowa, a jeszcze jakbym dołożyła jakiś berecik, to już w ogóle młodzieżowa. W związku z tym ja też kombinuję i z jednej kreacji staram się zrobić 10. Takie metamorfozy sprawiają mi ogromną przyjemność – mówi.
Mariola Bojarska-Ferenc uważa, że Polki są w tej kwestii coraz bardziej kreatywne. Lubią bawić się modą, chętnie odwiedzają second handy i dają nowe życie ubraniom z drugiej ręki.
– Dzisiaj kobiety są bardzo otwarte na zmiany i chętnie to robią. Pamiętajcie, że modna kobieta zawsze ma na sobie coś starego, coś nowego, coś drogiego, coś taniego i o to chodzi. My nie możemy wyglądać jak wieszak ze sklepu czy jak przebrany manekin, tylko musimy wybierać z tej mody to, co pasuje do naszej sylwetki, do sytuacji, do pracy, zawodu, jaki wykonujemy, i to jest niezwykle ważne – mówi instruktorka fitness.
Ona sama od lat jest wierna swojemu stylowi i swoim wyborom. Ma też ulubione marki, śledzi ich kolekcje, a jeśli zajdzie taka potrzeba, to delikatnie modyfikuje poszczególne modele tak, by jeszcze bardziej pasowały do jej osobowości.
Czytaj także
- 2024-05-22: Siedzący tryb życia sprzyja garbieniu się. Polacy opracowali koszulkę pomagającą zachować prawidłową postawę ciała
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-16: Ewa Minge: Rynek mody udaje, że ma się dobrze, ale tak nie jest. Jesteśmy zalewani przez bardzo tanią modę fast-foodową z Azji, z którą projektantom ciężko jest konkurować
- 2024-01-16: Roślinne burgery czy parówki znajdują coraz więcej zwolenników. Ponad połowa Polaków już ich próbowała
- 2023-10-26: Joanna Przetakiewicz-Rooyens: Polacy coraz bardziej kochają modę vintage i rzeczy używane. Nie krępujemy się tego, że na kolejnym evencie jesteśmy w tej samej sukience
- 2023-10-05: Joanna Przetakiewicz-Rooyens: Ekologiczna moda to w tym momencie iluzja. Klienci często są wprowadzani w błąd
- 2023-07-13: Izabela Trojanowska: Kiedyś studiowałam w Gdyni i było mi tam tak dobrze, że nie chciałam wyjeżdżać. Teraz myślę o tym, by znów pomieszkiwać nad morzem
- 2023-06-23: Rośnie zapotrzebowanie na programistów od energooszczędnych kodów i aplikacji. Branża IT chce ograniczyć swój ślad węglowy [DEPESZA]
- 2023-04-05: PLICH: Poszerzam działalność atelier o projektowanie wnętrz. W ofercie mam już ceramikę i szkło artystyczne, a niebawem pojawią się meble i obrazy
- 2023-03-21: PLICH: Czuję potrzebę, żeby swoimi działaniami wesprzeć ukraińskich projektantów. Kilka wybranych brandów będę więc sprzedawał i promował w swoim atelier
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Żywienie
Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
Dziennikarz zamienił studio telewizyjne na budkę z kebabami i jak przekonuje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu zawodowym. Nie przejmuje się więc drwinami kolegi po fachu z TVN-u, za nic ma jakiekolwiek głosy krytyki i nie ogląda się na innych, tylko robi swoje. Wierzy bowiem, że ten biznes ma sens i szybko odniesie sukces w branży fast food. Filip Chajzer zdradza, że jego pomysł natychmiast odbił się szerokim echem. Po wyjątkowy przysmak do food trucka ustawiają się długie kolejki klientów i już teraz ma siedemset zapytań o franczyzę.
Zdrowie
Mikołaj Roznerski: W wieku 40 lat zrozumiałem, że powinienem regularnie się badać. Mam dziecko i chcę jak najdłużej żyć w zdrowiu
Aktor wspomina, że jakiś czas temu ani myślał o profilaktyce. Regularne badania spychał na margines, bo był przekonany, że jeśli dobrze się czuje i jest aktywny, to nie ma powodu do obaw. W końcu zrozumiał jednak, że nie tędy droga. Aby zachować dobre zdrowie, a w przypadku choroby móc błyskawicznie zareagować i rozpocząć leczenie, trzeba się badać. Teraz Mikołaj Roznerski zachęca też innych nieprzekonanych do tego, by zmienili podejście i nie zapominali o kontroli swojego organizmu.
Konsument
Polacy coraz częściej rezygnują z mięsa na rzecz roślinnych zamienników. Blisko połowa próbowała już produktów tego rodzaju
Już 24 proc. polskich konsumentów identyfikuje się jako fleksitarianie, a 6 proc. stosuje dietę roślinną – wynika z raportu ProVeg „Plant-Based Food in Poland”. Choć pod względem spożywanego mięsa wciąż plasujemy się w europejskiej czołówce, to ponad 40 proc. Polaków je go mniej niż rok wcześniej. – Potencjał rozwoju rynku roślinnych alternatyw w Polsce jest bardzo duży, zwłaszcza że rośnie świadomość o potrzebie ograniczenia mięsa – ocenia Marcin Tischner, public affairs coordinator w ProVeg.