Newsy

Natalia Gryglewska: Studia to mój priorytet. Naprawdę trudno jest pogodzić je z obowiązkami miss, ale nie poddaję się

2021-05-26  |  06:26

Miss Polonia 2020 Natalia Gryglewska tłumaczy, że pogodzenie studiów oraz obowiązków wynikających z zaszczytnego tytułu nie jest proste. Mimo to zamierza kontynuować edukację. Swoją przyszłość chciałaby bowiem związać z dietetyką. Marzy o tym, by w ramach aktywności zawodowej podnosić świadomość społeczną dotyczącą zdrowej i zbilansowanej diety poprzez warsztaty i szkolenia. Satysfakcjonująca byłaby dla niej zarówno praca z dorosłymi, jak i dziećmi.

Natalia Gryglewska przyznaje, że pandemia znacząco utrudnia jej pełnienie obowiązków Miss Polonii. Wydarzenia kulturalne w Polsce i na świecie, które miały odbyć się w tym roku, zostały przełożone lub odwołane z powodu restrykcji sanitarnych oraz mnożących się obostrzeń. Zwyciężczyni konkursu ma jednak nadzieję, że sytuacja wkrótce się unormuje i będzie mogła reprezentować kraj podczas zagranicznych wyjazdów i gali. Na razie skupia się na nauce.

– Chciałabym organizować warsztaty związane z psychodietetyką i ogólnie zdrowym trybem życia dla kobiet oraz dzieci i młodzieży, żeby uświadomić, jak ważny jest aspekt żywienia w dzisiejszych czasach – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Natalia Gryglewska, Miss Polonia 2020.

Niektóre miss po oddaniu korony rozpoczynają przygodę z telewizją lub działają intensywnie w social mediach. Natalia Gryglewska przyznaje, że dotąd nie myślała o karierze w show-biznesie. Nie wie jeszcze, co dokładnie chciałaby robić po zakończeniu studiów. Przyznaje jednak, że wykształcenie jest dla niej niezwykle ważne. Dietetyka, którą obecnie się zajmuje, daje jej wiele możliwości. Być może będzie mogła połączyć zamiłowanie do zdrowego odżywiania z działalnością publiczną.

– Jestem na pierwszym roku studiów magisterskich. Na razie jeszcze o tym nie myślałam, ale wydaje mi się, że to właśnie dietetyką będę chciała zajmować się w przyszłości. Niedługo już wszystko zacznie się klarować. Studia to mój priorytet. Naprawdę trudno jest pogodzić je z obowiązkami miss. Czasami muszę z czegoś zrezygnować na rzecz innego obowiązku. To niezwykle trudne, ale nie poddaję się i dalej dążę do osiągnięcia swojego celu – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.