Newsy

Omenaa Mensah: najlepsze wakacje w moim życiu to kolonie, na które jeździłam z bratem

2016-07-08  |  06:50
Mówi:Omenaa Mensah
Funkcja:dziennikarka, założycielka Omenaa Foundation
  • MP4
  • Najpiękniejsze wakacyjne wspomnienia Omenaa Mensah wiąże z dzieciństwem. Wspomina zwłaszcza kolonie, na które jeździła z bratem, oraz wyjazdy z babcią nad polskie morze. Podróżą, która zmieniła życie prezenterki, był natomiast wyjazd do Ghany w 2014 roku, który określa jako niemal mistyczne doświadczenie. Gwiazda chciałaby zwiedzić jeszcze m.in. Madagaskar i Amerykę Środkową.

    Omenaa Mensah jest wielką miłośniczką podróżowania zarówno po Polsce, jak i po świecie. Chętnie odwiedza europejskie stolice, Stany Zjednoczone i ukochaną Afrykę, uwielbia również polskie morze, zwłaszcza jesienią. Zdaniem prezenterki w zwiedzanie świata zawsze warto zainwestować czas, pieniądze i emocje. Podróże, a także związane z nim poznawanie nowych ludzi i obcych kultur, wzbogacają bowiem każdego człowieka i stanowią bezcenne doświadczenie, którego nie można nikomu odebrać.

    – Ojciec zawsze mówił mi, że choć mogą Ci zabrać prawie wszystko, to nie zabiorą Ci wykształcenia, doświadczenia i tego, czego się nauczyłaś. Dziś dorzuciłabym do tego jeszcze piękne wspomnienia i to, co przeżyliśmy – mówi Omenaa Mensah agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Zdaniem gwiazdy TVN podróże nabierają wyjątkowego smaku, gdy odbywa się je w towarzystwie ukochanych osób. Ona najchętniej zwiedza świat właśnie w gronie bliskich jej osób, z którymi odczuwa te same emocje i zawsze miło spędza czas. Najlepsze wspomnienia z wakacyjnych wyjazdów prezenterka wiąże jeszcze z dzieciństwem.

    – Pierwsze kolonie, na które jeździłam, jeszcze z moim bratem, to były takie pierwsze wspomnienia, które gdzieś tam mam schowane. Były też wyjazdy z babcią Lonią nad polskie morze, a później wyjazdy z moim zespołem, bo trenowałam wyczynowo koszykówkę – mówi Omenaa Mensah.

    Jedną z najważniejszych podróży dla prezenterki był wyjazd do Ghany, ojczyzny jej ojca. Gwiazda odbyła ją latem 2014 roku. Poznała wówczas króla Ghany Asantehene Otumfuo Osei Tutu II. Po powrocie do Polski założyła fundację Omenaa Foundation, której celem jest pomocy dzieciom ulicy z Ghany w zdobyciu edukacji i danie w ten sposób szansy na lepsze życie. Prezenterka twierdzi, że podróż ta była dla niej wręcz mistycznym przeżyciem.

    – Obraz tego kontynentu, mojego kraju rodzinnego, króla Ghany, którego miałam okazję poznać, całej kultury mojego rodu był odzwierciedleniem tego, co sobie wyobrażałam na temat Afryki – mówi Omenaa Mensah.

    Dziennikarka odbywała także nieudane podróże, z których już po tygodniu chciała wracać. Obecnie rzadko jej się to zdarza, nauczyła się bowiem, że jeśli nie jest do czegoś przekonana, to nie idzie w tym kierunku. Gwiazda TVN twierdzi, że jest jeszcze wiele miejsc na świecie, które chciałaby odwiedzić. Jedną z takich destynacji są wyspy na Oceanie Spokojnym.

    – Oczywiście także wyspy w Ameryce Środkowej i wyspy afrykańskie. Jeszcze nie byłam na Madagaskarze. Tak sobie pomyślałam, że dobrze byłoby tam polecieć. Oczywiście chcę również poznawać stały ląd, tam są przepiękne widoki mówi Omenaa Mensah.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Media

    Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

    Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.