Mówi: | Bartłomiej Szemraj |
Funkcja: | dietetyk, trener |
Firma: | Strefa Przemian |
Popularne diety często nie działają z powodu ich niedopasowania do potrzeb organizmu. Efekty przynosi trwała zmiana stylu życia
Dietetycy zauważają, że nie ma jednej cudownej diety, która działa na każdego i szybko przynosi oczekiwane efekty. Wielu osobom słowo „dieta” kojarzy się z krótkotrwałą zmianą nawyków żywieniowych lub radykalnym ograniczaniem kalorii. To jednak błędne podejście, ponieważ by zachować szczupłą sylwetkę, nie wystarczy na kilka tygodni wprowadzić modyfikacje w swoim menu, ale trzeba też zmienić styl życia. Kiedy osoby, które chcą zrzucić zbędne kilogramy w krótkim czasie, widzą, że wybrana dieta nie działa, a wręcz ma szkodliwy wpływ na ich organizm i samopoczucie, szybko mogą się zniechęcić. Dlatego też najważniejsze jest, by dopasować ją do określonych potrzeb i predyspozycji.
Popularne w danym czasie diety często nie działają, ponieważ są pomyślane tylko na chwilę. Obiecują szybkie efekty i czasem nawet nie są to obietnice bez pokrycia, jednak na dłuższą metę takie sposoby odżywiania kompletnie się nie sprawdzają. Każda dieta, która nie jest opracowana indywidualnie dla danej osoby, może jej bowiem tylko zaszkodzić.
– Najpopularniejsze diety nie działają, ponieważ nie są spersonalizowane. Popularne diety są zaprojektowane dla ogółu, a jeżeli coś jest dla ogółu, to nie jest jednostkowo dla każdego. To, że dana dieta działa na jedną osobę, nie jest absolutnie jednoznaczne z tym, że zadziała na drugą. Często wystarczy wprowadzić delikatną zmianę do danej diety i już się może okazać, że dwie osoby będą miały zupełnie inne rezultaty. Poza tym te popularne diety z roku na rok się zmieniają. Ciężko znaleźć taką, która od iluś lat jest ta sama i zawsze działa. Tak nigdy nie będzie, dlatego że za każdym razem każdą dietę należy spersonalizować dla danej osoby – mówi agencji Newseria Bartłomiej Szemraj, dietetyk, trener, Strefa Przemian.
Bardzo ważne jest więc to, by wybierając dietę, nie kierować się modą na dany rodzaj odżywiania, tylko dopasować ją do swoich potrzeb, stylu życia i predyspozycji organizmu. By zbudować prawidłową masę ciała, powinniśmy dostarczać sobie tyle energii, ile akurat potrzebujemy.
– Należy najpierw na kartce sobie rozpisać, na czym nam najbardziej zależy. Żyjemy teraz bowiem w czasach, w których ludzie mają bardzo mało czasu, więc już siłą rzeczy diety, w których każą nam jeść co trzy godziny, będą odpadały, bo wiążą się z tym, że trzeba stać w kuchni i gotować sobie pięć–sześć posiłków dziennie. Po drugie, jeżeli np. dana dieta zakłada tzw. głodówki, czyli to, że będziemy jedli 1000–1200 kalorii, to będziemy cały czas chodzili głodni i nie jesteśmy w stanie tego utrzymać przez miesiąc, dwa, trzy, dlatego że będziemy po prostu stawali się coraz bardziej nerwowi i poirytowani – mówi Bartłomiej Szemraj.
Kolejną kwestią są zbyt duże ograniczenia w diecie i wyeliminowanie z niej takiej grupy produktów, która do tej pory miała stałe miejsce w naszym jadłospisie. Na dłuższą metę nie da się wytrzymać na diecie niskoenergetycznej. Dlatego też w tej sytuacji osoby, które chcą schudnąć, mogą natrafić na psychiczną barierę.
– Jeżeli dana dieta zakłada, że będziemy jedli tylko „x” produktów, a nie będzie w niej w ogóle tych, które lubimy i na co dzień jemy, to znowu będzie tak, że zaczniemy się irytować tym wszystkim po jednym, dwóch, trzech miesiącach, bo możemy mieć z jednej strony fajne efekty, ale z drugiej strony, jeżeli to totalnie nie pokrywa się z naszym stylem życia, to tej diety i tak w całym procesie długotrwale nie utrzymamy – podkreśla dietetyk.
Kiedy przechodzimy na dietę, często czujemy się ospali i zmęczeni. Powodem złego samopoczucia jest właśnie złe dopasowanie stylu odżywiania. Właściwa dieta powinna być odpowiednio zbilansowana i dostarczać organizmowi potrzebną ilość witamin, składników odżywczych, a także mikro- i makroelementów, tak by nie pojawił się problem ich niedoboru.
– Na początku powinniśmy się przebadać i sprawdzić, czy np. nie mamy insulinooporności, bo jeżeli się okaże, że ją mamy, to już to wymaga dużych zmian w naszym odżywianiu. Jeżeli tego nie sprawdzimy i dostaniemy dietę np. bogatą w dużą ilość cukrów, węglowodanów, to spowoduje, że będziemy ospali i zmęczeni. Oprócz czynnika diety wpływ na ospałość będzie miał też brak snu albo zbyt mała jego ilość, bo sen również jest bardzo ważny i jego braku nie da się zrekompensować. Idealną ilością snu dla zdecydowanej większości osób będzie siedem–dziewięć godzin w zależności od trybu życia – tłumaczy Bartłomiej Szemraj.
Nasz organizm zwykle potrzebuje przynajmniej czterech tygodni na adaptację do nowego sposobu odżywiania. Jeżeli dana dieta w tym czasie nie przynosi efektów, to zdaniem specjalistów trzeba ją zmienić.
– Po tych czterech tygodniach trzeba wprowadzić lekkie modyfikacje diety, czy to jeść więcej, czy też mniej, albo zupełnie inne produkty. Może trzeba też zacząć się więcej ruszać, spacerować albo też dłużej spać. Te wszystkie czynniki będą miały wpływ na to, czy będziemy mieli efekty. Bardzo ważne jest to, że jeżeli usłyszymy gdzieś, że np. ileś osób miało efekty już po trzech tygodniach, a my nie mamy, to żeby się tym wszystkim nie irytować, tylko starać się dać sobie trochę więcej czasu. Bardzo często jest tak, że wiele osób ma np. efekty po sześciu–ośmiu tygodniach, więc nie należy od razu z tego rezygnować, tylko krok po kroku małymi zmianami wprowadzać cały czas jakieś modyfikacje – wyjaśnia dietetyk.
Przy zmianie sposobu odżywiania ważne są więc cierpliwość i samozaparcie. Nie wszyscy zdają sobie też sprawę z tego, że po zakończeniu nieprzemyślanej diety odchudzającej znów zwiększą masę swojego ciała.
– Dieta to jest wyłącznie kwestia odżywiania. Jeżeli chcemy schudnąć, przytyć, poprawić swój stan zdrowia, to na to składa się dużo więcej czynników, takich jak aktywność fizyczna, sen, stres czy ekspozycja na światło słoneczne. Te wszystkie czynniki się sumują i one nam dają ostateczne efekty. Sama dieta i jeszcze tym bardziej wprowadzenie jej na krótki czas da nam chwilowe efekty, na czas, kiedy ją wprowadzimy. Jeżeli potem z niej zrezygnujemy, to będziemy mieć tzw. efekt jojo, czyli powrót do starych nawyków i do starych efektów – dodaje Bartłomiej Szemraj.
Dietetycy tłumaczą, że nie ma możliwości, abyśmy byli zdrowi i szczupli, jeśli na stałe nie zmienimy nawyków żywieniowych. Nasz organizm lubi bowiem regularność.
Czytaj także
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dziecko

Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.
Edukacja
W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję

W 2024 roku po raz pierwszy od kilku lat liczba samobójstw w Polsce spadła, jednak skala problemu wciąż jest poważna. Polska jest w trakcie reformy psychiatrii, w ramach której największy nacisk w kształtowaniu opieki ma być położony na wsparcie środowiskowe. Eksperci zwracają jednak uwagę również na potrzebę utrzymania działań oddolnych i podniesienia społecznej wiedzy na temat prewencji suicydalnej. Bardzo istotne w tym kontekście jest odpowiednie kształtowanie dyskursu medialnego, a także edukowanie na temat tego, jakie zasady są kluczowe w pierwszej pomocy emocjonalnej.
Psychologia
Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań

– Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.