Mówi: | Tomasz Kammel |
Funkcja: | dziennikarz, prezenter |
Tomasz Kammel: Boję się czwartej fali pandemii i nie chciałbym powtórki znanego nam scenariusza. Można się zaszczepić i temu zapobiec
Prezenter podkreśla, że przed czwartą falą pandemii trwają analizy różnych scenariuszy, ale jedno jest pewne – nie można bagatelizować zagrożenia. Apeluje więc, by się szczepić i nadal zachowywać czujność. Wciąż trzeba przestrzegać nakazu noszenia maseczek w pomieszczeniach, dezynfekować ręce i zachowywać dystans społeczny.
Tomasz Kammel zauważa, że Polacy są teraz trochę uśpieni obecną sytuacją epidemiczną i niskim poziomem zakażeń w porównaniu do tego, co było jeszcze dwa–trzy miesiące temu. Wszystko jednak może się szybko zmienić i trzeba być przygotowanym na powrót do lockdownu.
– To jest bardzo realne i myślę, że dobrze byłoby się jednak zastanowić nad tym, żeby wykonać jeden mały ruch i temu zapobiec. I mówię tutaj o zestawie kilku spraw: od maseczek tam, gdzie może być niebezpiecznie, po proste zaszczepienie się i trzymanie dystansu tam, gdzie go trzymać należy. Ale o tym już tyle mówiono, że nie chcę być nudny – mówi agencji Newseria Lifestyle Tomasz Kammel.
Wciąż jednak silne są głosy koronasceptyczne i mocna jest niechęć do szczepień. Jak na razie w pełni zaszczepionych jest 15 mln Polaków, czyli 40 proc. populacji.
– Słysząc opinie niektórych ludzi na temat tych spraw, mam wrażenie, że nie wiem, jak głośno trzeba by było mówić, żeby ich do tego przekonać. Ale faktycznie boję się czwartej fali i nie chciałbym, żeby powtórzył się scenariusz, który już znamy – mówi prezenter.
Podczas niezwykle trudnego czasu pandemii wiele osób przewartościowało swoje życie, zmieniło priorytety i zaczęło doceniać to, co kiedyś było na wyciągnięcie ręki, a z powodu sytuacji epidemicznej z dnia na dzień stało się nieosiągalne.
– Jeśli ktoś miał taką refleksję, to być może teraz bardziej to doceni, jeśli już wszystko wróci do normy, czego bym sobie i wszystkim życzył – dodaje Tomasz Kammel.
Czytaj także
- 2024-09-20: Stypendia socjalne i zapomogi dla studentów dotkniętych powodzią. MNiSW apeluje do uczelni o priorytetowe rozpatrywanie wniosków
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.
Gwiazdy
Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.
Gwiazdy
Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.