5 powodów, dla których warto jeść suszone śliwki
Suszone śliwki są doskonałym składnikem codziennej diety. Za sprawą poliflenoli zapobiegają nowotoworom i miażdżycy. Stanowią bogate źródło błonnika, który zapobiega wchłanianiu się cholesterolu i daje uczucie sytości. Posiadają witaminę A, wpływającą na kondycje włosówipaznokci. Ponadto mają delikatnie słodki smak, który zaspokaja podniebienia nawet najbardziej wymagających smakoszy.
Na zdrowie
Suszone śliwki mają w swoim składzie polifenole, które wpływają na działania antyoksydacyjne. Oznacza to, że chronią komórki przed chorobami układu krążenia oraz nowotworami. Dzięki witaminom K i C, ich spożywanie pomaga w walce z pękającymi naczynkami, poprawia gęstość kości oraz zapobiega szybkiemu starzeniu się skóry.
Na dobrą pracę układu pokarmowego
Warto wspomnieć, że suszone śliwki wspomagają pracę układu pokarmowego, a to za sprawą wysokiej zawartości błonnika. To on stymuluje produkcję śliny, co przekłada się na lepsze trawienie. Choć to nie wszystko. Składnik ten wpływa również na redukcję poziomu cholesterolu i jest bardzo dobry na zaparcia.
Na urodę
Suszone śliwki wspaniale działają na wygląd skóry – wygładzają ją
i wyrównują jej koloryt. Są też źródłem witaminy A, która doskonale wpływa na kondycję włosów i paznokci.
Na odchudzanie
Jak się okazuje suszone śliwki, mimo swojej wysokiej kaloryczności, wspomagają również odchudzanie. Zjedzenie kilku owoców pozwoli poczuć sytość na dłuższy czas, tym samym hamując potrzebę podjadania. Dodatkowo, zawarte w nich pektyny sprawiają, że organizm wolniej przyswaja cukier, a tym samym spala więcej tłuszczu.
Na lepszy humor
Mawia się, że suszone śliwki poprawiają humor. Być może to za sprawą ich doskonałego, delikatnie słodkiego smaku. Dlatego też, warto je często dodawaćdo wielu dań np. do ciast i deserów czy potraw wytrwanych. Przyrządza się z nich również pyszne napoje w postaci koktajli i kompotu.
Suszone śliwki to niezbędny składnik diety. Dziennie zaleca się, aby zjadać ich około trzech, czterech – zarówno w postaci samodzielnej przekąski, jak i jako składnik potrawi przekąsek.
Suszone śliwki dostępne są na stronie: bakalsklep.pl
Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!
Ciasta na sylwestrowy stół
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.