Angelika Szymańska: „KSG Olympic Dreams pomaga mi spełniać sportowe marzenia
oLIVE media
ul. Prosta 20
00-850 Warszawa
s.stepien|olivemedia.pl| |s.stepien|olivemedia.pl
661364817
https://olivemedia.pl/
Angelika Szymańska, jedna z czołowych polskich judoczek, przechodzi intensywny okres w swojej karierze. Niedawno wystąpiła na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a teraz opuszcza wieloletni klub we Włocławku, by kontynuować treningi w nowym zespole. W wywiadzie opowiedziała o nadchodzących wyzwaniach, swoich planach na przyszłość oraz o tym, jak cenne jest dla niej wsparcie Fundacji KSG „Olympic Dreams”.
Niedawno wystąpiłaś na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Jak podsumowałabyś to doświadczenie i czego się nauczyłaś?
Mam ambiwalentne odczucia. Z jednej strony spełniłam swoje marzenie o starcie w największej imprezie sportowej na świecie, z drugiej moje ambicje wynikowe były znacznie większe. Wróciłam jednak bogatsza o doświadczenia, które na pewno będą kluczowe w walce o medal w Los Angeles. Wiem teraz, na co muszę bardziej zwrócić uwagę, a co zredukować przed startem do minimum. Przede wszystkim, jeśli zakwalifikuję się na igrzyska w Los Angeles, planuję całkowicie odciąć się wcześniej od mediów społecznościowych. W Paryżu potęgowały one presję, z którą sobie nie poradziłam.
Skupiasz się już na przygotowaniach do kolejnych igrzysk?
Po igrzyskach w Paryżu miałam krótki okres roztrenowania, a teraz powoli wracam do regularnych treningów. Na ten rok nie planuję już startów, ale chcę dobrze przygotować się do przyszłorocznych Mistrzostw Świata i Europy. Długofalowym celem pozostają igrzyska olimpijskie w Los Angeles, ale teraz podchodzę do tego z większym spokojem i cierpliwością.
Ostatnio zdecydowałaś się na zmianę klubu i przenosisz się do Poznania. Jak przebiega adaptacja i jakie masz cele związane z nowym zespołem?
Od października przenoszę się do Akademii Judo w Poznaniu. Zmiana była konieczna ze względu na brak sparingpartnerów w dotychczasowym klubie we Włocławku. Akademia zaoferowała doskonałe warunki treningowe. To trudna decyzja, bo wraz z trenerką opuszczam rodzinne miasto na najbliższe cztery lata, ale niezbędna dla mojego dalszego rozwoju.
Taka przeprowadzka z pewnością wpływa również na Twoje życie prywatne. Jak radzisz sobie z tym wyzwaniem?
To prawda, to dodatkowe wyzwanie. Moja rodzina i narzeczony zostają we Włocławku, więc będziemy się widywać rzadziej. To wymaga dużo poświęcenia i cierpliwości, ale wiem, że ta decyzja jest konieczna, jeśli chcę się dalej rozwijać i osiągać sukcesy w judo.
W karierze wspiera Cię Fundacja KSG „Olympic Dreams”. Jakie wartości i cele Was łączą?
Fundacja KSG „Olympic Dreams” poszukuje pracowitych, ambitnych i zdeterminowanych sportowców, którym pragnie pomóc w osiąganiu wysokich wyników. W mojej skromnej ocenie wpisuję się w ten kanon i wierzę, że dzięki współpracy obie strony będą mogły zrealizować założony cel.
Jak to wsparcie wpływa na Twoje przygotowania?
Fundacja pozwala mi podejść do sportu jeszcze bardziej profesjonalnie, inwestując w dietetykę, suplementację i współpracę z trenerem przygotowania motorycznego. Te elementy generują spore koszty, a wsparcie fundacji pozwala mi się na nich skupić bez stresu o finanse. Jestem za to bardzo wdzięczna.
Jesteś młoda, ale już wiele osiągnęłaś. Jaką radę dałabyś młodym judokom, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze sportem?
Skupcie się na nauce podstawowych technik i regularnym treningu. Ważne jest, aby być cierpliwym i otwartym na naukę. Nie zapominajcie o szacunku dla trenerów i partnerów treningowych, a także o radości z rywalizacji i samorozwoju. Każdy ma swoje tempo rozwoju, więc cieszcie się każdym krokiem na tej drodze.
Patrząc w przyszłość, jak wyobrażasz sobie rozwój swojej kariery?
Przed Igrzyskami w Paryżu moim głównym celem był medal, co stało się moją obsesją i utrudniło mi osiągnięcie tego wyniku. Teraz zmieniłam podejście – chcę przede wszystkim rozwijać swoje judo i doskonalić umiejętności, wierząc, że sukcesy przyjdą naturalnie jako efekt tego procesu.
Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową
Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa
Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Z badania Komisji Zdrowia Publicznego „Lancet” ds. hazardu wynika, że na całym świecie stanowi on większe zagrożenie dla zdrowia publicznego, niż do tej pory sądzono. Jego szybki rozwój za pośrednictwem telefonów komórkowych i internetu sprawia, że kasyno można mieć dziś w kieszeni, dlatego zdaniem naukowców należy go traktować podobnie jak tytoń i alkohol. Zaburzenia związane z hazardem dotykają niemal 16 proc. dorosłych korzystających z kasyn online lub automatów, coraz częściej narażone są na nie także dzieci.