Komunikaty PR

Co z tymi szpilkami?

2020-12-08  |  01:00
Biuro prasowe
Do pobrania jpg ( 0.15 MB )

Nie jest tajemnicą, że damskie stopy to wyznacznik piękna i delikatności. Od zawsze panie dbały o nie w sposób szczególny, używając rozmaitych kosmetyków od kremów i balsamów, po specjalistyczne peelingi czy talki. Jednym z elementów dbania o stopy jest odpowiedni wybór obuwia. Wbrew pozorom nie jest to proste, a skutki źle dobranych butów mogą być opłakane.

– Każdego dnia narażamy stopy na urazy i dyskomfort, zapominając jednocześnie o ich –prawidłowej pielęgnacji. W efekcie przyczyniamy się do powstania haluksów, zwanych inaczej paluchem koślawym. Z początku schorzenie nie daje żadnych objawów, w miarę pogłębiania się dolegliwości odczuwa się jednak coraz większy ból, nie tylko w trakcie chodzenia. To znak, że problem jest już naprawdę poważny i wymaga pilnej konsultacji ortopedycznej – mówi Amanda Kostro, fizjoterapeuta z Centrum Ortopedyczno – Protetycznego w Białymstoku i dodaje, że najprostszym sposobem zapobiegania schorzeniom i zwyrodnieniom stóp jest dobór odpowiedniego obuwia.

 Na wysokim obcasie
Badania opublikowane w „Journal of Experimental Biology” dowodzą, że nierównomiernie rozłożony ciężar ciała podczas chodzenia w butach na wysokich obcasach prowadzi do stanów zapalnych ścięgien, przykurczu i skrócenia ścięgna Achillesa.
- Codzienne noszenie butów na wysokim obcasie po kilku latach spowoduje, że kobieta nie będzie w stanie założyć żadnych innych, ponieważ ścięgna będą przykurczone, a chodzenie na płaskim obcasie będzie powodować ból – mówi specjalistka z COP.

Nosząc buty na wysokim obcasie, obciążamy śródstopie, nadwyrężamy kręgosłup i jego odcinki lędźwiowe. Balansując na 10-centymetrowych szpilach, czy jakichkolwiek innych obcasach, doprowadzamy do wad postawy, ponieważ nasze ciało przybiera nienaturalne pozy. Czy zatem panie mają zrezygnować całkowicie ze szpilek?

- W każdym przypadku najlepszy będzie kompromis. Oczywiście okazjonalnie i na wielkie wyjścia można pokusić się o wysoki obcas, pod warunkiem, że na co dzień będzie on umiarkowany. Tak więc do pracy najlepiej wybrać buty do 2 cm obcasa i z podeszwą o grubości 1 cm – dodaje Amanda Kostro.

Koturnowy kompromis?
Wybierając koturny mamy przede wszystkim pewność, że będą one stosunkowo wygodne. Oczywiście z wysokością koturna również nie można przesadzić. Warto zatem przed zakupem je przymierzyć i zrobić chociaż kilka kroków. Wówczas można zauważyć, jak obuwie jest wyprofilowane, czy stopa nie jest nienaturalnie wykrzywiona. Koturny mogą zatem być dla nas zdecydowanie wygodniejsze, jeśli są idealnie dopasowane.
 Ale trzeba pamiętać o tym, że jeśli pięta jest dużo wyżej niż palce, to dodatkowo obciąża kości śródstopia, narażając je na zwyrodnienia.
Baleriny i japonki – wrogowie ortopedów
Baleriny ‒ wydawałoby się wygodne i bezpieczne ‒ też są na czarnej liście ortopedów. Deformują stopę i niszczą kolana. Nie dają oparcia wysklepieniu, mogą powodować bolesne stany zapalne rozcięgna podeszwowego, co objawia się m.in. bólami pięt. Cienkie podeszwy nie zapewniają żadnej amortyzacji. Stopy często się w nich ślizgają, a palce są przykurczone, co niestety kończy się stanami zapalnymi skóry i odciskami.

Kolejna zmora ortopedów to japonki. Utrzymanie butów podczas chodzenia gwarantuje przykurcz palców i przeciąża mięśnie stóp. Płaska, cienka podeszwa, podobnie jak w balerinach, może skończyć się zapaleniem rozcięgna podeszwowego. Poza tym chodząc w japonkach w mieście, narażamy się na kontuzje, otarcia. Ten rodzaj obuwia może być niebezpieczny.

Najważniejsza jest profilaktyka

Noszenie źle dobranych butów powoduje wady postawy, te zaś prowadzą do bólu nóg, kręgosłupa, a nawet głowy. Dlatego kluczowa jest tutaj profilaktyka, polegająca na inwestowaniu w dobrej jakości obuwie, o ok. 2 cm neutralnym obcasie, zapewniające swobodny ruch palców. Innym elementem zapobiegania dolegliwościom mogą być konsultacje z podologiem, który kompleksowo zadba o zdrowie naszych stóp.
 Jeśli jednak czujemy, że te działania to za mało lub mamy za sobą wiele lat na szpilkach, warto zwrócić się o pomoc do fizjoterapeuty czy ortopedy. Specjaliści zdiagnozują nasz problem i zdecydują o dalszym leczeniu lub rehabilitacji.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie Biuro prasowe
2025-05-08 | 17:00

Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie

Kampania edukacyjna „Sto żyć. ALS” Stowarzyszenia Dignitas Dolentium przedstawia poruszającą historię Barbary Gołubowskiej, pacjentki z SOD1-ALS. Stwardnienie zanikowe
Zdrowie Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy
2025-03-26 | 19:00

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Strach, bóle i skurcze mięśni nie dawały Monice spać. Zaczęła długą wędrówkę po lekarzach w poszukiwaniu diagnozy. – Nie zliczę, ile było tych wizyt,
Zdrowie Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego
2025-03-12 | 06:00

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Z apelem o jak najszybsze uchwalenie przepisów, zgodnie z którymi Zakład Ubezpieczeń Społecznych przejąłby wypłatę zasiłku chorobowego już od pierwszego dnia

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.