Dobre rady - jak je dawać?
Nasze dobre intencje i chęć pomocy, gdy udzielamy porad w trudnych sytuacjach nie zawsze są odbierane przez innych tak, jakbyśmy tego sobie życzyli. Trener mentalny, Daniel Janik wyjaśnia, co zrobić, aby nasze rady były nie tylko wartościowe, lecz także dobrze przyjmowane przez innych.
Niełatwo jest komuś „sprzedać” dobrą radę
Gdy uprzedzamy kogoś, że mamy dla niego dobrą radę, często automatycznie włącza to mechanizmy obronne u tej osoby. Ludzie mogą poczuć się krytykowani lub osądzeni, co sprawia, że stają się mniej otwarci na to, co mamy do powiedzenia. Zamiast tego, warto wpleść radę w rozmowę w sposób naturalny, bez podkreślania, że to, co mówimy, to „dobra rada”. Dzięki temu osoba, do której kierujemy nasze słowa, jest bardziej skłonna wysłuchać nas bez uprzedzeń. Ważne jest także, aby rada nie była narzucana, lecz przybierała formę sugestii.
Z dobrymi radami jest jak w handlu. W reklamach, bądź słowach, których używają sprzedawcy nie znajdziemy bezpośredniego komunikatu: “Kup ten produkt”. Musimy pośrednio zachęcać do „zakupu” naszej dobrej rady. Kiedy coś sugerujemy, dajemy drugiej osobie przestrzeń do zastanowienia się i podjęcia decyzji, co sprawia, że czuje się ona bardziej samodzielna i doceniona - mówi Daniel Janik, trener mentalny.
Ważne są intencje oraz sytuacje
Przy dawaniu rad trzeba pamiętać o odpowiednim sposobie ich przekazywania. Używanie języka pełnego szacunku, unikanie krytyki i ocen, a także uwzględnienie perspektywy osoby, której doradzamy, może znacząco wpłynąć na skuteczność naszej pomocy. Dobrze jest również być cierpliwym i gotowym do wysłuchania drugiej osoby, ponieważ skuteczna komunikacja opiera się na dialogu, a nie monologu - twierdzi trener mentalny.
Dobra rada to rada, która wynika z naszej troski, dlatego tak ważne by sposób jej przekazywania nie był krzywdzący dla drugiej osoby. Gdy w naszym komunikacie będziemy podkreślać że „ty nie wiesz nic, więc posłuchaj rady kogoś mądrzejszego”, zranimy odbiorcę. To z kolei może sprawić, że nie przyjmie ona naszej rady – choćby była i najlepszą radą na świecie – mówi Daniel Janik, wykładowca Akademii Trenerów Mentalnych.
Nie warto zakładać również tego, że jeśli ktoś prosi o pomoc, na pewno ją przyjmie. Trzeba bowiem pamiętać, że każdy z nas jest autonomiczną jednostką i każdy z nas podejmuje własne wybory, a to że ktoś nie przyjmuje naszej rady wcale nie świadczy o jego niechęci w stosunku do nas.
Dobre relacje i zaufanie
Im lepsza relacja między osobami, tym większa szansa na to, że dobra rada zostanie przyjęta i dobrze spożytkowana. Wzajemne zaufanie, szacunek i bliskość sprawiają, że łatwiej jest nam otworzyć się na sugestie innych i wprowadzić je w życie. Rada od kogoś, kogo znamy i cenimy, ma większą wartość, ponieważ wierzymy w jego dobre intencje i kompetencje.
Czasem, dobrym rozwiązaniem jest również skierowanie kogoś, kto potrzebuje dobrej rady do osoby, którą uważamy za bardziej odpowiednią do wypowiedzenia się na dany temat i doradzenia w bardziej merytoryczny sposób, niż potrafimy my sami. Często zaufanie nie polega tylko na relacji, jaka jest między dwiema osobami, a na wiedzy oraz doświadczeniu, które jedna z nich posiada - mówi Daniel Janik, wykładowca Akademii Trenerów Mentalnych.
Daniel Janik, trener mentalny (współpraca m.in. z reprezentacją Polski w piłce ręcznej kobiet i klubem PGE Vive Kielce), mówca i szkoleniowiec (współpraca m.in. z KGHM, ING, Vantage, Nowa Era i in.). Były zawodowy sportowiec, który przenosi to, co najlepsze w sporcie (gdzie takie pojęcia jak pasja, motywacja wewnętrzna, determinacja i praca zespołowa są podstawą) do biznesu. Autor kilku książek nt. treningu mentalnego, w tym najnowszej, dostępnej w księgarniach w całej Polsce - “Mistrzowskie strategie”. Dyrektor Akademii Trenerów Mentalnych i manager #MentalPower, pioniera i lidera na rynku treningu mentalnego w Polsce.
![Kiedy świat sypie ci w twarz garścią gochugaru… Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1327237750,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kiedy świat sypie ci w twarz garścią gochugaru…
![Chcesz być bardzo szczęśliwy? Pewnie jesteś WEIRD. Nowe badania dot. szczęścia](/files/_uploaded/glownekonf_1594045245,w_296,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Chcesz być bardzo szczęśliwy? Pewnie jesteś WEIRD. Nowe badania dot. szczęścia
![Czy psychoterapia może poprawić polską gospodarkę?](/files/_uploaded/glownekonf_841707523,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Czy psychoterapia może poprawić polską gospodarkę?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Handel
![](/files/1922771799/tpay-platnosci-foto-ram,w_274,r_png,_small.png)
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie
![](/files/1922771799/fundacja-lbc-kobiety-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto,w_133,_small.jpg)
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.