Czas na miętę – łazienkowy trend pod lupą
Wszystko wskazuje na to, że w roku 2021 czeka nas pastelowy zawrót głowy. Jednak po modnych w ostatnim czasie pudrowych różach, zmieni się obiekt naszych westchnień. Serca skradną miętowe odcienie, pewnym krokiem wkraczające do łazienek. Zyska na tym nie tylko sama aranżacja, ale także użytkownicy. Barwa ta, choćby w postaci dodatków, wprowadzi do wnętrza świeżość, lekkość i orzeźwienie.
Mięta do mięty
Pastelowe odcienie to dobry wybór, jeśli zależy nam na jasnej i przestronnej łazience. To także ciekawa alternatywa dla modnej w ostatnim czasie bieli. Na tle pozostałych stonowanych barw, mięta wyróżnia się świeżością i lekkością. Wyraża silną ostatnimi czasy chęć powrotu do korzeni, zieleni i naturalności. To także ukłon w stronę nowoczesności i harmonii. W porównaniu do różu jest bardziej neutralna, a łącząc pierwiastek kobiecy i męski, stanowi bezpieczny wybór w aranżacji domowej przestrzeni.
Miętę możemy łączyć z szeroką paletą barw – począwszy od bieli, poprzez szarości i złoto, jak również z wieloma materiałami wykończeniowymi stosowanymi w łazience, takimi jak miedź, beton, drewno. Jej subtelny charakter podkreślą minimalistyczne detale.
Trendy na okrągło
Propozycją marki TECE są rozwiązania sanitarne wpisujące się w ten kierunek aranżacji łazienki. Przyciski spłukujące TECEloop wyróżniają się okrągłą formą elementów uruchamiających. Do wyboru mamy modele wykonane z tworzywa lub szkła. Przyciski szklane, w wariancie białym i miętowym, oferują dodatkowo możliwość zmiany koloru klawiszy oraz zlicowania płytki z płaszczyzną ściany za pomocą specjalnej ramki montażowej.
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.