Dom Falujący na wietrze
Architekci z biura 81.WAW.PL zaprojektowali budynek, którego najważniejszą cechą jest indywidualizm, wyrażany przez drewniane, falujące żyletki. Nietypowa, estetyczna elewacja nie tylko zacienia pomieszczenia, ale także dba o prywatność domowników, spełniając ich określone oczekiwania.
Zaprojektowanie domu, który w pełni będzie odpowiadał na potrzeby mieszkańców nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza, jeśli projekt wiąże się z ograniczeniami, takimi jak na przykład kształt czy powierzchnia działki oraz odległość od sąsiednich zabudowań.
Dom Falujący ma kształt prostopadłościanu i niską, parterową zabudowę. Budynek składa się z trzech części – dziennej oraz prywatnej, a także garażu z zapleczem technicznym. Głównym miejscem domu jest strefa dzienna. Składają się na nią salon z otwartą kuchnią oraz jadalnia, które tworzą wspólną przestrzeń. Od zewnątrz część ta została podkreślona dużymi przeszkleniami, zarówno od północnej, jak i południowej strony. Dzięki temu mieszkańcy przebywając w salonie mogą swobodnie przenieść się do przestrzennego ogrodu, aby kontynuować odpoczynek.
Strefa nocna znalazła się po prawej stronie części dziennej. Ulokowano tu dwa pokoje dziecięce, łazienkę główną oraz dodatkową łazienkę dla gości. Prócz tego, w strefie nocnej znalazła się główna sypialnia z garderobą oraz pokój gościnny, który może pełnić rolę gabinetu. Ciekawym rozwiązaniem jest duże przeszklenie w głównej sypialni, wychodzące na zachodnią część ogrodu.
Dom Falujący ma cechę charakterystyczną: żyletki osłaniające okna od słońca i zapewniające prywatność, biegną wzdłuż całej północnej oraz południowej elewacji. Rzeźbiarskość i wrażenie powiewnej lekkości architekci uzyskali dzięki drewnianemu detalowi.
Za żyletkami ukryto okna do części nocnej. Dzięki temu, od ulicy wertykalne elementy zapewniają więcej prywatności, gdyż do wnętrza można zajrzeć jedynie stając naprzeciwko okna. Od południa natomiast żyletki zapewniają zacienienie w sypialniach dziecięcych. Drewniane żyletki nie tylko zapewniają mieszkańcom poczucie intymności, ale też nadają bryle rzeźbiarski charakter. Nie są bowiem jednorodne: różnią się nieco między sobą – podkreśla Anna Paszkowska-Grudziąż, architekt z pracowni 81.waw.pl.
W ten sposób zwykła prostopadłościenna bryła uzyskała lekką i zwiewną formę, która zdaje się falować na wietrze.

BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych
Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.
Handel
Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce

Wraz ze wzrostem kanału e-commerce w branży modowej rośnie liczba wykorzystywanych opakowań, z których znaczną część wciąż stanowią te z plastiku. Do 2030 roku w Polsce e-sprzedawcy zużyją 147 mln plastikowych opakowań – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie DS Smith. Można zauważyć rosnący trend wśród marek modowych, które coraz częściej wybierają opakowania wykonane z papieru lub materiałów z recyklingu. To o tyle istotne, że polscy konsumenci odczuwają wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w którym dostarczane są ich zamówienia.
Teatr
Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej chce przyciągnąć na widownię coraz młodsze pokolenia, stąd też pomysł na współpracę ze studentami i doktorantami warszawskiego Uniwersytetu Muzycznego. Owocem jest spektakl „Prawdziwa historia Czarodziejskiego fletu” – nowa interpretacja mozartowskiego arcydzieła. Alicja Węgorzewska zapewnia, że ten tytuł na stałe zagości w repertuarze WOK-u.