Idealnie zaprojektowany relaks
Architektura czerpiącą inspiracje z przyrody to jeden z najmodniejszych trendów. Odpowiedzialna turystyka przyczynia się do poprawy jakości życia lokalnych społeczności i docenia miejscową kulturę. Takie są też projekty zgłoszone do konkursu Tubądzin Design Awards, które zachwycają nie tylko piękną formą, ale też poszanowaniem tradycji i środowiska naturalnego.
Hiszpański Cable Hut autorstwa Jana Toledo
Cable Hut to wyjątkowa rezydencja, która harmonijnie współgra z naturą. Stworzona została z myślą o osobach kochających nietuzinkowe rozwiązania. Stwarza możliwość zasmakowania życia na wysokościach, bo konstrukcja jest zawieszona nad zboczem góry. To idealne miejsce dla tych, którzy kochają otwartą przestrzeń i skaliste krajobrazy. Projekt Cable Hut zapewnia komfortowe warunki dla czterech osób. Wnętrze rezydencji skrywa przestronną kuchnię z jadalnią, łazienkę oraz przytulną sypialnię z podwójnym łóżkiem. Dodatkowy niewielki pokój, może pełnić funkcję sypialni lub gabinetu, dostosowując się do potrzeb mieszkańców. Na szczycie znajduje się obszerny taras. To przestrzeń do kontemplacji piękna krajobrazu i spędzania czasu w gronie najbliższych. Cable Hut pozwala skupić się na otaczającej przyrodzie. Duże okna i przesuwne szklane drzwi wokół budynku, zapewniają obfite oświetlenie i naturalną wentylację. Wnętrze wypełniają jasne odcienie drewna o matowym wykończeniu. Podłogi w takim stylu znajdują się w kolekcji Mountain Ash. W łazience drewno zostało przełamane elegancką bielą marmuru, taką jak kolekcja Marmo d’Oro od Grupy Tubądzin.Spójne meble, podłogi, ściany oraz dach, tworzą przytulną i ciepłą atmosferę. Cable Hut to miejsce, które zaprasza do życia w spokoju i bliskości z naturą, oferując jednocześnie niezapomniane doznania w unikatowej przestrzeni wśród koron drzew.
Beris Eco Camp irańskiego architekta Mohammada Aref Ghorban
Beris położone jest na wschodzie Sistan Baluchistan w Iranie. To miasto o bogatej historii i urokliwej przyrodzie, obejmującej ocean, pustynię i góry. Surowość klimatu tego regionu, wysokie temperatury i silne wiatry, zawsze stanowiły wyzwanie dla jego mieszkańców. Projekt Eco-Camp w Beris odwołuje się do tradycyjnej architektury Sistanu. Powstał, aby zapewnić turystom wysokiej jakości bazę noclegową oraz umożliwić stworzenie nowych miejsc pracy dla lokalnej społeczności. Eco-Camp chce też promować wyjątkowo bogatą kulturę kulinarną regionu. Specjalna strefa gastronomiczna została zaplanowana jako przestrzeń do organizowania warsztatów kulinarnych. Turyści mogą wybierać pomiędzy prywatnymi pokojami hotelowymi i zakwaterowaniem w hostelu.Dzięki Eco-Camp, Beris staje się atrakcyjnym celem podróży, zapewniając turystom niezapomniane doświadczenia, zbliżając ich do przyrody i kultury tego urokliwego regionu.Jeśli chcesz stworzyć podobne przytulne wnętrza postaw na kolekcję Sfumato w łagodnych odcieniach szarości.
Węgierski ME Pavilions Ádáma Terleczky
Pawilony relaksacyjne ME Pavilions, zaprojektowane przez Ádáma Terleczky, manifestują głęboką bliskość z naturą, czerpiąc inspirację zarówno z kultury orientalnej, jak i buddyzmu. Projektant postawił na wykorzystanie lokalnych materiałów w połączeniu z nowoczesnym, minimalistycznym stylem. Projekt podkreśla subtelny związek między człowiekiem a przyrodą. Kolorystyka została starannie dobrana do krajobrazu, tak aby stanowiła z nim harmonijną całość.
Koncepcja ME Pavilions obejmuje trzy obiekty. Pawilon o nazwie „DROGA”, zaprojektowano w taki sposób, że aby do niego dotrzeć, trzeba przejść przez jezioro. Ma to symbolizować akt oczyszczenia, który pomaga uwolnić się od zmartwień i problemów przed wejściem w przestrzeń relaksu i odpoczynku. Ta wyjątkowa ścieżka jest dodatkowo udekorowana pływającymi ogrodami japońskimi, które podkreślają charakter miejsca. Wnętrza pawilonów zostały zaaranżowane płytkami Grand Cave inspirowanymi pięknem naturalnej skały. ME Pavilions to harmonijne i spokojne miejsce, w którym człowiek może czerpać spokój i odprężenie pośród przyrody.
Wszystkie te inspirujące projekty zgłoszono do prestiżowego konkursu Tubądzin Design Awards. Kategoria CultureFORM kładzie nacisk na tworzenie otoczenia sprzyjającego wspólnemu odkrywaniu kultury i szukania równowagi z naturą.
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.