Komunikaty PR

Jak oszczędzać wodę w ogrodzie

2021-05-11  |  13:00

Aby utrzymać trawnik i rośliny w doskonałej kondycji należy je systematycznie podlewać. Konieczne jest jednak oszczędzanie wody w naszych ogrodach, z uwagi na wyzwania klimatyczne, do czego zachęca Fiskars.  Z pomocą przychodzą nowoczesne urządzenia do nawadniania, jak np. zraszacze redukujące zużycie wody czy sterowniki, dzięki którym możemy automatycznie dozować odpowiednią jej ilość.

Soczyście zielony trawnik to duma każdego ogrodnika. Dbajmy o niego systematycznie, ale z głową – wykorzystując nowoczesne urządzenia, które podleją nasz trawnik i ogród efektywnie, bez niepotrzebnego przelewania i marnowania wody.

Oszczędność wody nawet o 20%

Metod na oszczędzanie wody w ogrodzie jest kilka. Jedną z nich jest zastosowanie nowoczesnego zraszacza wahadłowego wyposażonego w innowacyjną technologię oszczędzającą wodę. Mniejszy słup wody pośrodku zraszacza redukuje jej zużycie nawet o 20%, a także zapobiega powstawaniu kałuż wokół. Fiskars oferuje dwa modele zraszacza - L i M. Model L ma metalową podstawę, natomiast łatwa regulacja zasięgu pozwala na nawadnianie powierzchni o wymiarach 17,5x19 m. W przypadku modelu M, z plastikową podstawą odporną na uderzenia, nawadniana powierzchnia ma wymiar 16x17 m. Co więcej - czyszczenia dysz i filtra jest bardzo łatwe i zapobiega zatykaniu się urządzeń. Uniwersalny rozmiar sprawia, że są kompatybilne z produktami innych producentów.

Fiskars oferuje  cały wachlarz zraszaczy odpowiednich  dla ogrodów o różnych rozmiarach  -  w tym wahadłowy, pulsacyjny czy dookolny. Wytrzymałe, wysokiej jakości zraszacze są wydajne, łatwe w montażu i całkowicie automatyczne w połączeniu ze sterownikiem nawadniania. Dzięki temu mogą być również bardzo skuteczne w oszczędzaniu wody.

Liczy się każda kropla

Typowy trawnik potrzebuje około 25 mm wody na tydzień, w zależności od temperatury powietrza. Przelanie jest jednym z najczęstszych błędów, dlatego warto pomyśleć o użyciu sterownika w myśl zasady, że liczy się każda kropla. Dzięki temu zmaksymalizujemy działanie zraszaczy.

Programuje się je w łatwy sposób ustawiając początek, częstotliwość i czas trwania nawadniania. Co więcej - posiadają funkcję opóźniania po deszczu do siedmiu dni. W ofercie Fiskars znajdziemy sterownik nawadniania podwójny i pojedynczy. Czas podlewania przy ich użyciu wynosi od 1 do 360 min. Zasilanie bateryjne uniezależnia je od prądu. O tym jak często i jak długo mają być nawadniane rośliny decyduje właściciel ogrodu, wprowadzając odpowiednie informacje do sterownika.

Oszczędzaj wodę dzięki deszczówce

Nie zapominajmy także o wodach opadowych czyli popularnej deszczówce. Jej zbieranie i wykorzystanie przyniesie nam i środowisku same korzyści. Podczas 5-minutowego deszczu z dachu o powierzchni około 100 m2 można zebrać ponad 70 litrów wody opadowej. Dla porównania - na umycie samochodu zużywamy jej około 50 litrów. Zbieranie wody deszczowej nie jest  skomplikowane i nie wymaga wykonywania kosztownych instalacji. Wszystko, czego potrzebujemy to ustawiony obok rury spustowej zbiornik na deszczówkę i rynienka przekierowująca wodę opadową. Jeżeli dach naszego domu nie jest pokryty papą lub eternitem, gromadzenie deszczówki w specjalnych zbiornikach to bardzo dobry pomysł.

Sugerowane ceny brutto:

  • Zraszacz oszczędzający wodę-metalowa podstawa ok. 220 zł
  • Sterownik nawadniania, podwójny ok. 210 zł
  • Zraszacz pulsacyjny dookolny on/off - podstawa trójnóg ok. 220 zł
  • Zraszacz dookolny, metalowy na kółkach ok. 110 zł
  • Sterownik nawadniania, pojedynczy ok. 180 zł
  • Zraszacz, koło ok. 59 zł

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dom Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór Biuro prasowe
2025-04-25 | 06:00

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór

Zakup mieszkania to decyzja, której skutki odczuwamy przez lata. Metraż i liczba pokoi są ważne, ale to układ pomieszczeń decyduje o tym, czy nowe mieszkanie będzie
Dom Czym stresują się Polacy? Finanse i obowiązki domowe w czołówce. Wyniki badań
2025-04-24 | 14:00

Czym stresują się Polacy? Finanse i obowiązki domowe w czołówce. Wyniki badań

Polacy są społeczeństwem zestresowanym. Ponad połowa martwi się z powodów finansowych, źródłem niepokoju są także sprawy bieżące oraz obowiązki związane
Dom Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania
2025-04-01 | 11:30

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Organizacja przestrzeni w garażu to wyzwanie, z którym zmaga się wielu właścicieli domów. Wąskie regały metalowe stanowią idealne rozwiązanie tego problemu,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Dom i ogród

Handel

Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu

W 2024 roku polscy konsumenci kupowali ponad 1 mln butelek i puszek piwa 0,0% dziennie. Przez ostatnią dekadę rynek tych piw urósł pod względem wolumenu 10-krotnie. Branża inwestuje w innowacje w segmencie piw bezalkoholowych, wzmacniając nie tylko smak, ale również ich wartości odżywcze. Piwa 0,0% wpisują się w coraz popularniejszy, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, trend NoLo (no alcohol low alcohol), co może okazać się furtką do ograniczenia konsumpcji alkoholu.

Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania

Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z  osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.