Jak poprawnie umyć panele fotowoltaiczne?
Mycie płynem do szyb, mydłem, a może octem – takie pomysły można znaleźć w Internecie, gdy wpiszemy w wyszukiwarkę frazę „jak poprawnie umyć panele fotowoltaiczne”. Eksperci z branży odnawialnych źródeł energii obalają te mity i radzą, co zrobić, by zadbać o panele, a jednocześnie nie zniszczyć ich. Zdaniem specjalistów panele można myć ręcznie lub za pomocą dedykowanego robota. Najważniejsze jest, by użyć do tego tylko certyfikowanych preparatów i wody o odpowiednich właściwościach. Co jeszcze należy wiedzieć o myciu paneli fotowoltaicznych?
Coraz więcej osób decyduje się na inwestowanie pieniędzy w odnawialne źródła energii. Na koniec kwietnia 2023 r. liczba instalacji prosumenckich w Polsce wyniosła 1 254 169 sztuk – wynika z danych Agencji Rynku Energii. Wielkość produkcji energii elektrycznej z paneli fotowoltaicznych w kwietniu 2023 r. była na poziomie 999,9 GWh, i odnotowała wzrost w porównaniu do kwietnia 2022 r. – wtedy było to 707,8 GWh. Dane wyraźnie wskazują, że Polacy coraz chętniej sięgają po OZE. Wraz z rozwojem fotowoltaiki w Polsce pojawia się coraz więcej pytań wśród prosumentów: jedno z nich to, jak dbać o panele. Eksperci podpowiadają.
Jak odpowiednio dbać o panele fotowoltaiczne?
Panele fotowoltaiczne są montowane pod odpowiednim kątem nachylenia, co daje pewność, że będą się one samooczyszczać pod wpływem deszczu. Jednak podczas długich okresów suszy gromadzą się na nich kurz, ptasie odchody czy zanieczyszczenia powietrza. Ponadto, jeśli panele są zlokalizowane koło drzew – mogą się na nich zbierać liście czy pyłki. Panele słoneczne będą działać najskuteczniej, gdy ich widok na słońce nie jest zasłonięty przez gromadzący się brud i inne zanieczyszczenia. W jaki sposób samodzielnie czyścić panele?
– Do mycia należy wykorzystywać tylko dedykowane środki. Na pewno nie wolno używać mydła czy octu – mówi Wiktor Dowgań z INERGIS. – Istnieją dwa sposoby czyszczenia paneli: ręczny lub za pomocą robota. Bez względu na to, w jaki sposób będziemy myć moduły, należy używać wyłącznie demineralizowanej lub zmiękczonej wody oraz specjalistycznych preparatów. Zły dobór środków chemicznych, na przykład korzystanie z mydła ściernego, może spowodować uszkodzenie lub niewystarczające doczyszczenie instalacji.
A z jakich narzędzi najlepiej skorzystać, by wyczyścić ogniwa? Na rynku dostępne są ręczne i kompaktowe, ale potężne systemy zdolne do wytworzenia do 6 litrów czystej wody na minutę, co zapewnia czyszczenie bez plam i zacieków w szerokim zakresie zastosowań. Zaletą tego zestawu jest to, iż niepotrzebna jest drabina czy inny podnośnik, by sięgnąć paneli i dokładnie jest wyczyścić.
Zastosowany w urządzeniu filtr jonowy przekształca wodę kranową w demineralizowaną. Sprzęty posiadają wysoką wydajność silnika, przegub, który umożliwia łatwą zmianę kierunków szczotki, osłonę o szerokim koncie rozprysków i podwójny napęd szczotki. Szacunkowy koszt takiego zestawu wynosi od 18 do 20 tysięcy złotych, zaś za komplet ze zbiornikiem zapłacimy 25 tysięcy złotych. Na rynku dostępne są również mniej wydajne produkty, których koszt szacuje się na ok. 12 tysięcy złotych. Mając na uwadze ceny zestawów, na pewno należy doliczyć także koszt wody. Umycie 1m² panelu solarnego pochłania ok. 1,5 – 2 litry wody demineralizowanej.
Jaki kij powinien mieć zestaw?
Jednym z kluczowych elementów zestawu do mycia paneli fotowoltaicznych jest kij. Do 9 metrów możemy używać takiego, wykonanego z aluminium, włókna szklanego, kompozytu oraz włókna węglowego. Efektywne mycie na wysokości powyżej 10 metrów wymaga, by kij charakteryzował się większą sztywnością i lekkością. W związku z tym powinien być zrobiony z włókna węglowego.
– Optymalna długość kija powinna wynosić od 12 do 15 metrów – dodaje ekspert. – Te wykonane z włókna węglowego należą do najwyższej półki cenowej i zapłacimy za nie powyżej 2 tysięcy złotych. Dużo tańsze są modele z włókna szklanego i aluminiowe. Należy jednak pamiętać, że produkty optymalne cenowo nie zawsze idą w parze z jakością - tłumaczy Wiktor Dowgań z INERGIS.
Alternatywą dla zestawów do mycia ręcznego są dedykowane roboty.
Jak działają roboty do mycia paneli fotowoltaicznych?
Robot do czyszczenia paneli fotowoltaicznych może rozwiązać wiele problemów. Urządzenia są włączane zdalnie, co nie wymaga dodatkowej pracy od prosumenta. Roboty oferują największą na rynku wydajność czyszczenia zarówno na mokro, jak i na sucho. Ich producenci zadbali nie tylko o dużą funkcjonalność, ale zastosowali też dwa różne rodzaje włókien, co dodatkowo ułatwia czyszczenie paneli i nie pozostawia śladów. Co ważne, do obsługi robota wystarczy jedna osoba – podobnie, jak do jego transportu, jak i montażu. Rozwiązanie jest bardzo wygodne, jednak kosztochłonne. Szacunkowa cena robota wynosi od 22 do 35 tysięcy euro, a do sprzętu należy dokupić demineralizator o wartości 5 tysięcy euro.
Jak jeszcze dbać o panele? Eksperci radzą, by samodzielnie dokonywać regularnych przeglądów – czy ogniwa nie posiadają uszkodzeń i pęknięć, a także czy nie powstały na nich gniazda ptaków lub gryzoni. Tylko regularne przeglądy i dbałość o jakość paneli pomogą maksymalnie obniżyć rachunki za prąd.

Gdzie przechować rzeczy? Praktyczne rozwiązania na różne życiowe sytuacje

Jak wybrać idealną szklarnię ogrodową? Poradnik dla początkujących

BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki
Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.
Transport
Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.
Dziecko
Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.