Linoleum od nowa – czego oczekują jurorzy konkursu Forbo Flooring
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że linoleum jest w pełni naturalnym i biodegradowalnym materiałem. Do jego wytwarzania wykorzystuje się olej lniany, mączkę drzewną, kredę oraz żywicę z odżywiczanych drzew. Produkcja jest neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla do atmosfery, a samo linoleum jest bezpieczne dla środowiska. Naturalne pochodzenie to nie jedyny atut tego materiału – linoleum meblowe Forbo jest trwałe, giętkie, wodoodporne, bakteriostatyczne i łatwo utrzymać je w czystości, w związku z czym sprawdza się na wielu powierzchniach, takich jak blaty biurek czy stołów, fronty szaf i komód czy siedziska i oparcia krzeseł.
W lutym tego roku marka Forbo Flooring Polska ogłosiła pierwszy w Polsce konkurs, którego głównym bohaterem jest właśnie linoleum meblowe. Akcja, skierowana do architektów, projektantów wnętrz, designerów, studentów ASP i wykonawców – stolarzy i producentów mebli, ma na celu wyłonienie najlepszej realizacji wykonanej z użyciem Forbo Furniture Linoleum. Jury, w którym zasiadają znani przedstawiciele świata designu i architektury, przyzna nagrodę w dwóch kategoriach: Najlepszy Projekt i Najlepsze Wykonanie.
Na zwycięzców w każdej kategorii czeka nagroda główna: 5 tys. złotych, a także wsparcie medialne i publikacje w prasie. – Polska jest w czołówce producentów mebli w Europie. Mamy wielu doświadczonych projektantów form przemysłowych i architektów wnętrz, którzy znają się doskonale na projektowaniu mebli. Jestem przekonany, że nadesłane prace zaskoczą innowacyjnością i pięknem form – mówi przewodniczący jury, arch. Jacek Tryc.
Na co będzie zwracało uwagę jury? – Ważna będzie współczesna reinterpretacja materiału. Linoleum jest znane, ale kojarzone z meblami powstałymi w ubiegłych dziesięcioleciach. Trzeba je trochę odczarować, tak jak to miało miejsce w przypadku lastryko, które wróciło po latach do łask projektantów. Nie chodzi o nowe zastosowanie, ale o nowy pomysł na łączenie z drewnem, ze stalą i innymi materiałami – mówi Jan Sikora, architekt wnętrz i profesor ASP w Gdańsku.
– Mamy nadzieję na duży odzew i interesujące realizacje, ponieważ linoleum jest bardzo wdzięcznym materiałem – dodają Marta Niemywska-Grynasz i Dawid Grynasz (Grynasz Studio). – Liczymy na świeże podejście do tematu. Przy ocenie prac konkursowych ważny będzie dla nas szerszy kontekst prezentowanego projektu, np. czy dany obiekt ma dodatkowe funkcje, jak odpowiada na obecne potrzeby i problemy użytkowników, w jaki sposób wykorzystuje surowce naturalne, w jakim stopniu nadaje się do recyklingu.
Szymon Hanczar, projektant, wykładowca na wrocławskiej ASP oczekuje, że zobaczy propozycje świadomego użycia linoleum z uwzględnieniem jego zalet. – Liczę, że osoby biorące udział w konkursie przeanalizują, czym jest ten materiał, jakie ma właściwości i jakie dodatkowe wartości może wnieść w projekcie mebla. Jestem przekonany, że pod wieloma względami jest materiałem wyróżniającym się i być może nawet jedynym w swoim rodzaju, który ciężko zastąpić innym. Życzę więc każdemu uczestnikowi, by pochylił się nad właściwościami linoleum i wykorzystał je jako element wyróżniający projekt.
Dominika Zielińska ze studia architektonicznego Workplace będzie bacznie przyglądać się całym koncepcjom. – Interesuje mnie to, czy projekt jest przemyślany nie tylko pod kątem tego jak wygląda, do czego służy, jak funkcjonuje. Interesuje mnie produkt zaprojektowany razem z całym cyklem jego życia, tak aby mógł być w ciągłym obiegu zamkniętym, również jako materiał. Circular design i systems thinking nie powinny być trendem czy wyjątkiem, benefitem lub wartością dodaną, lecz stać się jedynym akceptowalnym w projektowaniu kierunkiem. Jakkolwiek brutalnie czy radykalnie to brzmi – koncepcje produktów bez możliwości „życia” w obiegu zamkniętym nie powinny zwyczajnie powstawać. Wszystkiego mamy już wystarczającą ilość na planecie, nie potrzebujemy więcej. Natomiast potrzebujemy zagospodarować istniejące surowce i użyć ich tak, aby nie stały się już nigdy odpadami, tylko zaczęły funkcjonować w obiegu zamkniętym.
Jurorzy zgodnie podkreślają, że ważnym kryterium oceny będzie zaskoczenie. – Przeważnie stosujemy materiały w standardowy sposób opisany przez producenta. Dlatego jestem ciekawy kreatywności autorów zgłoszonych projektów, zwłaszcza studentów, którzy potrafią wychodzić poza schematy. Chcę zobaczyć linoleum w nowej odsłonie, szczególnie w kategorii Najlepszy Projekt. Natomiast w przypadku realizacji chciałbym zobaczyć prace, które zaprezentują doskonały, rzemieślniczy kunszt – mówi Tomasz Augustyniak. Na to samo liczy Tomasz Pydo ze studia Kabo & Pydo – Chciałbym zobaczyć takie zastosowanie linoleum, jakiego jeszcze nie było. To materiał, który daje nowe możliwości, jestem ciekawy, jak autorzy projektów wykorzystają jego właściwości: grubość, kolory, wodoodporność, wytrzymałość. Mam nadzieję, że projektanci puszczą wodze fantazji i będziemy mieli trudny wybór.
Zasiadający w jury architekci i projektanci będą także zwracać uwagę na dobre przygotowanie zgłoszenia. – Wysoka jakość estetyczna prezentacji, wizualizacje zgodne z trendami wnętrzarskimi oraz krótkie i rzeczowe opisy wpływają na odbiór całego projektu. Oczywiście nie są ważniejsze od pomysłu, jednak umiejętność zwięzłego i konkretnego przedstawienia idei jest istotna – mówi Katarzyna Borkowska ze studia Kabo & Pydo.
Zgłoszenia do konkursu można przesyłać do 30. września 2020 roku. Organizatorem Linoleum od nowa jest Forbo Flooring Polska. Konkurs wspiera firma Laminart – importer i generalny przedstawiciel uznanych światowych producentów materiałów do produkcji mebli oraz zabudowy wnętrz.
Patronat medialny: Elle Decoration, Dobre Wnętrze, Czas na Wnętrze, Design alive, Architektura, Foorni.pl, Archinea.pl, designteka.pl, MAGAZIF, Archimania.pl, Point od design, Homebook.pl, Domni.pl, Wnętrzadomów.pl, urządzamy.pl
Więcej informacji o konkursie: www.forbo-flooring.pl

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór

Finanse, obowiązki i pogoda: nowe badania pokazują, czym naprawdę stresujemy się w domu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.