Między kuchnią a salonem: stół w komplecie z zabudową meblową
Małgorzata Wnorowska
Forestor
ul. Postępu 14
02-676 Warszawa
m.wnorowska|forestor.pl| |m.wnorowska|forestor.pl
609192635
www.forestor.pl
Kuchnia i jadalnia stanowią obecnie jedną całość, dlatego coraz częściej tak właśnie postrzegają je producenci mebli, którzy oferują zabudowę kuchenną w komplecie ze stołem w identycznym dekorze. To bardzo wygodne rozwiązanie, które ułatwi urządzenie estetycznego i spójnego stylistycznie wnętrza.
W nowoczesnych wnętrzach coraz częściej decydujemy się na otwartą strefę dzienną, dlatego popularnym rozwiązaniem jest połączenie kuchni z jadalnią. Chociaż ta ostatnia sprowadza się głównie do stołu, pozwala jednak w pełni wykorzystać możliwości posiadania osobnego miejsca do spożywania posiłków.
Takie rozwiązanie aranżacyjne ma wiele zalet. Brak ściany pomiędzy kuchnią i jadalnią dodaje przestrzeni a wnętrze staje się bardziej funkcjonalne, ponieważ wszystkie czynności związane z przygotowywaniem i spożywaniem posiłków odbywają się w obrębie jednego wspólnego pomieszczenia. Połączenie kuchni i jadalni ułatwia nakrywanie do stołu i serwowanie posiłków, a po ich zakończeniu – usprawnia uprzątnięcie stołu. Podczas przygotowywania posiłków możemy jednocześnie nadzorować dziecko odrabiające lekcje przy stole. Kiedy przy nim nie jemy, może on z powodzeniem pełnić rolę domowego biura czy miejsca do wspólnego czytania lub zabaw z dziećmi, co na pewno doceniliśmy w ostatnich tygodniach. Ograniczenia wynikające z pandemii sprawiły, że więcej czasu spędzamy we własnych domach, a w kuchni nie tylko gotujemy, ale też spożywamy posiłki, pracujemy czy odrabiamy lekcje z dziećmi. Stół okazał się niezastąpiony, ponieważ to przy nim możemy wygodnie wykonywać wszystkie te czynności. Ustawiony na granicy kuchni i salonu pozwala na lepszą organizację życia rodzinnego.
Harmonia stylu
Stół przede wszystkim zapewnia miejsce do spożywania posiłków, ale ustawiony pomiędzy kuchnią i salonem pełni również rolę łącznika strefy gotowania oraz wypoczynkowej, a połączenie obu tych części wymaga przemyślanej koncepcji całego wnętrza. Ponieważ jest wyeksponowany na tle zabudowy kuchennej i widoczny z salonu, stół nie tylko powinien być funkcjonalny, ale pasować wzorniczo do mebli kuchennych. Najbardziej harmonijnym rozwiązaniem jest ujednolicenie kolorystyki frontów, korpusu mebli lub blatu roboczego ze stołem. Producent mebli kuchennych, firma KAM zauważyła tę potrzebę i w ramach swoich systemów oferuje także możliwość doboru stołu – w identycznej tonacji czy wykończeniu jak pozostała część zabudowy. Wybierając meble z jednej linii mamy pewność, że wszystkie elementy będą do siebie pasowały i tworzyły spójną kompozycję.
- Aby połączona strefa kuchenno-jadalniana wyglądała estetycznie a meble, w które będzie wyposażona, współgrały ze sobą, powinniśmy zachować jednolitą kolorystykę oraz jeden przewodni styl aranżacji – podpowiada Sylwia Kowalska-Mikutel, projektantka Spółki Meblowej KAM. – Możemy samodzielnie połączyć różne meble, co czasami bywa ryzykowne, albo zdecydować się na gotowy komplet w postaci zabudowy meblowej i stołu, które będą wykonane dokładnie w tym samym dekorze. To najbezpieczniejsze rozwiązanie, ponieważ mamy pewność, że meble będą identyczne.
Dekor dekorowi nie równy, można często powiedzieć, patrząc na ofertę wzorniczą różnych producentów. Nawet w przypadku najbardziej popularnych dekorów mogą występować znaczące różnice, dlatego zamiast szukać odpowiedniego odcienia czy rysunku drewna na własną rękę, wybierzmy gotowy komplet w postaci zabudowy kuchennej i dopasowanego do niej stołu, co znacznie ułatwi nam zadanie.
Kształt odpowiedni do metrażu
Kształt i wymiary stołu można elastycznie dopasować do możliwości metrażowych i potrzeb użytkowników. Kwadratowy stół, ustawiony przy ścianie, sprawdzi się nawet w niewielkiej kawalerce. Dzięki niedużym gabarytom może być mobilny, co oznacza, że możemy go dowolnie przesuwać – ustawić na środku do posiłku, a kiedy potrzebujemy więcej miejsca, odstawić na bok. Model prostokątny, przy którym zmieści się więcej osób, będzie bardziej praktyczny dla wieloosobowej rodziny.
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Luksus, który nie przytłacza
Klienci zaakceptowali naszą wizję architektoniczną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.