Precyzja skryta w najprostszych przedmiotach
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Niewiele jest rzeczy bardziej skomplikowanych niż projektowanie najprostszych przedmiotów. Wiedzą o tym architekci, projektanci i inżynierowie i - jak sami niejednokrotnie tego doświadczyli - zdecydowanie „mniej znaczy więcej”… pracy, precyzji, wprawy nabytej z czasem i często karkołomnej projektowej akrobatyki. Sprawiedliwie zasada ta dotyczy tak samo architektury, architektury wnętrz jak i projektowania przedmiotów, także tych najbardziej codziennych.
Choć styl i funkcjonalność często są sobie przeciwstawiane czy opisywane jako osobne elementy, z perspektywy projektowej pozostają ze sobą w ścisłej zależności. Funkcją i funkcjonalnością przestrzeni, materialnych przedmiotów czy cyfrowych stron www i aplikacji podyktowana jest przecież ich ostateczna forma. Dlatego tym trudniej o czystą formę, kiedy dany przedmiot powinien pełnić wiele rozmaitych funkcji. W prostym, minimalistycznym projekcie nic się nie ukryje, a wszelkie niedociągnięcia wychodzą na pierwszy plan. A czasami ukryć należy całą złożoną technologię.
Weźmy przedmiot, który codziennie mamy pod ręką, w przestrzeniach do mieszkania czy pracy – przełączniki. Wchodzimy z nimi w bardzo prostą, krótką interakcję, dającą o sobie przypomnieć właściwie tylko z chwilą charakterystycznego kliknięcia. Jak podpowiada sama nazwa, używamy ich przede wszystkim do przełączania: włączania i wyłączania np. oświetlenia. Znaczy to, że powierzchnia aktywacji w każdym przypadku to tylko 50% przycisku (50% „wyłączone” i 50% „włączone” w tradycyjnych, najbardziej rozpowszechnionych przełącznikach o wymiarach 1:1). To ogranicza powierzchnię interakcji, a także wiąże się z koniecznością oddziaływania siły na mechanizm (przełączenie przycisku). Jednak czy można przemyśleć i zaprojektować na nowo tak prosty produkt, tym bardziej, jeśli powstały już miliony jego egzemplarzy?
Takim przykładem może być seria Simon 100 znanego polskiego producenta Kontakt-Simon, która w 2017 roku została nagrodzona Red Dot Design Award, jednym z najbardziej prestiżowych wyróżnień w dziedzinie designu, wręczanym już ponad 60 lat. Jednym z podstawowych argumentów, za który przyznano nagrodę przełącznikom z tej kolekcji, była właśnie cicha rewolucja technologiczna. Projektanci serii zaproponowali poziome ułożenie przycisku, które optymalizuje sposób użycia poprzez zwiększenie powierzchni wchodzącej w interakcję. Słowo „przycisk” traci nieco w tym kontekście swoją moc – w przypadku przełączników Simon 100 uruchamiane są one poprzez lekkie naciśnięcie i zawsze zachowują tę samą pozycję.
Nie był to jedyny technologiczny argument jury nagrody. Produkty Kontakt-Simon wykonane zostały z wysokiej jakości, wysoce przezroczystego polimeru termoplastycznego PMMA (popularnego np. w produkcji soczewek optycznych) i są pierwszym przykładem użycia tego materiału przy produkcji przełączników. Zastosowanie tego samego materiału także na ramce sprawiło, że przedmioty są stylistycznie spójne, a ich prosta estetyka oddaje prostotę użytkowania. Jak powiedzieli projektanci serii, podczas pracy przyświecała im idea wypowiedziana przez słynnego architekta Buckminstera Fullera: "Gdy pracuję nad problemem, nigdy nie myślę o pięknie. Ale kiedy skończę i rozwiązanie nie jest piękne – wiem, że jest złe”.
W tym miejscu przywołać można wspomnianą wcześniej zależność między funkcjonalnością przedmiotów a pięknem – ponieważ trzecim pokreślonym przez specjalistów Red Dot Design Award czynnikiem był ich wygląd. O nowoczesnym, minimalistycznym designie stanowią proste i czyste linie, które są zarazem niezwykle praktyczne. Koncepcja minimalnych linii zatrzymanych w ramkach, bez linii odcięcia, poza czystością formy wpływa też na tę dosłownie rozumianą „czystość”, a ponadto wykończenie przełączników zostało pomyślane tak, by poprawić percepcję dotyku. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że każdy przedmiot może być dziełem sztuki?
Więcej informacji o produktach z serii Simon 100: https://www.kontakt-simon.com.pl/pl/Simon-100.html
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
Finanse
Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Co czwarty Polak przynajmniej raz w ciągu swojego życia zmaga się z poważnym kryzysem zdrowia psychicznego. Może więc on statystycznie dotyczyć każdej polskiej rodziny – przypomina Fundacja Pomagam.pl. Problemem jest wciąż niskie finansowanie wsparcia psychicznego i psychiatrycznego przez państwo oraz słaba wiedza o zdrowiu psychicznym. Organizacja zwraca uwagę, że świadomość problemu może uwolnić ogromny potencjał wzajemnego wsparcia.
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.