Dystans społeczny podczas wakacji – w Dolomitach to naturalna sprawa!
Po miesiącach spędzonych w zamknięciu z powodu pandemii, coraz chętniej spędzamy czas na wolnym powietrzu. Miejsca oddalone od aglomeracji miejskich, zapewniające intymność nie tylko umożliwiają zachowanie bezpiecznego dystansu społecznego, ale przede wszystkim pozwalają nam znowu cieszyć się naturą i jeszcze mocniej docenić jej piękno. Wiele takich miejsc znajdziemy w Południowych Tyrolu – włoskim górskim regionie, gdzie zachowanie dystansu i spędzenie czasu w ukrytych rewirach jest naturalnie proste.
Pandemia koronawirusa zamroziła cały świat i zmusiła nas do pozostania w domach, a kontakty towarzyskie ograniczyła do spotkań online. Po częściowym zniesieniu restrykcji, zaczęliśmy częściej wychodzić, a nawet wyjeżdżać na wakacje. Podejmując decyzje urlopowe warto mieć na uwadze, by wybierać miejsca, które nie tylko zachwycą nas swoim pięknem, lecz pozwolą na utrzymanie podstawowych zasad bezpieczeństwa np. zachowanie dystansu społecznego. Wakacje poza miastem i popularnym kurortami to idealna opcja, by znowu cieszyć się wolnością po wydarzeniach ostatnich miesięcy i naładować baterie na łonie natury. Tym bardziej że nie wiadomo jak sytuacja rozwinie się w ciągu najbliższych miesięcy – możemy znów napotkać ograniczenia, nie tylko wyjazdowe.
Południowy Tyrol / Südtirol to jedna z większych włoskich prowincji, jednak z uwagi na swoje położenie w środku gór, zamieszkiwana jest przez niewielu ludzi (powierzchnia regionu to mniej więcej połowa Małopolski, z czego większość to góry i tylko 6% terenów jest zasiedlona), więc utrzymanie bezpiecznego dystansu przychodzi tutaj naturalnie.
Niewątpliwie te, i wiele innych cech sprawiają, że kameralne hotele, lecz także gospodarstwa agroturystyczne Południowego Tyrolu zrzeszone pod banderą Stowarzyszenia Roter Hahn, to idealne miejsce na liście wakacyjnych kierunków. Wszystkie zlokalizowane są w wyjątkowej górskiej scenerii, a większość z nich znajduje się z dala od wielkomiejskiego zgiełku, co pozwoli na zachowanie intymności. To świetny wybór dla osób, którym marzą się wakacje w duchu slow life, blisko natury, w ciszy i spokoju. Po miesiącach w zamknięciu docenimy piękno otaczającej nas przyrody jeszcze bardziej. Co ważne, region skrywa wiele pięknych miejsc, które nadal pozostają nieodkryte dla turystów. Poznawanie Dolomitów z nowej, nieoczywistej strony sprawi nie tylko dużo zabawy, ale ułatwi również zachować bezpieczeństwo – w przeciwieństwie do dużych miast i zatłoczonych ośrodków turystycznych.
Dla osób, które szukają niestandardowych wrażeń, idealną alternatywą będą niezwykle modne teraz kampery, kempingi i glamping. W samej Polsce zarejestrowanych jest w sumie ponad 140 tys. kamperów i przyczep[1], a liczba zainteresowanych rośnie, bo gwarantują one niezależność. Miłośnicy tego rodzaju podróżowania również znajdą w Południowym Tyrolu wiele ciekawych miejsc oferujących wszelkie wygody i udogodnienia, przy jednoczesnym poszanowaniu przyrody i zachowaniu zasad bezpieczeństwa. Poniższe miejsca mogą być przykładem, że wakacje na południowotyrolskim kempingu staną się niezapomnianym przeżyciem:
• Camping Passeier w dolinie Passeier
• Campign Seiser Alm na największej hali wysokogórskiej w Europie, u stóp pięknego masywu Sasslong/Sassolungo
• The Caravan Park in Sexten z urokliwymi domkami na drzewie, SPA i strefą wellness oraz niedalekimi atrakcjami doliny Pusteria
Południowy Tyrol to wyjątkowe miejsce również ze względu na różnorodne atrakcje: piesze wycieczki pięknymi dolinami, wspinaczki na imponujące góry, trasy rowerowe zarówno dla początkujących, jak i wprawionych kolarzy, spacery (a czasem nawet kąpiele) wokół krystalicznie czystych jezior. A wszystko to w otoczeniu wyjątkowych widoków i świeżego powietrza. Dopełnieniem dnia pełnego atrakcji jest wspaniała regionalna kuchnia i szeroki wybór sławnych lokalnych win, oferowanych zarówno w górskich chatach, jak i bardziej eleganckich restauracjach.
Podobnie jak w całych Włoszech, również i w Południowym Tyrolu lokalne władze starają się zagwarantować turystom najwyższy stopień bezpieczeństwa. W tym celu powszechnie wprowadzone zostały m.in. obowiązkowa dezynfekcja rąk czy noszenie maseczek, zaś hotele musza spełniać listę wymogów – od dezynfekcji przestrzeni, przez ograniczenie liczby gości, po uregulowanie działalności swoich restauracji, basenów czy saun. Warto wspomnieć, że Południowy Tyrol, był jednym z najmniej dotkniętych pandemią regionem Włoch.
[1] https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-polacy-pokochali-kampery-wypozyczalnie-przezywaja-oblezenie,nId,4588324
10 najciekawszych faktów o Korei Południowej
Atrium Kasztanowa z kolejnym biurem podróży
10 najciekawszych faktów o Korei Południowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.