Dzieci pomagają dzieciom. Uczniowie białostockiej SSP nr 11 w „Zakręconej akcji”
Masz-Media Ida Marzenna Szwaczko
Waszyngtona 18/213
15-269 Białystok
maszmedia|wp.pl | |maszmedia|wp.pl
693400464
www.maszmedia.pl
Cała społeczność Społecznej Szkoły Podstawowej nr 11 zbiera nakrętki, by pomóc choremu na rdzeniowy zanik mięśni Nikosiowi. Potrzeba aż 10 mln zł, więc każda złotówka się liczy
Zbieranie nakrętek w ramach „Zakręconej akcji” w różnych punktach Białegostoku to jedna z form pomocy chłopcu. Nikoś choruje na SMA w pierwszym, najbardziej agresywnym stopniu. Jest szansa na skuteczne leczenie chłopca, jednak terapia genowa, polegająca na jednorazowym podaniu kopii uszkodzonego genu jest bardzo droga.
- Każdy może wesprzeć Nikosia poprzez liczne licytacje. Można również śledzić jego losy w mediach społecznościowych, np. na Facebook. W naszej szkole zorganizowaliśmy zbiórkę plastikowych nakrętek pod hasłem „Nikosiowi pomagamy nakrętki zbieramy” – mówi Agnieszka Lipska, nauczycielka SSP nr 11.
Na szkolnych korytarzach pojawiły się plakaty informujące o akcji. Zbierane do skrzynek nakrętki trafiają organizatorów akcji – przyjaciół rodziny Nikosia. W zbiórce uczestniczą nauczyciele, rodzice i oczywiście uczniowie. Dzieci z wielką empatią podchodzą do sytuacji Nikosia i jego rodziny:
– Bardzo chciałem pomóc temu chłopcu, więc wziąłem od babci nakrętki i przyniosłem do szkoły – opowiada Adam z II klasy, a Mikołaj, pierwszoklasista wspomina:
- Ja też kiedyś chorowałem i leżałem pod kroplówką i teraz bardzo mi żal Nikosia.
- Chcemy pomóc z dobrej woli, by ten chłopiec był już zdrowy. Jak się pomaga, samemu czuje się lepiej – zgodnie twierdzą Ben, Antek, Lucja i Lena.
W akcję angażują się też pracownicy i dyrekcja szkoły.
- Bierzemy w niej udział, by czynić dobro i aby dzieci nauczyły się, iż każda aktywność i pomoc, nawet ta najmniejsza jest potrzebna. Od ziarnka do ziarnka, uzbiera się miarka - od nakrętki do nakrętki i uda się nam wszystkim wielka rzecz, uzbieramy na najcudowniejszy lek dla Nikosia – mówi Agata Baczewska, zastępca dyrektora SSP nr 11.
Zbiorka na rzecz chłopca to nie jedyna akcja charytatywna, w którą angażuje się szkoła. Wolontariusze, uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół Społecznych przy Fabrycznej 10, w skład którego wchodzi też SSP nr 11, biorą udział w akcji „Torba Samarytanka” Caritasu. W jej ramach przygotowywali paczki z żywnością o długim terminie przydatności dla osób ubogich, starszych i samotnych – podopiecznych Centrum Pomocy Samarytanin Caritasu.
Zbiórka dla Nikosia, prowadzona jest na stronie siepomaga.pl/zycie-nikosia

Rusza ogólnopolskie badanie potrzeb farmaceutów, dotyczące ich roli w terapii ran w ramach kampanii „Rany pod kontrolą”

Mustela Stelatopia+ zwycięzcą Rankingu TOP10 Emolienty 2025

Czy siedzący tryb życia powoduje żylaki u mężczyzn?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
Prezenterka zaznacza, że dużo czasu spędza w kuchni i jak przekonuje, zawsze da się przyrządzić coś smacznego, nawet gdy pod ręką nie ma zbyt wielu produktów. Tego nauczyła się w rodzinnym domu. Dorota Szelągowska uwielbia kulinarne eksperymenty, dlatego też chętnie podgląda, jak gotują inni i z ich pomysłów również czerpie inspiracje.
Nauka
MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania

W środowisku naukowym rośnie świadomość znaczenia dobrostanu psychicznego i potrzeby budowania bezpiecznego miejsca – zarówno dla studentów, jak i kadry akademickiej. Z badania SWPS wynika, że wiele osób w tym środowisku zmaga się z silnym stresem, wypaleniem zawodowym oraz zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi. Do tego dochodzi także coraz częściej występujący problem mobbingu i dyskryminacji. Tematem zajmuje się MNiSW, powołując specjalny międzyresortowy zespół, ale też same uczelnie.
Media
Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych

Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.