Back to school – stylowe wejście w nowy semestr!
Rozpoczęcie roku szkolnego to idealna okazja do odświeżenia dziecięcej szafy. Przeglądając ubrania z zeszłego sezonu, może okazać się, że z dużej części z nich pociecha zdążyła wyrosnąć lub dany element garderoby został na tyle wyeksploatowany w ubiegłym sezonie, że niekoniecznie nadaje się do użytku tej jesieni. W końcu nowy rok szkolny zobowiązuje i w miarę możliwości warto, by przy tej okazji wyposażyć dziecko w nowe, stylowe outfity!
Bluzka z kolorowym printem, wygodne legginsy lub dresowe spodnie i pojemny, dopasowany do budowy dziecka plecak to bazowy zestaw, bez którego do szkoły ani rusz! Jeżeli któregokolwiek z tych komponentów brakuje nam w szafie, warto zajrzeć do GO Sport, w którego sklepach stacjonarnych i online każdy rodzic znajdzie coś, co zarówno jemu, jak i dziecku, wpadnie w oko!
W sklepach sieci sportowej można również wyposażyć pociechę w oryginalny strój sportowy – zarówno na WF, jak i różnego rodzaju dodatkowe zajęcia sportowe. Znajdujące się w ofercie GO Sport marki to kultowi producenci odzieży i akcesoriów sportowych, którzy projektują je tak, by spełniały swoje zadania, nie krępowały dziecięcych ruchów i były odporne na wszelkie wyzwania, jakie będą stawiały przed nimi ich użytkownicy.
Nowe, wygodne i wpisujące się w gusta dziecka stylizacje z pewnością pozwolą wejść w nowy rok szkolny z większym entuzjazmem. Już teraz warto zacząć się rozglądać się za ubraniami i powoli nastawiać dziecko na powrót do szkoły. Róbmy to powoli, bez niepotrzebnych nerwów i traktujmy, jak zabawę, a na pewno ułatwimy sprawę zarówno sobie, jak i pociechom!
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
|
|
|