Komunikaty PR

BIZNESMEN, RODZIC, NAUCZYCIEL Jak nie zwariować podczas kwarantanny

2020-04-28  |  11:59
Biuro prasowe
Kontakt
Dorota Zadroga
PMM

ul. Batorego 2/30
31-135 Kraków
dorota.zadroga|pmm.org.pl| |dorota.zadroga|pmm.org.pl
698989141
pmm.org.pl

W ostatnim czasie pojawiły się niezliczone artykuły podsuwające pomysły na zorganizowanie sobie pracy zdalnej. Stworzenie w domu zamkniętej przestrzeni, wyznaczenie sztywnych godzin, rozpisanie zadań, znalezienie czasu na hobby i ćwiczenia fizyczne po wyłączeniu komputera. I wtedy, kiedy wszystko jest już poukładane i zaplanowane, pojawiają się one – dzieci. Znudzone lekcjami online, domagające wyjścia na plac zabaw i szukające uwagi rodzica. Dla jednych rodziców katorga, bo lekcje online same się nie powtórzą, a więc czeka go drugi etat z dziećmi przed ekranami tabletów. Z kolei inni nie zauważają różnicy, ponieważ pochłonięte swoimi zainteresowaniami dzieci nie przejmują się obecnością dorosłych.

 

- Teraz wyraźnie widzimy i słyszymy, którzy rodzice rzetelnie przyłożyli się do wychowywania dzieci, rozbudzania ich ciekawości i pokazywania świata, a którzy odpuścili i skupili się na wbijaniu im do głowy podręcznikowej wiedzy, którą przeliczają na oceny. Dzieci w swojej naturze chcą wiedzieć wszystko – kto z nas nie przeżył niekończącej się litanii pytań dlaczego? jak? kto? Jeśli nie zadbamy o tą dziecięcą ciekawość, to odchorujemy to tak samo jak one, jako rozrywkę mając wspólne patrzenie w monitor zamiast zabawy. Zamknięcie w domu niczego nie zmienia, kawałki kolorowego papieru, odrysowywanie kształtów na szybie i kalambury można wykorzystać w każdych warunkach – mówi Maciej Gnyszka, ojciec trójki dzieci i założyciel Towarzystw Biznesowych. ­­

 

Czas spędzony w odizolowaniu to wyzwanie dla malucha, który musi wykazać się dyscypliną i empatią, której brakuje przecież wielu dorosłym. Aby ułatwić przejście całej rodziny przez przedłużającą się kwarantannę, niezbędne jest rozbudzenie w nim pasji – chęci tworzenia, która go pochłonie. Internet jest pełen wskazówek, ale trzeba umieć się wśród nich poruszać. Inaczej migający monitor niczym nie będzie różnić się od zapętlonych kreskówek, a dziecko spędzi kolejne godziny na obserwowaniu przygód, w których nie może wziąć udziału.

 

- Mamy niezliczoną ilość stron z materiałami edukacyjnymi, rozrywkowymi, oddzielne kanały w telewizji i podcasty. Nie ma wymówki na nudę w czasie kwarantanny, bo informacji mamy aż w nadmiarze. Warto śledzić profile szkół nie tylko pod względem bieżących informacji dotyczących przebiegu zajęć, ale również porad i wybranych przez nauczycieli materiałów dodatkowych. A największą sztuką jest przekonanie dziecka, że wcale się nie uczy, a więc takie wymyślenie zabaw, żeby niejako mimochodem rozwijało wiedzę. Liczy się też pozytywna atmosfera w rodzinie, bo jeśli mówimy „ucz się pilnie, to będziesz mieć ważną pracę jak tata”, a tymczasem tata jest wiecznie zmęczonym kłębkiem nerwów, to dla dziecka żadna motywacja. Wspólna zabawa po godzinach to nie tylko relaks, ale też początek rozwijania zainteresowań dziecka, a może nawet rodzica. – dodaje Maciej Gnyszka.

 

 

 

 

Maciej Gnyszka urodził się w 1986 roku w Warszawie. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej oraz Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Stypendysta Instytutu Socjologii Uniwersytetu Ludwiga Maksymiliana w Monachium. Autor książki"Dlaczego networking nie działa i co musisz zrobić, by zaczął”. Od 2010 r. prezes Towarzystw Biznesowych.

Towarzystwa Biznesowe S.A. – jedna z największych ogólnopolskich organizacji networkingowych, która zrzesza ponad 400 członków: przedsiębiorców, właścicieli i profesjonalistów z różnych branż. Podczas spotkań networkingowych członkowie zdobywają doświadczenie, nawiązują cenne relacje biznesowe i prezentują swoje usługi. W ramach budowania przestrzeni przyjaznej przedsiębiorcom odbywają się także prelekcje ekspertów różnych dziedzin, członkowie mają także szanse rozwijać własne umiejętności ogólnobiznesowe.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: PMM
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dziecko Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci Biuro prasowe
2024-07-04 | 12:45

Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci

W gdyńskim Centrum Riviera w każdy wtorek tegorocznych wakacji odbędą się warsztaty architektoniczne dla dzieci i młodzieży. To wynik współpracy centrum z Gdyńskim Szlakiem
Dziecko Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
2024-07-03 | 13:00

Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!

Spędź z nami kreatywne wakacje w mieście! Warszawskie centrum handlowe Targówek zaprasza wszystkie dzieci do udziału w Wakacyjnej Akademii Budowania! Przez cały lipiec najmłodsi
Dziecko Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
2024-07-03 | 12:00

Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami

Premiera nowego filmu o Minionkach już w ten piątek! Przystankiem na trasie promującej nowe przygody Minionków jest warszawskie centrum handlowe Promenada, w którym zaplanowano

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.