Jak nauczyć maluszka dmuchać nos?
Dlaczego dziecko powinno często wydmuchiwać nos?
Główną funkcją nosa jest oddychanie. Powietrze pobierane tą drogą ulega odpowiedniemu oczyszczeniu, ogrzaniu oraz nawilżeniu, dzięki czemu ‘czystsze’ trafia do płuc. Gdy naturalny proces oddychania poprzez nos zostaje uniemożliwiony, zaczynamy oddychać ustami, przez co wdychane powietrze nie jest odpowiednio przefiltrowane, a w konsekwencji wiele drobnoustrojów, bakterii czy wirusów dostaje się prosto do gardła lub do płuc. Zatkany nos wywołuje również okropne uczucie dyskomfortu i powoduje, że potrawy nie mają zapachu
a ich smak jest również bardziej neutralny niż wyrazisty. Brak dostatecznej drożności górnych dróg oddechowych (których kluczowym organem jest nos) może spowodować wiele kłopotów zdrowotnych, pogorszyć komfort życia, ale i utrudnić ewentualne wyleczenie się z infekcji
u malucha.
Jak nauczyć dziecko wydmuchiwania?
Dzieci, które już chcą się uczyć wydmuchiwania noska warto uczyć metodą ‘nauki poprzez zabawę’. Warto znaleźć dla pociechy kolorowe chusteczki (np. z ulubionym bohaterem z bajki), przez co cała czynność będzie od razu nieco bardziej atrakcyjna dla malucha. Do sprawdzonych technik należy również zaczęcie od dmuchania ustami, np. poprzez użycie słomki i zachęcenie dziecka do wdmuchiwania powietrza do szklanki (po to, by w niej powstały bąbelki). Można również próbować uczyć dziecko dmuchać raz jedną, raz drugą dziurką nosa czy prezentować mu te czynność i prosić o naśladowanie.
W przypadku najmniejszych dzieci na nauczenie dmuchania noska może być jeszcze za wcześnie – wtedy z pomocą przychodzi polski aspirator kataru Sopelek 3+. To urządzenie umożliwia higieniczne i bezpieczne usuwanie wydzieliny z noska i tym samym pomaga w przywróceniu drożności nosa i swobody w oddychaniu. Jego używanie jest bardzo wygodne – do odciągania wydzieliny można użyć ust lub odkurzacza jeśli wydzielina jest gęsta. Dzięki specjalnym filtrom, które znajdziemy w zestawie z produktem, katar nie dostanie się poza urządzenie. Marka SOPELEK jest rekomendowana przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne i istnieje na Polskim rynku już od 2004 roku.
Ucz mądrze, ale nie na siłę
Uczenie różnych przydatnych życiowych czynności – w tym wydmuchiwania noska – powinno być przeprowadzone na spokojnie i bez przymusu. Dzieci lubią uczyć się nowych rzeczy, ale nie lubią, gdy się je do czegoś nadmiernie zmusza. Warto postawić na różne zabawy i przyjemne formy nauki, które ułatwią to zadanie i spowodują, że dziecko samo będzie chciało posiąść tę umiejętność. Jeśli Twoja pociecha jest za mała lub szukasz dodatkowej pomocy przy oczyszczaniu noska maleństwa, to postaw na sprawdzone rozwiązania – takie jak Sopelek 3+ - które zdecydowanie i w pełni bezpieczny sposób (już od pierwszych dni życia dziecka) Ci w tym pomogą. Więcej informacji znajdziesz na:
http://sopelek.info.pl/
![Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_751136589,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
![Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!](/files/_uploaded/glownekonf_1242896087,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
![Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami](/files/_uploaded/glownekonf_1933820693,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.