Jak sprawić, aby internet był bezpiecznym miejscem dla najmłodszych?
Niemal wszystkie dzieci uczęszczające do szkoły (97%) korzystają z internetu, a surfowanie po sieci rozpoczynają już w wieku 7-8 lat[1]. Przestrzeń online daje wiele możliwości – m.in. jest źródłem różnego rodzaju treści edukacyjnych, jednak to na opiekunach i pedagogach spoczywa odpowiedzialność za to, aby swoich podopiecznych nauczyć, jak w tej przestrzeni poruszać się bezpiecznie. O czym powinni pamiętać rodzice, wychowując dziecko w cyfrowym świecie? Jak nauczyciele mogą rozmawiać z uczniami o zagrożeniach online? Co zrobić, aby zapewnić dziecku bezpieczeństwo w świecie wirtualnym? Odpowiadamy!
Po pierwsze: wspólne działanie online i offline
Internet to istna kopalnia interesujących i wartościowych informacji, dlatego dzieci powinny mieć dostęp do tego wirtualnego okna na świat. Czas w świecie online można przecież spędzać wspólnie – czy to w domowym zaciszu, czy w klasie. To dobry sposób na wspólne rozwijanie zainteresowań – poznawanie nowych stron www, przeglądanie ciekawych i przydatnych do nauki treści czy aplikacji. W ten sposób można pokazać małemu internaucie, że edukacja to świetna zabawa, a przy okazji wyjaśnić, że trzeba ostrożnie podchodzić do treści, które znajdują się w sieci, a także do wirtualnych znajomości. Dorośli powinni mieć też świadomość, że w ostatnim czasie wszelkie gry, zabawy, rozmowy z kolegami i koleżankami, a nawet szkolne zajęcia przeniosły się do świata online, a więc spędzany przed ekranem komputera czas znacznie się wydłużył. Istotne jest więc, aby w domu znaleźć też alternatywną rozrywkę w wersji stacjonarnej. Mogą to być planszówki, wspólne rysowanie, zabawa w chowanego, spacer lub niedzielne popołudnie bez korzystania z nowych technologii, czyli czas spędzony razem.
Po drugie: ostrożność i rozwaga
Korzystanie z wielu stron internetowych wymaga logowania, a więc podania danych osobowych. Zaciekawione nowymi witrynami dziecko nieświadomie może przekazywać innym użytkownikom informacje o sobie, nie zauważając w tym nic niebezpiecznego. Właśnie dlatego kluczowe jest, aby wytłumaczyć najmłodszym, czym może to skutkować, a przede wszystkim w jaki sposób można się zabezpieczyć przez cyberprzestępcami, którzy tylko czekają na błąd użytkowników sieci. Dziecko powinno pamiętać, że podając prywatne informacje, zawsze wcześniej należy zapytać o zgodę swoich opiekunów, a nie wszystkie strony internetowe są odpowiednie dla najmłodszych. Podczas logowania do gier online czy stron przeznaczonych dla dzieci maluch może przecież wymyślić zabawny i oryginalny pseudonim – ważne, żeby nie było to jego prawdziwe imię i nazwisko. Warto też regularnie przypominać mu, aby dla swojego bezpieczeństwa nigdzie nie podawał numeru telefonu (swojego lub rodziców) oraz adresu zamieszkania.
Po trzecie: wyważona kontrola
W obliczu codziennych obowiązków rodzicom czasem może umknąć, że dziecko ma np. styczność z niebezpiecznymi treściami. Opiekunowie w domu i nauczyciele w szkole powinni mieć świadomość tego, co ich podopieczni robią w internecie. Jednak nie chodzi tutaj o nieustanne kontrolowanie – dziecko powinno mieć dobre relacje z osobą dorosłą, którą będzie darzyło zaufaniem, aby w razie potrzeby nie wstydziło się zwrócić o pomoc. Rodzice mogą liczyć na wsparcie w kwestii poczynań pociech w sieci. Obecnie dostępnych jest wiele programów i aplikacji do kontroli rodzicielskiej. Dają one możliwość filtrowania treści, blokady wybranych stron czy monitorowania czasu i aktywności dziecka online. Jednak rodzice powinni także pamiętać, że ich dziecko wraz z wiekiem potrzebuje więcej prywatności, dlatego – jeśli jest to możliwe – warto się postarać, aby nie kontrolować wszystkiego, co robi na laptopie lub telefonie. Dość łatwo przekroczyć granice – lepiej nauczyć je rozmawiać o problemach i przy możliwych sytuacjach pokazywać mu, jak odpowiednio i bezpiecznie korzystać z internetu.
Po czwarte: netykieta w internecie
Tak jak w życiu codziennym rodzice czy pedagodzy przekazują najmłodszym reguły kultury osobistej, tak samo należy im tłumaczyć, że podobne zasady obowiązują w świecie online. Kultura w internecie, o którą trzeba dbać, to tzw. netykieta. W sieci zazwyczaj nie widać, kto siedzi po drugiej stronie, dlatego tak łatwo czasem jest kogoś obrazić lub sprawić mu przykrość. Najmłodszym regularnie trzeba przypominać i wyjaśniać, że internetowe kłótnie czy wulgaryzmy skierowane w stronę innych internautów są złe i mają swoje konsekwencje, również prawne. Przyda się prosta zasada do przekazania – traktuj innych tak, jakbyś sam chciał być traktowany. Dobrze przy tym również nauczyć dziecko, jak powinno reagować na zaczepki czy nieprzyjemne komentarze ze strony innych użytkowników internetu – mając przy tym pełne wsparcie ze strony opiekunów.
Po piąte: rozmowa o doświadczeniach w sieci
Rodzice w domu czy nauczyciele na lekcjach wychowawczych podejmują z dziećmi tematy związane z obowiązkami, szkolnymi trudnościami czy relacjami z rówieśnikami. Warto do takich rozmów wprowadzić tematy związane bezpieczeństwem w sieci. Wszelkie rozmowy z najmłodszymi o doświadczeniach w świecie online mogą pokazać lub zwrócić uwagę na niepokojące sytuacje czy okoliczności – również te dotyczące kontaktu z zagrażającymi treściami lub nieodpowiednimi znajomościami. Jeśli okaże się, że młody internauta miał kontakt ze scenami przemocy czy innego rodzaju nadużyciami, kluczowe jest wtedy, aby zachować spokój i ustalić, jak to się stało. Na pewno osoba dorosła nie może w takiej sytuacji krzyczeć, obwiniać lub zbyt pochopnie oceniać dziecka. Trzeba bowiem pamiętać, że najmłodsi uczniowie, a szczególni Ci, którzy dopiero przekroczyli próg szkoły, są bardzo dociekliwi, ale też znajdują się w grupie tych użytkowników sieci, na których czyha wiele zagrożeń. Jeśli szkoła poszukuje pomysłów, jak uczyć dzieci zachowania w sieci, z pomocą przychodzą różnego rodzaju inicjatywy. Na przykład z myślą o pierwszoklasistach powstała Akademia Bezpiecznego Puchatka – ogólnopolski program edukacyjny obejmujący tematykę związaną z bezpieczeństwem dzieci w pięciu strefach: w internecie, na drodze, w domu, w szkole, a także w kontaktach z rówieśnikami. Inicjatywa cieszy się ogromnym zaufaniem wśród rodziców i nauczycieli – w programie wzięło już udział prawie 3 mln dzieci z całej Polski. Wraz z tegoroczną edycją ruszył wyjątkowy konkurs szkolny. Regulamin konkursu oraz więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie: www.akademiapuchatka.pl.
[1] https://cik.uke.gov.pl/aktualnosci-cik/badanie-konsumenckie-dzieci-i-rodzicow-oraz-nauczycieli-2020,14.html

Innowacyjna przestrzeń edukacyjna – STEM Kindloteka – debiutuje w gliwickim Biblioforum

Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba

Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Gwiazdy: Rower może być alternatywą dla samochodu. To nie tylko tani i ekologiczny środek transportu, ale też wspiera zdrowie
Jeśli tylko pogoda na to pozwala, to Anna Powierza, Iwona Guzowska i Piotr Zelt chętnie przesiadają się na rower, który doskonale sprawdza się zarówno jako środek transportu w zakorkowanym mieście, jak również podczas wycieczek krajoznawczych czy treningów zdrowotnych. Gwiazdy zgodnie przyznają, że jazda jednośladem przynosi wiele korzyści dla organizmu, jest również przyjazna dla środowiska. Pozwala też zaoszczędzić na paliwie i opłatach za parkowanie.
Edukacja
Poznanie osobowości kota kluczem do prawidłowej opieki nad nim. Wsparciem może być spotkanie z behawiorystą

Z ogólnopolskiego badania „Zachowanie, osobowość i codzienność kotów” przeprowadzonego przez WHISKAS wynika, że aż 85 proc. opiekunów traktuje koty jako pełnoprawnych członków rodziny, 65 proc. uważa je za swoich najlepszych przyjaciół, a 61 proc. – za powierników codziennych myśli i emocji. Koty potrzebują jednak odpowiedzialnej opieki. Podobnie jak ludzie, mają różne typy osobowości i potrzeby behawioralne, których zaspokajanie jest kluczem do osiągnięcia kociego dobrostanu. W przypadku zauważenia niepokojących objawów u swojego pupila pomocna może być rozmowa z behawiorystą.
Media
Hubert Urbański: Teraz uczestnicy „Milionerów” przejdą wieloetapowe castingi. Chcemy mieć osoby z największą wiedzą

Gospodarz teleturnieju zdradza, że teraz format nagrywany jest w bardziej nowoczesnym studio. Zmieniły się także zasady castingu. Zanim bowiem dany uczestnik zostanie zaproszony do studia i stanie do walki o nagrodę główną, musi przejść wnikliwą weryfikację online. Hubert Urbański uważa, że pozwala to na dokładniejszą ocenę potencjału każdego kandydata i w ten sposób udaje się wybrać najlepszych z najlepszych, więc poziom będzie niezwykle wysoki.