Jak zachęcić dziecko do noszenia czapki?
Internetowe fora dla rodziców w okresie zimowym pękają w szwach od wątków dotyczących sposobów na nakłonienie dziecka do noszenia czapki. Jak wiemy, dzieci lubią się buntować i nie zgadzać ze swoimi rodzicami, jednak nie zawsze możemy im na tę niezależność pozwolić. Co więc zrobić, aby dziecko chętniej zakładało nakrycie głowy?
Z problemem ubrania dziecka spotyka się wielu rodziców. Przyjmuje to bardzo różne formy - od całkowitej odmowy noszenia ubrań przez chęć wyjścia na zewnątrz w piżamie po brak akceptacji dla wybranych elementów garderoby, np. właśnie czapki. Nie jesteśmy jednak w tej sytuacji bez wyjścia.
Świeć przykładem
Niejeden rodzic, który tłumaczył swoim dzieciom, jak powinny się zachowywać - jednocześnie nie stosując się do własnych przestróg - przekonał się z pewnością, na ile skuteczna jest to metoda. Dzieci uczą się przez modelowanie, czyli mówiąc prościej - naśladowanie. Jeżeli rodzice sami noszą czapki i traktują to nie jak przykry obowiązek, a ciekawy element stylizacji lub po prostu przydatny element garderoby, istnieje większe prawdopodobieństwo, że dzieci podążą ich śladem. Dzieciaki często chcą być jak dorośli, dlatego warto im pokazać, że noszenie czapki jest jak najbardziej “dorosłe” i fajne.
Samodzielny wybór
Dzieci uwielbiają poczucie niezależności i samodzielności. Dlatego, jeśli mamy do wyboru kilka czapeczek, pozwólmy im wybrać, którą z nich założą. Czasami może się to odbyć kosztem naszego poczucia stylu, jednak w ostatecznym rozrachunku lepiej, aby dziecko wyglądało może trochę zabawnie, ale jednak było odpowiednio zabezpieczone przed zimnem. Zasady tej warto trzymać się także w trakcie zakupów.
- Dzieci chętniej noszą ubrania, które im się podobają i które same sobie wybrały. Dlatego w trakcie zakupów dobrze jest pozostawić im możliwość zadecydowania, którą czapkę chcą nosić. Rodzic powinien oczywiście sprawować nad tym kontrolę - to on jest w stanie ocenić jakość produktu lub oszacować czy będzie on np. wystarczająco ciepły. Przed zakupami można zawrzeć z dzieckiem umowę - wybrana czapka musi spełnić wymagania rodzica co do jakości i ceny oraz dziecka co do wyglądu - radzi Paulina Żaczyk P.O kierownika Działu Marketingu Grupy CDRL, w tym marki Broel.
Zamień obowiązek w zabawę
Ubieranie się to często przykry obowiązek zarówno dla dzieci, jak i rodziców, którzy muszą swoje pociechy ubrać. Co gdyby zmienić go w zabawę? Możemy do tego podejść na wiele różnych sposobów. Najprostszym przykładem są zawody w ubieraniu się. Przed wyjściem do przedszkola wystarczy rzucić pociechom wyzwanie - kto się najszybciej ubierze? W przypadku młodszych dzieci czasem wystarczy się podroczyć i udać, że samemu chce się założyć ich czapkę. Aby kojarzyła się ona pozytywnie, na spacerze można wymyślić grę w liczenie czapek przechodniów.
Wytłumacz, dlaczego to ważne
Dorośli często mają tendencję do zakładania, że pewne rzeczy są oczywiste. Prawda jest jednak taka, że wcale tak nie jest. Warto uświadomić dziecko, dlaczego powinno założyć czapeczkę, a argument “bo jest zimno” to zdecydowanie za mało. Jeśli wytłumaczymy w sposób odpowiedni do wieku czym jest odporność, jak o nią dbać oraz skąd się bierze przeziębienie czy grypa oraz co wspólnego ma z tym noszenie czapki, a w kryzysowej sytuacji przypomnimy dziecku o tej rozmowie, szanse na powodzenie rosną. Oczywiście, należy mieć na uwadze, że dzieci nie myślą długoterminowo, ale już sama świadomość, z czego wynika decyzja rodzica i że ma ona swoje uzasadnienie będzie pomocna.
Szukając sposobów na nakłonienie dziecka do noszenia czapki, warto zastanowić się co przekonałoby do tego nas samych. Oczywiście, nie zawsze musi to być dobry trop, warto jednak pamiętać, że dzieci również chcą być traktowane poważnie, dlatego czasem sama zmiana podejścia na bardziej nakierowane na uczucia i potrzeby dziecka może pomóc.
Broel to marka należąca do spółki CDRL S.A., która od 25 lat tworzy wyjątkowe czapki i akcesoria idealnie dopasowane do potrzeb niemowląt, przedszkolaków i dzieci w wieku szkolnym. Wszystkie produkty powstają w Polsce, a materiały do ich produkcji zamawiane są od wyselekcjonowanych polskich producentów. Oferta marki dostępna jest w sklepie internetowym broel.pl.
![Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_751136589,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
![Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!](/files/_uploaded/glownekonf_1242896087,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
![Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami](/files/_uploaded/glownekonf_1933820693,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.