Kasia Sokołowska i Venicci prezentują wózek dziecięcy inspirowany modą!
Reżyserka pokazów mody, jurorka programu Top Model i mama – Kasia Sokołowska to uosobienie kobiecej siły i wszechstronności. Teraz, wspólnie z marką Venicci, Kasia stworzyła projekt wózka, który łączy w sobie miłość do mody z wieloletnim doświadczeniem marki. Efekty tej wyjątkowej współpracy poznamy już 20 października br.
Kasia Sokołowska od lat udowadnia, że nie boi się nowych wyzwań i dąży do perfekcji we wszystkim co robi. Macierzyństwo to spełnienie jej marzeń i nowy, fascynujący etap w życiu. W czasie oczekiwania na swojego synka, Kasia podjęła się kolejnego wyzwania i razem z marką Venicci zaprojektowała wózek dziecięcy z serii Venicci Tinum Upline.
Design wózka, stworzonego wspólnie z Kasią, jest jednocześnie stylowy, funkcjonalny i minimalistyczny. Na każdym etapie projektu Kasia podkreślała, że od wózka oczekuje, aby dopasowywał się do tempa jej życia – był praktyczny, lekki i sprawdzał się nie tylko w mieście, ale również w terenie.
Wspólnie z zespołem projektowym Venicci szukaliśmy takich rozwiązań, które połączą potrzeby moje i wielu innych kobiet, życia w mieście i na łonie natury. W ślad za nimi poszły wszystkie decyzje estetyczne, bardzo dla mnie ważne, ponieważ lubię się otaczać pięknymi rzeczami. Zawsze stawiam sobie wysoko poprzeczkę, jeśli chodzi o estetykę i poruszam się w określonych, bliskich mi stylach – mówi Kasia.
Najnowszy model wózka Venicci jest wielofunkcyjny i z łatwością poradzi sobie w warunkach miejskich i terenowych. Kolorystyczny motyw przewodni wózka utrzymany będzie w modnym odcieniu, którego nazwa jest jeszcze tajemnicą.
Jako świeżo upieczeni rodzice mamy tendencję do otaczania się milionem rzeczy. Rynek jest zalany nieprawdopodobną liczbą produktów. Byłam zaskoczona, widząc, ile tego jest. Wydało mi się, że skoro możemy mieć kompaktowy produkt, dzięki któremu nie trzeba będzie kupować dwóch różnych wózków (na warunki miejskie i górskie), to jest to pomysł wart realizacji – komentuje Kasia.
Współpraca z Kasią Sokołowską to dla nas powód do dumy. Łączą nas wspólne wartości, jak zamiłowanie do pięknego designu w połączeniu z bezpieczeństwem i komfortem użytkowania. Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów stworzyliśmy wspólnie z Kasią unikalny projekt wózka Venicci Tinum Upline, który zachwyca funkcjonalnością i eleganckim designem – mówi Piotr Dąbek, współtwórca Venicci.

Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba

Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce

Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.