Komunikaty PR

Kiedy sen może zabrać życie… Historia małego Patryka

2022-06-21  |  13:00
Biuro prasowe

Zamiast mleka z piersi matki – kroplówka i podawane dożylnie antybiotyki. W miejsce powiewu świeżego powietrza – tlen wtłaczany do płuc przy pomocy rurki intubacyjnej. Zamiast zabawek niemowlęcych – pełno kabli, monitorów i czujników. Tak wyglądały pierwsze cztery miesiące życia Patryka, który urodził się jako wcześniak w 36. tygodniu i bardzo złym stanie, na Oddziale Intensywnej Terapii. Wygrał wówczas walkę ze szpitalnymi zakażeniami, sepsą, kwasicą i zapaleniem płuc. Po nich przyszły kolejne załamujące diagnozy, które na zawsze zmieniły życie chłopca i jego rodziców. 

Zaraz po urodzeniu lekarze stwierdzili u Patryka szereg bardzo rzadkich chorób genetycznych: zespół wrodzonej ośrodkowej hipowentylacji, potocznie zwany „Klątwą Ondyny”, chorobę Hirschprunga, zaburzenia sercowo-naczyniowe, zaburzenia mózgowe, hipotrofię, zaburzenia hematologiczne, niedokrwistość oraz zaburzenia przewodu pokarmowego.

„Każdego dnia patrzyłam i nadal patrzę na ból i cierpienie mojego synka. Nie ma słów, które mogłyby opisać, co czułam,  czuwając przy jego inkubatorze. Byłam kompletnie bezradna, a ta bezsilność rozrywała mi serce. Patryczek kilka razy dziennie przy zakładaniu wenflonu lub pobieraniu krwi do badań był kłuty igłami. Po kilkunastu dniach jego rączki i nóżki były sine i bardzo słabe. Żyły synka uległy zniszczeniu i nie nadawały się już do dalszego wkłuwania. Powstawały zrosty, pękające żyłki. W końcu lekarz anestezjolog postanowił wbić igłę w główkę mojego małego aniołka. To widok, którego żaden rodzic nie powinien nigdy oglądać” – wspomina Dominika, mama chłopczyka.

Zespół Wrodzonej Ośrodkowej Hipowentylacji powoduje u Patryka zatrzymanie oddechu w trakcie snu, dlatego musi być on kilka razy dziennie podłączany do specjalistycznej aparatury – respiratora oraz pulsoksymetru. Patryk wielokrotnie ekstubował się, wyrywając sobie z gardła oraz noska rurkę intubacyjną, odłączając się tym samym od respiratora. Każda chwila nieuwagi mogła zakończyć się tragiczną śmiercią we śnie.

„Wiele razy musiałam się zmierzyć z reanimacją synka w domu – za którymś razem nauczyłam się już opanowania, trzeźwości podejmowania działań, a także spokoju. Wiedziałam, że od tego zależy życie mojego dziecka” - dodaje mama Patryka.

Jedyną szansą na dalsze życie chłopca bez respiratora jest operacja polegająca na wszczepieniu stymulatora oddechu. Ma on za zadanie pobudzanie przepony w taki sposób, aby dziecko nie zapominało o oddychaniu. Oprócz tego Patryk wymaga również rehabilitacji z fizjoterapeutami, współpracy z neurologopedą oraz dziecięcym psychologiem. Stwierdzony u Patryka autyzm wymaga dodatkowo regularnej terapii indywidualnej z psychologiem oraz pedagogiem specjalnym, jak również zajęć z zakresu Integracji Sensorycznej. Miesięczne koszty samej pomocy Patrykowi w funkcjonowaniu sięgają około 6000 złotych.

Mama chłopca, pomimo ciężkiej choroby synka, stara się stworzyć mu warunki do przeżywania dzieciństwa w normalny dla każdego dziecka sposób.

„Patryczek lubi długie spacery na świeżym powietrzu, zabawy na placu zabaw. Dużą radość sprawia mu naśladowanie różnych dźwięków, bardzo lubi słuchać muzyki, bawić się zabawkami sensorycznymi oraz oglądać bajki. Jest bardzo wrażliwym chłopcem, ale przy tym również odważnym i śmiałym, lubiącym wyzwania. Jako mama zrobię wszystko, aby pokazać mu szczęśliwy, dziecięcy świat, nieograniczony chorobami, które go dotknęły” – dodaje mama Patryka.

Patryk chce żyć, a klątwa Ondyny chce to życie zabrać. Czy się uda, by chłopczyk funkcjonował bez respiratora, to zależy tylko i wyłącznie od ludzi dobrej woli.

„Potrzeb jest wiele, które niestety przewyższają moje możliwości finansowe, zwłaszcza, że całodobowo opiekuję się synkiem i nie mogę podjąć pracy.  Wierzę w moc ludzkich serc, które pomogą nam w tej trudnej sytuacji. Za każde wsparcie dziękuję z całego serca” – apeluje mama chłopca.

Zbiórkę Patryka Krzyżewskiego – podopiecznego Fundacji Rycerze i Księżniczki – można wspomóc na stronie https://rik.pl/patrykkrzyzewski/

 

Rycerze i Księżniczki to fundacja pomocy dzieciom i osobom dorosłym, działająca od 2015 roku. Od początku jej misją jest niesienie pomocy w leczeniu i rehabilitacji oraz zapewnianie wsparcia rodzinom chorych. Do historii i potrzeb każdego z Podopiecznych podchodzi indywidualnie, z empatią i ogromnym zaangażowaniem. Dzięki temu skutecznie pozyskuje środki na leczenie – do tej pory na potrzeby Podopiecznych zebrała ponad 23 miliony złotych. Więcej na: www.rik.pl

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dziecko Przemoc w sporcie. Problem dotyka nawet 90% dzieci Biuro prasowe
2024-04-19 | 10:00

Przemoc w sporcie. Problem dotyka nawet 90% dzieci

Regularne uprawianie sportu przynosi dzieciom liczne korzyści i pozytywnie wpływa na ich rozwój i zdrowie. Niestety, wiąże się również z ryzykiem nadużyć oraz przemocy.
Dziecko Moc przygód z Bluey! Czas na wspólną zabawę w Atrium Targówek!
2024-04-16 | 16:15

Moc przygód z Bluey! Czas na wspólną zabawę w Atrium Targówek!

Dla wszystkich małych i dużych fanów serii animowanej „Bluey”, nadchodzi niezwykła okazja do wspólnej zabawy! Odwiedź Atrium Targówek już 19 i 20
Dziecko Primark obniża ceny setek letnich artykułów dla dzieci
2024-04-15 | 16:00

Primark obniża ceny setek letnich artykułów dla dzieci

NISKIE CENY DLA NAJMŁODSZYCH: Primark obniża ceny setek letnich artykułów dla dzieci Primark nieustannie oferuje rodzinom najlepszy wybór produktów, obniżając ceny

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.