Kompletujemy szkolną wyprawkę. Jakie buty kupić dziecku?
Pełka Creatives
Ekologiczna 16 lok 28
02-798 Warszawa
agnieszka.nowakowska|epcreatives.pl| |agnieszka.nowakowska|epcreatives.pl
(+48) 600 073 558
www.epcreatives.pl/
Dopiero co zaczęły się wakacje, a już wielkimi krokami zbliża się rozpoczęcie roku szkolnego. Ostatnie tygodnie sierpnia to czas na kompletowanie wyprawki. Jedną z najważniejszych do odhaczenia rzeczy, zaraz po plecaku i zeszytach, są buty. Na co zwrócić uwagę podczas zakupu?
Każdy rodzic wie, jak szybko dzieciaki wyrastają z butów. Przez pierwsze kilka lat nowe obuwie kupuje się dosłownie co kilka miesięcy. Potem, gdy nasza pociecha idzie do szkoły, jego stopa nie rośnie już tak szybko, ale za to… w ekspresowym tempie niszczy buty w wyniku podejmowanych aktywności – graniu w piłkę, chodzeniu po drzewach, jeździe na deskorolce… Chcąc nie chcąc do sklepu obuwniczego trzeba wybierać się często.
Jakie buty kupić dla dziecka?
Wielu rodziców, chcąc zaoszczędzić pieniądze, decyduje się na zakup butów z drugiej ręki. Jest to jednak fatalny pomysł. Pomijając aspekt higieny (grzybica, kurzajki), but, a zwłaszcza jego wkładka, dopasowuje się do stopy użytkownika. Nosząc używane buty dziecko może nabawić się pewnych deformacji, niewłaściwie stawiać stopy podczas chodzenia. Dlatego ważne, by buty były nowe. Lepiej sięgnąć po tańszy produkt, niż stawiać na obuwie markowe, ale używane. Jakie modele należy umieścić na czarnej liści? Wszelkie gumowe czy plastikowe buty, a także sandałki.
Pamiętasz, jak kupowałaś pierwsze buciki do nauki chodzenia dla swojego brzdąca? Wówczas zapewne brałaś sobie do serca rady ekspertów:
- Buty powinny być tak dopasowane, by dobrze trzymały stopę, ale jednocześnie nie ograniczały jej ruchów.
- Nosek powinien być szeroki, by dziecko mogło swobodnie poruszać palcami.
- Podeszwa powinna być sprężysta, a zapiętek elastyczny.
- W okolicy palców podeszwa powinna być miększa, a na wysokości śródstopia twardsza.
- Buty powinny mieć minimalny zapas.
- Bieżnikowa podeszwa zapobiega poślizgnięciom.
Chociaż twój szkolniak już dawno nauczył się chodzić (i mamy nadzieję, że nie ma żadnych wad postawy, chodu lub stóp), warto dalej trzymać się większości tych zaleceń.
Dlaczego wybór dobrych butów jest tak istotny?
Twoje dziecko przy wyborze zapewne będzie kierowało się trendami, popularnością wśród rówieśników i… ceną. Nie warto jednak ulegać, choć oczywiście dziecku buty powinny się podobać. Trzeba jednak pamiętać, że wygodne i dobrze dopasowane obuwie dziecięce to gwarancja zdrowych i sprawnych stóp w dorosłym życiu. Co więcej, warto wyposażyć dziecko w dwie pary butów – jedne sportowe, przystosowane do zwiększonej aktywności fizycznej, które dziecko będzie zakładało na lekcje WF-u i drugie, wygodniejsze, przewiewne. Przed dokonaniem zakupu warto dowiedzieć się, jakie zasady obowiązują w danej szkole. W niektórych placówkach dzieci mogą nosić wyłącznie buty z jasnymi podeszwami, które nie robią czarnych śladów na podłodze.
Jedna i druga para butów powinna być przewiewna – w czasie ćwiczeń stopy intensywnie się pocą. Buty, które dziecko nosi podczas lekcji, również powinny mieć dobrą cyrkulację powietrza. W końcu są na nogach kilka dobrych godzin…
Na czym zaoszczędzić?
No cóż… Nawet najlepiej dobrane obuwie wcześniej czy później będzie nosiło ślady użytkowania. W przypadku dzieci, które właściwie nie potrafią usiedzieć na miejscu, w pierwszej kolejności odklejają się noski, później z reguły rozkleja się podeszwa. Zanim jednak zdecydujesz się wyrzucić takie nadszarpnięte zabawą obuwie, spróbuj je skleić. Do tego celu niezbędny jest specjalistyczny klej do obuwia sportowego TADAM. To wyjątkowy i inny niż wszystkie szybkoschnący klej. W zaledwie 60 sekund pozwala naprawić odklejony nosek. Co więcej, nie wykrusza się w czasie użytkowania butów, ponieważ po wyschnięciu pozostaje elastyczny i „pracuje” wraz z butem. Bez obaw – nie śmierci tak jak dawne kleje, którymi posługiwali się tradycyjni szewcy. I nie trzeba przyciskać buta nogą stołową. Dzięki renowacji w domowym zaciszu naprawdę można zaoszczędzić i odwlec w czasie kolejną wizytę w salonie obuwniczym…
Kontakt dla mediów:
Jacek Klimek
Country Manager
jacek.klimek@bripox.pl
Agnieszka Nowakowska
PR Senior Manager
agnieszka.nowakowska@epcreatives.pl
600 073 558
![Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_751136589,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
![Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!](/files/_uploaded/glownekonf_1242896087,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
![Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami](/files/_uploaded/glownekonf_1933820693,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.