Las Północnas – nowa strefa rozrywki w Galerii Północnej
Valkea Media
Ficowskiego 15
01-747 Warszawa
jzelazinska|valkea.com| |jzelazinska|valkea.com
731 111 944
https://valkea.com/
Ponad 20 automatów, pyszne jedzenie i niepowtarzalna atmosfera – to wszystko czeka na miłośników gier i rozrywki w gronie znajomych w klubie Las Północnas, który już w najbliższy piątek zostanie otwarty w Galerii Północnej. Tego dnia przy wejściu do galerii wystartuje również największa atrakcja, czyli profesjonalny symulator lotu, umożliwiający sterowanie 80-tonowym Boeingiem 737.
Galeria Północna przygotowała kolejne niecodzienne atrakcje dla swoich klientów. Już od piątku, 18 września na drugim piętrze, w pobliżu strefy food court, działać będzie jedyny w swoim rodzaju klub rozrywki Las Północnas, inspirowany klimatem Las Vegas. W środku znajdzie się ponad 20 automatów do gier, a wśród nich m.in. Zombie Outbreak z wodnym pistoletem w roli głównej, genialny w swej prostocie Timberman, czy symulator ratowania zwierząt Safari Ranger. Odwiedzający będą też mogli spróbować szczęścia przy kole fortuny, przetestować swoją szybkość i celność oraz wystartować w wyścigu samochodowym.
„Nowa strefa Las Północnas w Galerii Północnej to idealne miejsce zarówno dla miłośników gier, jak i młodych osób poszukujących rozrywki. Wybór automatów z grami jest naprawdę duży, dlatego z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie, a może nawet odkryje u siebie nowe umiejętności. Cieszymy się, że możemy zapewnić taką atrakcję naszym klientom i wierzymy, że spotka się ona z dużym zainteresowaniem zarówno młodzieży i studentów, jak również dorosłych”- powiedziała Katarzyna Żuchowska, Retail Leasing Manager GTC S.A.
W klubie Las Północnas nie może zabraknąć oferty gastronomicznej. W menu dostępne będą soczyste burgery, przekąski i sałatki, a także kolorowe drinki i kilka gatunków piw. To kolejna ciekawa propozycja od Galerii Północnej na spotkanie z przyjaciółmi, wyjście integracyjne czy przyjęcie urodzinowe. Strefa rozrywki będzie otwarta codziennie w godzinach 10:00 – 22:00, również w niedziele niehandlowe. Wstęp jest bezpłatny.
To jednak nie koniec atrakcji. Przez dwa tygodnie, od 18 września do 1 października, wszyscy wielbiciele lotnictwa będą mogli zasiąść za sterami 80-tonowego Boeinga 737. A to wszystko za sprawą profesjonalnego mobilnego symulatora, który stanie przy wejściu do Galerii Północnej od ul. Światowida. Każdy uczestnik będzie miał możliwość wyboru scenariusza lotu, pogody, jak i dowolnego lotniska na świecie. Bilety można kupić na stronie www.laspolnocnas.pl oraz bezpośrednio w Recepcji symulatora.
Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba
Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.