Lego najpopularniejszą zabawką w polskim Internecie
Polski SentiOne sprawdził, o jakich zabawkach najczęściej rozmawiają internauci. Najczęściej wymieniane są klocki Lego, których dotyczy ponad 40 proc. wszystkich dyskusji na temat zabawek w polskim Internecie. Druga pod względem popularności jest lalka Barbie. O zabawkach najczęściej rozmawiamy na Facebooku i stronach internetowych, ale widać też ich popularność na TikToku. TVN zyskuje na nim zasięgi dzięki programowi „Lego Masters”, a kampania lalek L.O.L. z Katarzyną Cichopek zebrała niemal 700 tys. wyświetleń.
Dzieci w Polsce stanowią niemal 18,5 proc. populacji, jak wynika z danych zebranych podczas ostatniego spisu powszechnego, a już niedługo będą obchodzić swoje święto. Przy tej okazji SentiOne, polska firma zajmująca się m.in. monitoringiem Internetu z wykorzystaniem zaawansowanej technologii sztucznej inteligencji, sprawdziła, o których markach zabawek i w jakich kontekstach najczęściej rozmawiają polscy internauci. A rozmawiają często - w ciągu ostatnich 12 miesięcy zabawek dotyczyło ponad 456 tys. dyskusji w polskim Internecie.
Klocki Lego zdecydowanie najbardziej popularne
Aż 42 proc. wszystkich tych rozmów dotyczyło marki Lego. Najczęściej internauci prosili o radę, jaki zestaw kupić i dopytywali o liczbę klocków w poszczególnych zestawach w stosunku do ich ceny. Drugim najczęściej pojawiającym się kontekstem są zbiórki na rzecz dzieci z Ukrainy i prośby „kupcie zabawki - np. klocki Lego”. W trzeciej kolejności najwięcej rozmów dotyczy programu „Lego Masters” - emitowanego przez TVN reality show, w którym pary uczestników rywalizują w układaniu konstrukcji z klocków Lego. Dzięki niemu stacja TVN skutecznie zwiększa swoje zasięgi na TikToku. O Lego częściej rozmawiają mężczyźni, chociaż na Facebooku liczba wypowiedzi rozkłada się po równo między płciami. Stąd też pochodzi większość wzmianek - aż 45,5 proc.
Drugą pod względem popularności zabawką wśród polskich internautów jest lalka Barbie, której dotyczy ⅓ internetowych dyskusji. Najwięcej rozmów na jej temat toczy się na Facebooku, a we wrześniu ich liczba na tym portalu wzrosła ponad 5-krotnie. W tym czasie w sieci pojawiły się informacje o wprowadzeniu na rynek lalek Barbie neutralnych płciowo. W przeciwieństwie do klocków Lego, w tym wypadku większość osób wypowiadających się to kobiety. Na trzecim miejscu znalazła się nie konkretna marka, ale typ zabawki - puzzle.
Zabawki popularne również na TikToku
Facebook i strony internetowe to główne, ale nie jedyne kanały rozmów o zabawkach. Lalki L.O.L. są omawiane przede wszystkim na blogach, często w kontekście promocji. Na uwagę zasługuje też TikTok, na którym często wymieniano zabawkę sensoryczną Pop It - aż 14 proc. rozmów na jej temat pochodzi właśnie z tego kanału. Popularność na TikToku zdobyła też kampania lalek L.O.L. z aktorką Katarzyną Cichopek, która zdobiła blisko 700 tys. wyświetleń - mówi Agnieszka Uba, Head of Product Marketing w SentiOne.
Największym uznaniem cieszą się lalki Enchantimals - blisko ⅓ wypowiedzi na ich temat ma pozytywny wydźwięk. Komentujący chwalą ją za wykonanie i cenę oraz zadowolenie, jakie daje dzieciom. Z kolei najwięcej negatywnie nacechowanych wypowiedzi odnotowała Świnka Peppa. Co ciekawe, wśród słów często pojawiających się w tym kontekście, znalazły się „Putin”, „sankcje” i „zakaz”. Okazuje się, że rosyjski sąd zezwolił na nieautoryzowane wykorzystywanie wizerunku popularnej świnki, co, według dziennika Daily Mail, jest formą odwetu za sankcje nałożone na Rosję przez Wielką Brytanię.
Jak działa monitoring Internetu?
SentiOne już od 10 lat rozwija swoje algorytmy sztucznej inteligencji, które rozumieją ludzkie intencje z trafnością na poziomie 96 proc. i są w stanie wskazać towarzyszące im emocje - radość, smutek, złość, rozczarowanie, a nawet sarkazm. Każdego dnia gromadzą i analizują ponad 40 mln wzmianek z domen publicznych z całego świata, takich jak media społecznościowe, fora, serwisy informacyjne czy blogi. Aplikacja SentiOne do monitoringu Internetu pozwala na sprawdzanie w ramach jednego projektu nieograniczonej liczby słów kluczowych i dzielenie się wynikami analizy z innymi użytkownikami. Od niedawna dostępna jest również funkcja analizy TikToka, z którego korzysta już miliard użytkowników miesięcznie.

Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba

Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce

Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.