Komunikaty PR

Maluch odporny na jesienne infekcje

2021-09-23  |  12:03
Biuro prasowe

Pierwsze chłodniejsze dni, ulewne deszcze, wzmożony kontakt z przeziębionymi dorosłymi i innymi dziećmi – jesień to trudny czas dla wszystkich rodziców maluchów. Katar, gorączka czy ogólne osłabienie to częste dolegliwości, z którymi pod koniec roku walczą organizmy najmłodszych. We wspieraniu odporności dzieci, a zwłaszcza niemowląt, istotne jest zadbanie o mikrobiotę pełniącą bardzo ważną rolę w rozwoju i funkcjonowaniu ich układu immunologicznego[1]. Co sprzyja prawidłowemu rozwojowi mikrobioty, a co może wpłynąć niekorzystnie na jej skład? Jak duży wpływ na odporność dziecka ma jego dieta?

Prawidłowa mikrobiota – to ona wspiera odporność malucha

Mikrobiota przewodu pokarmowego to mikroorganizmy (przede wszystkim bakterie) zasiedlające organizm człowieka, w tym głównie, ale nie wyłącznie, przewód pokarmowy, stanowiące integralną część organizmu. Około 70-80% komórek układu odpornościowego znajduje się w jelitach. Mikrobiota bardzo intensywnie kształtuje w okresie 1000 pierwszych dni życia. Jest wrażliwa na wiele różnych czynników środowiskowych – nie są jej obojętne między innymi zanieczyszczenia powietrza (np. te pochodzące z dymu papierosowego), przyjście dziecka na świat drogą cesarskiego cięcia, pobyt na oddziale intensywnej terapii w szpitalu, a nawet antybiotykoterapia mamy w ciąży, w czasie karmienia piersią lub dziecka na wczesnym etapie życia.

Antybiotyki –  wpływają na skład mikrobioty

Na mikrobiotę znaczący wpływ ma antybiotykoterapia. Przede wszystkim, nie wolno podawać dzieciom antybiotyków, ani innych leków bez konsultacji z lekarzem prowadzącym! Nie należy także samodzielnie ustalać dawek leków, ani decydować o wcześniejszym zakończeniu terapii. Warto pamiętać, że niekorzystny wpływ antybiotyków na mikrobiotę dziecka może utrzymywać się przez kilka miesięcy, a nawet lat[2] - dlatego zawsze należy skonsultować ich przyjmowanie z pediatrą i wspólnie rozważyć, czy są konieczne.

- Antybiotyki zmieniają skład i liczebność drobnoustrojów zasiedlających przewód pokarmowy. Najprościej mówiąc, usuwając z organizmu dziecka patogenne bakterie, naruszają także te, które mogą przynosić korzyści dla organizmu i na przykład te wspierające odporność malucha. Mikrobiota staje się uboższa w drobnoustroje, które są pożądane, więc dobrym rozwiązaniem jest dostarczenie tych mikroorganizmów z zewnątrz – podkreśla lek. Julita Chądzyńska, pediatra, alergolog dziecięcy i ekspertka akcji edukacyjnej „MIKRObiota – WIELKI wpływ na przyszłość”.

Czapka, szalik… i staranna higiena akcesoriów dla niemowląt

W budowaniu odporności dziecka największe znaczenie ma odpowiednia dieta i dbanie o jego mikrobiotę. Wysiłki mogą jednak okazać się daremne, gdy nie zachowamy podstawowych zasad higieny i na przykład pozwolimy dziecku bawić się zabawkami, których wcześniej używało przeziębione dziecko albo pominiemy czyszczenie akcesoriów, jak butelka malucha, sztućce czy smoczek. W domu czy na dworze jest dużo miejsc, które stanowią siedliska drobnoustrojów, więc ważne jest mycie rąk u dziecka. Sterylność otoczenia, w którym maluch przebywa także nie jest zalecana. Dziecko na swojej drodze powinno mieć styczność z pewnymi z bakteriami, by móc uruchomić mechanizmy obronne organizmu.

- Uczulajmy członków rodziny, aby zakrywali nos i usta podczas kaszlu i kichania. Często myjmy ręce i przedmioty z otoczenia malucha, a także osobiste akcesoria, takie jak laktator. Szklane naczynia, w których przechowujemy odciągnięte mleko regularnie wyparzajmy, korzystajmy tylko z pojemników dopuszczonych do kontaktu z żywnością. Jeśli mama karmi mlekiem modyfikowanym, nie powinna także pozostawiać gotowej mieszanki w butelce do późniejszego spożycia – ze śliną do płynu dostają się drobnoustroje, a porcję mleka zawsze lepiej przygotować na świeżo – dodaje lek. Chądzyńska.

Odpowiednia dieta może wspierać odporność niemowlęcia

Prawidłowy rozwój mikrobioty w dużym stopniu wspiera odpowiednie żywienie. Towarzystwa naukowe na świecie są zgodne, że złotym standardem jest wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia i kontynuowane go tak długo, jak chcą tego mama oraz dziecko, przy jednoczesnym rozszerzaniu diety. Mleko matki w naturalny sposób wpływa na korzystny skład mikrobioty niemowlęcia i pomaga rozwijać jego układ odpornościowy.

Jeśli mama nie karmi piersią, po konsultacji z lekarzem warto podawać mleko modyfikowane, którego skład będzie jak najbardziej podobny do składu mleka matki, a także zawierający bakterie z gatunku Bifidobacterium breve oraz oligosacharydy GOS/FOS.

- Bifidobakterie to drobnoustroje zasiedlające przewód pokarmowy człowieka już od pierwszych chwil życia. Mają właściwości probiotyczne, a więc wspomagają mikrobiotę jelit – stymulują jej wzrost i zwiększają jej aktywność. Oligosacharydy GOS/FOS wspierają rozwój korzystnych bakterii, w tym także bakterii z rodzaju Bifidobacterium. Zarówno bakterie z gatunku Bifidobacterium breve jak i oligosacharydy są naturalnie obecne w mleku mamy. W przypadku karmienia mlekiem modyfikowanym warto przy wyborze mleka kierować się odwzorowaniem składu mleka matki – radzi dr Chądzyńska.

 

***

Karmienie piersią jest najwłaściwszym i najbardziej optymalnym sposobem żywienia niemowląt oraz rekomendowanym dla małych dzieci wraz z urozmaiconą dietą. Mleko matki zawiera składniki odżywcze niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka oraz chroni je przed chorobami i infekcjami. Karmienie piersią daje najlepsze efekty, gdy matka prawidłowo odżywia się w ciąży i w czasie laktacji oraz gdy nie ma miejsca nieuzasadnione dokarmianie dziecka. Przed podjęciem decyzji o zmianie sposobu karmienia matka powinna zasięgnąć porady lekarza.

 


[1] West CE et al. J Allergy Clin Immunol, 2015; 135: 3-13.

[2] Rakowska, Magda, et al. "Wpływ mikrobioty na zdrowie człowieka." Pediatria i Medycyna Rodzinna 12.4 (2016)

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dziecko Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci Biuro prasowe
2024-07-04 | 12:45

Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci

W gdyńskim Centrum Riviera w każdy wtorek tegorocznych wakacji odbędą się warsztaty architektoniczne dla dzieci i młodzieży. To wynik współpracy centrum z Gdyńskim Szlakiem
Dziecko Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
2024-07-03 | 13:00

Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!

Spędź z nami kreatywne wakacje w mieście! Warszawskie centrum handlowe Targówek zaprasza wszystkie dzieci do udziału w Wakacyjnej Akademii Budowania! Przez cały lipiec najmłodsi
Dziecko Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
2024-07-03 | 12:00

Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami

Premiera nowego filmu o Minionkach już w ten piątek! Przystankiem na trasie promującej nowe przygody Minionków jest warszawskie centrum handlowe Promenada, w którym zaplanowano

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.