Na ratunek chłopcu, który nie czuje bólu. 27 maratonów na rolkach w 27 dni
Rolki Reggae Rajd
ul. Mickiewicza 6/8
56-400 Oleśnica
bartek|rolkireggae.pl| |bartek|rolkireggae.pl
+48 717 575 782
www.rolkireggae.pl
Krystian Dąbrowski z Dobrosielic koło Płocka ma bardzo rzadką przypadłość. To wrodzona niewrażliwość na ból i brak potliwości. Krystian nie czuje, kiedy z jego ciałem dzieje się coś niedobrego. Nie czuje, kiedy robi sobie krzywdę. Przez chorobę ma całkowicie zniszczone kolana. Polscy lekarze rozłożyli bezradnie ręce. Pomoc w rekonstrukcji kolana zaoferował dr David Feldman z St. Mary Hospital na Florydzie w USA. Jednak nie za darmo. Za prawie pół miliona złotych...
Z pomocą Krystianowi i jego rodzicom postanowili przyjść Agata i Wojtek Miszewscy, rolkarze z charytatywnego projektu Rolki Reggae Rajd. To oficjalni rekordziści Polski w najdłuższej sztafecie na rolkach: w marcu ubiegłego roku jeździli przez 24 godziny wokół wrocławskiego Rynku, zbierając przy okazji pieniądze na leczenie dzieci chorych na raka z kliniki onkologicznej Przylądek Nadziei. Tym razem chcą pomóc Krystianowi, żeby uratować nogę przed amputacją.
- To będzie istny maraton maratonów. Codziennie, od 1 do 27 czerwca przejedziemy na rolkach co najmniej 42 kilometry. Zaczynamy w Oleśnicy, kończymy 27 czerwca w Dobrosielicach, koło Płocka - tłumaczą Agata i Wojtek. - Każdy, kto ma ochotę, może przejechać z nami taki dystans, albo chociaż kawałek. Na każdej trasie spotykamy się z kibicami, opowiadamy o Krystianie i namawiamy do pomagania.
Każdy maraton to nie tylko jazda na rolkach. To również spotkania z ciekawymi ludźmi na zakończenie każdego etapu i opowieści o miejscach, do których dociera para rolkarzy. Cała akcja relacjonowana jest w mediach społecznościowych, docierając już od pierwszego dnia do kilkudziesięciu tysięcy odbiorców.
- Pomaganie nas napędza i daje energię na co dzień. Kiedy usłyszeliśmy o Krystianie, nie mogliśmy odmówić pomocy - tłumaczą Agata i Wojciech Miszewscy. - Dla nas te 27 maratonów to walka jedynie z kilometrami i ze zmęczeniem. Krystian ma znacznie poważniejszego przeciwnika. Zrobimy wszystko, żeby pomóc mu go pokonać. I zrobimy to w rytmie reggae. Bo oprócz rolek, to nasza druga, wielka miłość!
Relacje z projektu 27 na 27. Rolki Reggae Maratony dla Krystiana śledzić można na Facebooku:
-
https://www.facebook.com/RolkiReggaeRajd/
-
https://www.facebook.com/events/587502005512556/
Zbiórka na operację dla Krystiana prowadzona jest przez fundację Siepomaga.pl:
-
https://www.siepomaga.pl/maratony-dla-krystiana
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.