Niebezpieczeństwo w sieci. Jak chronić przed nim dziecko?
PR Expert
Przestrzenna 48/3
50-533 Wrocław
akondratowicz|prexpert.com.pl| |akondratowicz|prexpert.com.pl
+48 502 332 358
www.prexpert.com.pl
Patostreamy, sexting, grooming, FOMO, cyberprzemoc – to zagrożenia, z którymi coraz częściej spotykają się młodzi użytkownicy internetu. Rodzice nie zawszą są w stanie przed nimi uchronić. Dlatego Ministerstwo Cyfryzacji zachęca ich do udziału w kampanii edukacyjno-informacyjnej. Z pomocą przychodzą także nowe technologie. Bardzo skuteczne są urządzenia szpiegowskie w postaci programów do monitorowania aktywności w sieci.
82,5% osób w wieku od 9 do 17 lat korzysta z internetu codziennie, jak wynika z badań EU Kids Online z 2018 roku. W ubiegłym roku, a możliwe, że także i w tym, dzieci spędziły w sieci więcej czasu niż zwykle, głównie ze względu na częstsze przebywanie w domu z powodu pandemii. Stała obecność online sprawia, że dzieci są narażone na wiele niebezpieczeństw. „Dostęp do internetu to niezaprzeczalne korzyści. Nie możemy jednak zapominać, że w wirtualnym świecie czają się też poważne zagrożenia, których nie sposób bagatelizować. Szczególnie że narażone są na nie dzieci” – komunikuje Serwis Rzeczypospolitej Polskiej.
Marek Zagórski, minister cyfryzacji, ostrzega za pośrednictwem oficjalnego serwisu prowadzonego przez Ministerstwo Cyfryzacji, że każda minuta w sieci jest wejściem w tłum obcych ludzi o różnych zamiarach: „Zagrożenia, przed którymi staramy się uchronić swoje dzieci, nie znikają po zamknięciu drzwi do domu. Wchodzą do niego przez smartfon, tablet, komputer. Nasze dziecko może zaginąć w swoim własnym pokoju. Musimy o tym pamiętać. Musimy postarać się poznać te zagrożenia i nauczyć się im zapobiegać”.
Poznajmy zagrożenia. 23% nastolatków ogląda patotreści
Ministerstwo Cyfryzacji, wspólnie z NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut Badawczy), realizuje kampanię edukacyjno-informacyjną „Nie zgub dziecka w sieci”. Kampania podpowiada, co mogą zrobić rodzice, aby uchronić dziecko przed internetowymi zagrożeniami. W ramach cyklu „Akademia Cyfrowego Rodzica” przygotowano webinary i filmy (ciągle dostępne) poświęcone popularnym i często niebezpiecznym zjawiskom dotyczącym bezpieczeństwa w sieci: sharenting, sexting, FOMO, wpływ mediów społecznościowych i gier na dzieci.
W ubiegłym roku, za sprawą ministerstwa, NASK i laureatów konkursu „(Nie)Bezpieczni w sieci” zostały opublikowane cztery animacje na temat szkodliwych treści w internecie. Poruszono w nich tematy takie jak: hejt, grooming, cyberprzemoc, patostreamy czy FOMO. Wybrano je nie przez przypadek. Ministerstwo argumentuje, że są to zagrożenia, z którymi coraz częściej spotykają się młodzi użytkownicy internetu. Jednym z poważniejszych są patostreamy, czyli „wulgarne filmy lub transmisje online, prezentujące zachowania uznawane za szkodliwe i destrukcyjne: upijanie się do nieprzytomności, zażywanie narkotyków i innych substancji psychoaktywnych, przemoc fizyczną, psychiczną i seksualną, poniżanie i lekceważenie innych, okrucieństwo wobec zwierząt”. O skali problemu świadczą wyniki badań „Rodzice nastolatków 3.0” przeprowadzonych przez NASK i raport Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę:
- 23,4% nastolatków potwierdziło, że ogląda patotreści;
- aż 84% badanej młodzieży w wieku 13–15 lat przyznaje, że słyszało o patotreściach, a 37% deklaruje, że ogląda takie materiały;
- niemal co drugi nastolatek (43%) ma kontakt z patotreściami przynajmniej raz w tygodniu;
- filmy i transmisje online prezentujące patologiczne zachowania osiągnęły w Polsce niespotykaną w innych krajach popularność.
Niebezpiecznych zjawisk jest znacznie więcej. Ministerstwo przypomina, że szkodliwymi treściami mogą być strony internetowe lub filmy ukazujące przemoc, ale i zachęcające do zachowań szkodliwych dla zdrowia (np. restrykcyjnych diet) czy autodestrukcyjnych (samookaleczeń, samobójstw itp.). To mogą być także materiały pornograficzne. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę informuje w raporcie „Kontakt dzieci i młodzieży z pornografią” z 2017 roku, że:
- 43% dzieci i nastolatków w wieku 11–18 lat miało kontakt z materiałami pornograficznymi i seksualizującymi;
- co piąty badany, który miał kontakt z materiałami pornograficznymi, przyznał, że trafia na nie codziennie, a co czwarty – raz lub dwa razy w tygodniu.
Keyloggery – skuteczna metoda ochrony
Z raportu NASK wynika, że tylko 21% rodziców stosuje filtry rodzicielskie lub inne technologie ograniczające dostęp do szkodliwych treści. Niestety nawet ci, którzy korzystają z technologii i wprowadzają zasady oraz limity nie zawsze są w stanie uchronić dzieci przed szkodliwymi treściami. Jak zatem skutecznie zwiększyć bezpieczeństwo dziecka w sieci? – Odpowiedzią są tzw. keyloggery, czyli urządzenia szpiegowskie w formie specjalnego oprogramowania komputerowego, które przechwytuje zapis znaków wprowadzonych na klawiaturze – wskazuje Paweł Wujcikowski, właściciel sklepu Spy Shop.
Dzięki takim programom rodzice mogą monitorować komputer dziecka. Podstawowe i rozszerzone wersje oprogramowania (np. SpyLogger, SpyLogger Mail i SpyLogger Plus) pozwalają dokonywać zrzutów ekranu, zapisywać wszystkie pisane teksty, również te z chatów, a nawet podsłuchiwać otoczenie sprzętu i przeglądać otwierane strony www. Raporty mogą być przesyłane za pomocą maila i nie ma potrzeby ingerencji w działanie programu poza jego jednorazową instalacją, która jest prosta i szybka. Narzędzie nie pozostawia żadnych śladów, jest niewidoczne dla użytkownika i niewykrywalne nawet dla popularnych antywirusów. – Keyloggery to urządzenia szpiegowskie, dzięki którym rodzic uchroni dziecko przed niebezpieczeństwami sieci, skontroluje przeglądane przez nie treści i prowadzone rozmowy, dzięki czemu upewni się, czy dziecko nie utrzymuje kontaktów z nieodpowiednimi osobami – podkreśla Paweł Wujcikowski.
Ministerstwo Cyfryzacji przypomina, że internet jest kopalnią wiedzy i rozrywki, jednocześnie nie można jednak zapominać, że jest też źródłem niebezpieczeństw, przed którymi rodzic powinien chronić swoje dziecko.

Innowacyjna przestrzeń edukacyjna – STEM Kindloteka – debiutuje w gliwickim Biblioforum

Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba

Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.