Otwarci na emocje. Wsparcie dzieci z Wrocławia w kryzysie psychicznym
Izolacja spowodowana wirusem SARS-CoV-2 wzmogła w wielu dzieciach poczucie osamotnienia, niepewności, a nawet strachu. Jednak w szczególnie trudnej sytuacji znaleźli się najmłodsi z rodzin uboższych bądź przemocowych, dla których zdalna nauka była o wiele większym wyzwaniem, a dom nie zawsze okazywał się bezpieczną przystanią. To dla nich Aleja Bielany razem ze Stowarzyszeniem Pomocy ISKIERKA oraz Fundacją PozyTYwka, organizują warsztaty pod nazwą „OTWARCI NA EMOCJE”, wspierające ich kompetencje społeczne oraz pomagające radzić sobie z trudnymi emocjami.
Zgodnie ze statystykami[1], w roku szkolnym 2019/2020, naukę w 235 wrocławskich szkołach i przedszkolach rozpoczęło ponad 85 tys. dzieci i młodzieży. 16 marca tysiące uczniów dowiedziało się, że przez kolejne tygodnie pozostaną w domach, a ich metody nauki, kontakty z rówieśnikami czy sposób spędzania wolnego czasu, ulegną całkowitej zmianie. Niespodziewana sytuacja związana z wybuchem epidemii była szokiem dla wszystkich, jednak okazała się być szczególnie ciężką dla najmłodszych.
- Zmieniony cykl dnia, izolacja domowa, lekcje w formie zdalnej... Wszystkie te sytuacje doświadczane w jednym czasie wywołują silny stres wśród dzieci, które doświadczają podobnych emocji, jak osoby dorosłe – mówi Pani Małgorzata Gałosz, koordynatorka warsztatów ze Stowarzyszenia pomocy Iskierka.
Według raportu ONZ „COVID-19 and the Need for Action on Mental Health”[2] na całym świecie jest mniej niż 1 specjalista zdrowia psychicznego na każde 10 000 osób, natomiast liczba specjalistów sprofilowanych na zdrowie psychiczne dzieci jest jeszcze mniejsza. Według publikacji „Raport o zagrożeniach bezpieczeństwa i rozwoju dzieci w Polsce”[3] Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę z 2017 r., każdego roku w Polsce, kilka tysięcy dzieci i nastolatków jest hospitalizowanych z powodu zaburzeń psychicznych oraz zachowania.
W celu zwiększenia świadomości dotyczącej zdrowia psychicznego dzieci oraz w ramach akcji #WspierajmySię, Aleja Bielany wraz ze specjalistami z organizacji pozarządowych: Stowarzyszenie Pomocy ISKIERKA oraz Fundacji PozyTYwka, przygotowany został program „OTWARCI NA EMOCJE”, wspierający dzieci z Wrocławia i pomagający im przezwyciężać problemy psychiczne, emocjonalne oraz społeczne, jakich mogą doświadczać w związku z konsekwencjami izolacji.
W ramach programu, Aleja Bielany we współpracy z wymienionymi organizacjami, przygotowały warsztaty dla dzieci oraz rodziców, które mają na celu m.in. naukę radzenia sobie z trudnymi sytuacjami oraz emocjami. W trakcie warsztatów prowadzone będą zajęcia z socjoterapii czy sensoplastyki, a chętni rodzice mogą wziąć udział w warsztatach umiejętności wychowawczych “Bez klapsa: jak z miłością i szacunkiem wyznaczać dziecku granice”. Wszystkie zajęcia pozwolą dzieciom być bardziej świadomymi swoich uczuć i potrzeb, pomogą zredukować napięcia emocjonalne i nauczą koncentracji na rozwiązaniach. Warsztaty przyczynią się do budowania samodzielnych osobowości, które będą maksymalnie przygotowane do wyzwań, jakie stawia współczesna rzeczywistość. Rodzicom natomiast pozwolą poszerzyć umiejętności wychowawcze, pomagające w wychowywaniu dziecka bez przemocy.
- Działania prospołeczne są częścią misji oraz wartości Alei Bielany. Nie wyobrażamy sobie, aby w tak wyjątkowym okresie nie wspomóc najbardziej potrzebujących. Prowadzony przez nas program „OTWARCI NA EMOCJE” wpisuje się w ogólnopolskie działania Grupy Ingka, zmierzające do wspierania dzieci w zdrowiu psychicznym. – mówi dyrektor Centrum Handlowego Aleja Bielany Ewa Kolondra.
Program „OTWARCI NA EMOCJE” wspiera także IKEA Wrocław, należąca do Grupy Ingka, która przekaże fundacjom wyposażenie i materiały edukacyjne, przydatne podczas terapii podopiecznych.
Wsparcia dla realizacji Programu udzielił Departament Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego Wrocławia, uznając inicjatywę Alei Bielany za niezwykle ważny społecznie i zdrowotnie projekt wspierający dzieci i młodzież oraz ich rodziców.
[1] Źródło: https://www.wroclaw.pl/kalendarz-roku-szkolnego-2019-2020
[2] Źródło: https://unsdg.un.org/sites/default/files/2020-05/UN-Policy-Brief-COVID-19-and-mental-health.pdf
[3] Źródło: https://fdds.pl/corobimy/dzieci-sie-licza-2017/
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
|
|
|