Przezorny rodzic, czyli jak dbać o bezpieczeństwo najmłodszych w domu
Zgodnie z prawem dziecko może pozostać samo w domu po ukończeniu 7. roku życia. Zanim jednak rodzice się na to zdecydują, powinni pamiętać, żeby pociechę odpowiednio do tego przygotować. Bo choć dom to miejsce kojarzące się z bezpieczeństwem, to właśnie w mieszkaniach często dochodzi do wypadków z udziałem najmłodszych. Jak zatem nauczyć dziecko zasad zachowania ostrożności? Poznaj kilka istotnych wskazówek.
O tym trzeba pamiętać, pozostawiając dziecko samemu w domu
Zgodnie z polskim prawem dziecka poniżej 7. roku życia nie można pozostawiać samego w domu. W przypadku starszego dziecka przed podjęciem decyzji o pozostawieniu go samemu w mieszkaniu należy zwrócić uwagę na jego dojrzałość i odpowiednio je do tego przygotować. Rodzice, którzy planują wyjście z domu, powinni powiedzieć, gdzie idą i kiedy dokładnie wrócą. Należy również zadbać, aby dziecko mogło czuć się bezpiecznie i miało zajęcie podczas nieobecności opiekunów. Przed wyjściem warto zostawić mu naładowany telefon, przygotować pełnowartościowy posiłek i napój, a także schować potencjalnie niebezpieczne przedmioty oraz zostawić kartkę z numerami telefonów alarmowych. Jeśli rodzice muszą opuścić mieszkanie i jest taka możliwość, warto pozostawić najmłodszych pod czujnym okiem starszego rodzeństwa. Dzięki większemu doświadczeniu w różnych sytuacjach to oni będą mogli zaopiekować się młodszą siostrą czy bratem.
Jakich zasad ostrożności podczas zostawania samemu w domu należy uczyć najmłodszych?
- Nie otwieraj drzwi nieznajomym. Bądź czujny, nawet gdy osoba wygląda przyjaźnie i podaje się za lekarza czy znajomych rodziców. Nie zdradzaj, że opiekunów nie ma w domu – jeśli osoba będąca na zewnątrz zapyta o mamę czy tatę, należy powiedzieć, że są oni obecni, jednak nie mogą podejść do drzwi. Stosuj metodę ograniczonego zaufania również wtedy, gdy nieznajoma osoba zadzwoni domofonem.
- Nie używaj niebezpiecznych przedmiotów i urządzeń. Szczególnie niebezpieczne są nożyczki, noże, igły, zapałki i zapalniczki oraz urządzenia podłączone do prądu lub gazu, takie jak kuchenka elektryczna, gazowa lub żelazko.
- Nie przyjmuj samodzielnie leków. W przypadku złego samopoczucia niezwłocznie zadzwoń do rodziców.
- Unikaj ryzykownych zabaw. Nie wspinaj się na meble, nie biegaj po schodach i nie skacz po łóżku.
WAŻNE: Aby zwiększyć u dziecka szybkość zapamiętywania zasad ostrożności, warto korzystać z technik efektywnego uczenia się. Metody te okażą się przydatne zarówno dla rodziców, jak i dla nauczycieli podczas zajęć szkolnych. Jednym z przykładów takich technik może być praca oparta o symulację prawdziwych, potencjalnie niebezpiecznych zdarzeń, które mogą wydarzyć się, kiedy dziecko zostanie samo w domu. Pozwoli to na przećwiczenie odpowiedniej sekwencji czynności, wykorzystując do tego m.in. pamięć mięśniową, czyli zapamiętywanie odpowiednich ruchów. Dzięki temu w sytuacji realnego zagrożenia dziecko zareaguje w prawidłowy sposób, którego nauczyło się podczas symulacji. Innym przykładem może być metoda „Rzymski pokój”, oparta na sposobie zapamiętywania informacji poprzez połączenie konkretnego faktu z miejscem, np. wyobrażenie sobie przedmiotów w dobrze znanym pomieszczeniu i połączenie ich z charakterystycznymi punktami. Taka niecodzienna wizualizacja pomaga wzmacniać ślad pamięciowy.
O czym powinno pamiętać, dziecko dzwoniąc pod numer alarmowy 112?
Warto pamiętać, że kontakt ze służbami ratunkowymi pod numerem 112 możliwy jest o każdej porze dnia, 7 dni w tygodniu – zarówno z telefonu stacjonarnego, jak i komórkowego na terenie całej Unii Europejskiej. Zadzwonić można w każdej nagłej sytuacji, również wtedy, gdy telefon jest zablokowany lub brakuje w nim karty SIM. Po wybraniu numeru, gdy telefon odbierze operator, najważniejsze jest przede wszystkim opisanie sytuacji i wskazanie miejsce zdarzenia. Należy odpowiadać na każde pytanie dyspozytora i w razie potrzeby wykonywać wskazane przez niego dodatkowe czynności. Dziecko nie powinno rozłączać się do momentu zakończenia rozmowy. Sytuacjom trudnym może towarzyszyć stres, dlatego warto tłumaczyć dzieciom, aby zachowały wtedy spokój i uważność. Podczas kontaktu telefonicznego osoba przekaże odpowiednie wskazówki, dzięki czemu dziecko będzie wiedziało, co ma robić w zależności od sytuacji.
Szkoła to dobre miejsce do nauki ostrożności
Wsparciem dla rodziców i nauczycieli w nauce bezpiecznych zachowań w domu, a także różnych innych okolicznościach – w szkole, na drodze, w internecie czy w kontakcie z rówieśnikami – jest Akademia Bezpiecznego Puchatka. To program edukacyjny, który pomaga najmłodszym w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami na co dzień. Celem projektu jest edukacja pierwszoklasistów w zakresie zasad ruchu drogowego, umiejętności udzielania przez dzieci pierwszej pomocy, cyberbezpieczeństwa, odpowiedniego reagowania w kontakcie z obcymi, właściwego korzystania z niebezpiecznych przedmiotów, a także wtedy, gdy dzieci będą musiały zmierzyć się z wyzwaniem pozostania samemu w domu.
Konkurs na Klasowy Kodeks Bezpieczeństwa Tegoroczna edycja programu to również konkurs szkolny dla wszystkich uczestników Akademii. Zarówno dzieci, jak i nauczyciele mogą opracować swój własny Klasowy Kodeks Bezpieczeństwa, czyli zestaw bezpiecznych zasad, które będą obowiązywać w ich szkole, ale też poza nią. Co należy zrobić, aby wziąć udział w konkursie?
Klasa z najciekawszym projektem otrzyma nagrodę główną w postaci sprzętu multimedialnego – Magicznego Dywanu 2.0. Autorom trzech wyróżnionych prac również zostaną przekazane nagrody. Regulamin konkursu dostępny na: www.akademiapuchatka.pl. |
O Programie
„Akademia Bezpiecznego Puchatka” to największy w Polsce program edukacyjny o tematyce bezpieczeństwa skierowany do I klas szkół podstawowych w całym kraju. Organizowany jest od 13 lat przez markę Puchatek, we współpracy z Wydziałem Profilaktyki Społecznej Biura Prewencji KGP oraz Wydziałem Nadzoru i Profilaktyki Biura Ruchu Drogowego KGP. Patronem Honorowym akcji jest Komendant Główny Policji oraz Kuratoria Oświaty. Do tej pory w programie wzięło udział łącznie prawie 3 000 000 dzieci. Szczegóły na www.akademiapuchatka.pl.

Innowacyjna przestrzeń edukacyjna – STEM Kindloteka – debiutuje w gliwickim Biblioforum

Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba

Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.
Konsument
Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy

W 2030 roku liczba użytkowników gier mobilnych w Polsce może przekroczyć 7,1 mln, a przychody z rynku będą bliskie 470 mln dol. – wynika z danych Statista. Wraz ze wzrostem liczby graczy rozwija się także rynek urządzeń do gamingu mobilnego. Zdaniem przedstawicieli ZTE Polska, producentów smartfonów nubia, których dwa nowe modele miały właśnie swoją premierę w Polsce, ten segment krajowego rynku wciąż jest słabo zagospodarowany, a do tej pory dominowały na nim głównie urządzenia zaawansowane i drogie. Dużą rolę w udoskonalaniu sprzętu dla graczy odgrywa sztuczna inteligencja.
Dom i ogród
Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki

Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.