Rodzice: Nigdy więcej zamykania szkół!
Pierwszego września w kilkudziesięciu miastach Polski odbędzie się akcja „Szkoła”, mająca na celu stały powrót wszystkich uczniów do szkół bez reżimów sanitarnych i punktów szczepień na koronawirusa. Rodzice uczniów będą składać pisma do dyrektorów szkół i burmistrzów, a także protestować przed urzędami.
W sumie akcja składa się z trzech etapów. Tuż po rozpoczęciu roku szkolnego 2021/2022 rodzice rozpoczną składanie do dyrektorów szkół, burmistrzów, kuratorów oświaty, naczelników wydziału oświaty przygotowanych pism w sprawie braku zgody na odbieranie ich dzieciom edukacji, opieki i wychowania oraz kontynuowanie szkodliwego e-nauczania.
Następnie udadzą się przed urzędy miast. W trakcie minipikiet zostaną przedstawione badania na temat szkodliwości zamykania szkół, izolowania społecznego dzieci oraz zdalnego nauczania. Ostatnim etapem akcji jest promowanie wchodzenia rodziców do szkolnych Rad Rodziców. Ma to zapobiec rządowym planom ponownego zamknięcia szkół.
- Pamiętając sytuację z zeszłego roku, mamy obawy, że nasze dzieci od października ponownie zostaną zamknięte w domach. Należy podkreślić, że zapewniano nas o tym, iż nauka zdalna będzie miała tylko charakter przejściowy. Zgodziliśmy się ufając, że decyzje podejmowane przez decydentów oparte są na wiarygodnych i merytorycznych przesłankach. Dzisiaj już wiemy, że podjęte środki były nieadekwatne do zaistniałej sytuacji – mówi Kalina Bednarczyk z Brzegu, organizatorka ogólnopolskiej akcji „Szkoła”.
Drugim powodem protestów rodziców są tzw. reżimy sanitarne wprowadzone w szkołach przez dyrektorów na podstawie rekomendacji i wytycznych Ministerstwa Edukacji i Nauki, a także tworzenie w budynkach szkół punktów szczepień dla dzieci na koronawirusa. Zgodnie z wiedzą i opinią wielu lekarzy i naukowców, zmuszanie dzieci np. do noszenia maseczek czy podawanie im nieprzebadanego preparatu medycznego, może okazać się niebezpieczne dla ich zdrowia.
- Jesteśmy zaniepokojeni zaplanowaną na wrzesień i forsowaną przez rząd akcją szczepień dzieci przeciwko COVID-19. Należy wyraźnie zaznaczyć, że nie mają one jeszcze ukończonej III i IV fazy badań klinicznych, co oznacza, że szczepienia tymi preparatami są w istocie eksperymentem medycznym. Prowadząc akcję promocyjną w tym zakresie na terenie szkół dyrekcja oraz zaangażowani nauczyciele są współodpowiedzialni za konsekwencję tych działań – dodaje Kalina Bednarczyk.
Szczegóły akcji są dostępne na specjalnej stronie: https://akcja-szkola.carrd.co/?fbclid=IwAR23zhl-zVN0ar17IOI6uX22bv2xOApcKbB2PA-MUOXqmYkT6ZjZUtdiq9A
Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba
Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.