Rodzinna parada świąteczna w Promenadzie!
Grudzień w warszawskiej Promenadzie jest po brzegi wypakowany atrakcjami dla całej rodziny! Zdjęcia ze Świętym Mikołajem, parada z muzyką na żywo czy spotkanie z wesołymi Trollami to tylko część gwiazdkowego programu! Przez cały miesiąc na odwiedzających galerię czekać będą wydarzenia, dzięki którym nawet największy Grinch poczuje magię zbliżających się Świąt!
W sobotę, 9 grudnia o godzinie 12.00, w Promenadzie rozpocznie się rodzinna parada z muzyką na żywo w wykonaniu orkiestry! Tego dnia uliczki naszego centrum handlowego opanują elfy, prezenty, gwiazdy, renifery oraz przebierańcy w strojach inspirowanych świątecznymi tradycjami. Galerię odwiedzą też Grinch, św. Mikołaj, żonglerzy, mimowie, a nawet pieróg z barszczem! Na najmłodszych czekają również atrakcje, jak malowanie buziek i poczęstunek pyszną watą cukrową! Podczas postojów odbywają się animacje z postaciami - zabawy ruchowe, gry, zdjęcia z uczestnikami parady. Nie zabraknie także wspomnień z dawnych lat! Rodziców zapraszamy do strefy z Bolkiem i Lolkiem, w której postaci pozują do zdjęć w świątecznym stylu z przełomu lat 80tych i 90tych. Parada potrwa do godziny 18.00.
Więcej informacji na stronie galerii.
Powrót na Lwią Skałę z zestawami LEGO Simba
Avionaut wspiera SOS Wioski Dziecięce
Edukacja sensoryczna to więcej niż zabawa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.