Rola szkoły według Janusza Korczaka
W tej sytuacji warto przypomnieć sobie niezwykłe postaci, które przyczyniły się do budowania relacji międzyludzkich opartych na zaufaniu, miłości, szacunku i porozumieniu. Wśród nich znajduje się praktyk, wizjoner, inspirator, niezwykły człowiek – Janusz Korczak.
Janusz Korczak bez wątpienia wyprzedził swoją epokę, stając się prekursorem zmian w myśli pedagogicznej. Ten wybitny pedagog, lekarz, pisarz i działacz społeczny już sto lat temu rewolucjonizował myślenie o dziecku, dając mu prawo do odczuwania, decydowania i doświadczania – przypomina prof. Mirosław Grewińskim rektor Uczelni Korczaka. Był jednym z najważniejszych w swojej epoce innowatorem pedagogiki, który zachęcał, by system wychowawczy pozwał dzieciom na własny rozwój, bez przymusu, sztywnych zasad i surowej dyscypliny. Jego idee są od wielu dekad źródłem inspiracji dla rodziców, pedagogów i dzieci oraz punktem wyjścia do zmian w systemie edukacji.
Urodził się jako Henryk Gołdszmit w zasymilowanej rodzinie żydowskiej i wychował w duchu haseł pozytywizmu: kulcie wiedzy naukowej i pracy organizacznej. Przede wszystkim był wychowawcą, którego idee i metody działania do dziś służą nam za drogowskaz – szczególnie w czasach zmian, które mają na celu służyć budowaniu pomostów pokoleniowych.
Obecnie znajdujemy się w jednym z najbardziej przełomowych momentów dla szkoły w ostatnich dekadach –zauważa prof. Grewiński. Z jednej strony zmieniają się relacje rodzice-dzieci oraz charakter wychowania w domu. Rozpad rodzin, brak czasu na relacje i rozmowy, powierzchowność więzi tworzą zagrożenia w najwcześniejszych latach dziecka, niedostrzegania jego przeżyć i nieliczenia się z nimi. Odpowiedzialność rodziców za wychowanie bywa przerzucana na szkołę. Z drugiej strony nie docenia się szkoły i nauczycieli, a szkolna rzeczywistość to przeładowane programy, nauczanie pamięciowe, brak edukacji praktycznej i chaos ciągłych zmian. Problemy są znane i wielokrotnie podnoszone, ale teraz liczą się rozwiązania. Warto więc zadać sobie pytanie – co poradziłby na szkolne bolączki stary poczciwy doktor Korczak?
Zdaniem autorów publikacji „Dziecko w centrum uwagi” *, wydanej przez Uczelnię Korczaka, słynny pedagog:
- radziłby zacząć zmiany od przyjrzenia się potrzebom ucznia i skoncentrowania się
na wspieraniu go na jego drodze do szczęścia - podpowiadałby szkołę przyszłości bez zbędnej biurokracji i formalizacji, taką, w której kluczowy nie jest papier, dzienniki, statystyki i sprawozdania, ale dziecko: jego potrzeby, uczucia, pasje i zainteresowania
- wolałby, by proces wychowania i edukacji skupiał się wokół rozwijania indywidualnych zdolności i talentów dziecka oraz potrzebnych mu w życiu umiejętności społecznych
- wskazywałby również na olbrzymią rolę nauczyciela i wychowawcy, którzy mogą uczynić ucznia ważnym, więc sami powinni czuć się ważni
- poszukiwałby metod pomagających stworzyć spójny „łańcuch edukacji”
- byłby zapewne za „szkołą bez tornistrów i plagi korepetycji” i za tym, by rozwijała pasje sportowe, artystyczne czy naukowe, a dzieci miały czas na zabawę i dzieciństwo.
- wnioskowałby pewnie, by nie było ciągłego oceniania, recenzowania, punktowania oraz równania do jednej miary.
Z całą pewnością Janusz Korczak, patron naszej Uczelni, gdyby żył w dzisiejszych czasach, byłby orędownikiem głębokich zmian w metodach kształcenia i instytucji szkoły jako takiej – podsumowuje rektor Uczelni Korczaka. Dziś szkoła straciła spójność, a jej edukacyjny sens się rozmył. Jest przeładowana, ociężała, zmęczona, anachroniczna i nieskuteczna. A przecież powinna przygotowywać młodzież do życia we współczesności i przyszłości. Korczak namia nas na to, jak to zrobić – warto go posłuchać.
Jak dbać o aktywność fizyczną w ciąży i po porodzie
Porozumienie między największą śląską uczelnią i Szkołą w Chmurze
„Mój zaczarowany świat” – startuje konkurs dla przedszkoli w całej Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
Wokalista ma sporo muzycznych planów na najbliższe miesiące, szykuje bowiem oryginalny projekt solowy. Już niebawem premierę będzie miał jego najnowszy utwór. Właśnie realizowany jest teledysk. Wojciech „Łozo” Łozowski cieszy się na ten nowy etap swojej kariery i choć teraz o wiele spraw będzie musiał zadbać sam, to jednak bez wahania stawia czoła nowym wyzwaniom i wierzy, że to jest właśnie jego czas. Na autorskiej płycie znajdą się piosenki, które tworzył przez kilka ostatnich lat.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.