Rusza TABU- cykl podcastów będących głosem kobiet
“Tabu” to powstający przy współpracy Fundacji Projekt Kobiety z platformą TIDAL
cykl podcastów, który ma być głosem kobiet, które są ofairami ostracyzmu wobec ich
decyzji nie posiadania dzieci i poczucia braku spełnienia w macierzyństwie. W
październiku 2021 roku premierę ma pierwsza część cyklu pt. „Żałuję rodzicielstwa”.
Prawdziwe, anonimowe historie kobiet czytają znane głosy: Barbary Kurdej-Szatan,
Renaty Dancewicz, Pauliny Holtz oraz gościnnie Tomasza Ciachorowskiego.
Projekt TABU to cykl podcastów tworzonych we współpracy z anonimowymi grupami
wsparcia z prawdziwymi historiami kobiet. Poruszane są poważne, często trudne, wstydliwe
i delikatne tematy. Są to głęboko noszone myśli, uczucia i emocje, o których na co dzień
boją się i nie mogą mówić - ze strachu przed osądem społeczeństwa. TABU to głos, który
ma trafić do wszystkich kobiet, które potrzebują go usłyszeć.
Żałuję rodzicielstwa
Pierwsza część cyklu pt. “Żałuję rodzicielstwa” porusza kwestie nieszczęśliwej roli rodzica.
Nie jest to osąd w kierunku macierzyństwa. Historie opowiadają o problemie dotykającym
wiele kobiet, które trzymają uczucia głęboko w sobie, bo zostaną spalone na stosie i
wytykane palcami. Posiadanie dzieci nie daje im radości, macierzyństwo je przerasta a
czasami, wcale go nie pragnęły.
“To boli Cię najbardziej. Samotność uczuciowa. Przestrzenna. Po prostu nie wiedziałaś, na
co się piszesz. Liczysz po cichu, że Pan Bóg widzi każdą Twoją łzę, każde Twoje ciche
rozczarowanie. Dziecko może uszczęśliwić, może też rozczarować. A czy jesteś na to
przygotowana, liczysz się z tym? Istnieje taka zmowa społeczna, że nie mówisz źle o
własnych dzieciach. Nie wolno. Taka szczerość zawsze kończy się osądem.”-mówi jedna z
bohaterek podcastu
Poczucie winy i depresja poporodowa
Bohaterki podcastów nie mogą liczyć na wsparcie bliskich. W ich głowach pojawiają się
najgorsze myśli o samej sobie. ”Przecież powinnam chcieć być matką. Powinnam być
szczęśliwa. Jestem potworem.” Często wiąże się to z depresją poporodową.
“Moja mama była wręcz zafiksowana na punkcie dzieci, sama ich mieć nie mogła (jestem
adoptowana) i uważała, że dziecko to największe szczęście, jakie może się przytrafić.
Zresztą nie tylko ona mi to wpajała. Dorastając wśród takich przekonań, wlewanych mi do
głowy dzień po dniu, gdzie szczęście życiowe zależne było od posiadania dzieci ("jeśli
chcesz mieć szczęście, musisz je sobie urodzić" - słyszałam) musiałam w końcu uznać, że
to jest prawda absolutna i że ja też o tym marzę.”-mówi inna z kobiet, której historia opisana
jest w podcastach
Milczenie, presja społeczna, szufladkowanie. Kobiece tabu. Dlaczego kobietom w naszym
kraju nie wolno głośno mówić o sprawach, które dotykają je tak często i tak głęboko? TABU
jest ich głosem. Głosem kobiet pozostawionych samych sobie. Każda część cyklu będzie
poruszała inny problem, z którym po cichu mierzą się w samotności. Wśród tematów
podscastów poruszony będzie problem krytyki i potępienia przyznania się do depresji,
nazywania jasno swoich potrzeb i pragnień seksualnych, czy wyjawienia przemocy, której
doświadczają.
Pierwsza część pt. “Żałuję rodzicielstwa” w ramach TABU - cykl podcastów ważnych,
dostępna jest już na platformie Tidal https://tidal.com/browse/artist/28552604
Więcej informacji na temat projektu, znajduje się na stronie Fundacji Projekt Kobiety:
https://www.projektkobiety.org/tabu
Więcej informacji o projekcie udziela:
Julita Zapolska
PR Consultant Labcon
email: j.zapolska@labcon.pl
tel. 514 178 129
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
|
|
|