Szkolna wyprawka już dostępna w Biedronce
Hill+Knowlton Strategies
Plac Konesera
03-736 Warszawa
biuroprasowe|hkstrategies.com| |biuroprasowe|hkstrategies.com
+48 22 536 38 00
hkstrategies.pl
To już pewne – kolejny rok szkolny rozpocznie się tam, gdzie rozpocząć się powinien: w szkołach, już nie wirtualnych. Powrót do lekcji w szkolnych ławkach oznacza jednocześnie, że czas uzupełnić zapasy przyborów szkolnych. Kredki, zeszyty, piórniki oraz zdrowe dla kręgosłupa tornistry są już dostępne w sklepach sieci Biedronka w całej Polsce.
Najwięcej ekscytacji wśród najmłodszych budzi wybór plecaka lub tornistra – to on będzie towarzyszył naszemu dziecku przez cały rok - w drodze do szkoły lub podczas weekendowych wycieczek z rodzicami. Przed zakupem należy zwrócić uwagę na dostosowanie wagi i rozmiaru plecaka do wieku dziecka, a także na usztywnienie oraz materiał, z jakiego jest wykonany. W trosce o najmłodszych w tym roku w ofercie sklepów Biedronka pojawiły się tornistry oraz plecaki LOOZZ, skonstruowane w taki sposób, by zapobiegały wadom postawy. Dzięki wielu wzorom spodobają się każdemu dziecku. Można je kupić od 49 zł
Michał Kantorski, kupiec odpowiedzialny za ofertę artykułów szkolnych w sieci Biedronka.
Ale w najbliższym sklepie Biedronka znajdziemy również szeroką ofertę innych artykułów szkolnych dla najmłodszych. Wśród nich wszystko co będzie potrzebne dziecku podczas pierwszych tygodni nowego roku szkolnego: kolorowe zeszyty (od 0,39 zł/szt.), teczki (od 1,99 zł/szt.), farby (od 7,99 zł/szt.), piórniki (od 7,99 zł/szt.) czy kultowe kredki Bambino (14,99 zł/szt.), a także ołówki, długopisy, markery, bibuła, gumki do ścierania i wiele innych niezbędnych w szkole przedmiotów.
![Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_751136589,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
![Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!](/files/_uploaded/glownekonf_1242896087,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
![Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami](/files/_uploaded/glownekonf_1933820693,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.