Thule prezentuje nowy miejski wózek dziecięcy – Thule Spring
Łatwo się prowadzi, łatwo się składa i łatwo dopasowuje do potrzeb rodziców i dziecka – taki właśnie jest najnowszy trójkołowy dziecięcy wózek Thule Spring, z którym odkrywanie świata i przemierzanie miejskich zakamarków będzie jeszcze wygodniejsze. Nowość, która uzupełnia docenianą przez testerów i użytkowników rodzinę nowoczesnych i funkcjonalnych wózków dziecięcych Thule, właśnie debiutuje na polskim rynku.
Każdy dzień jest dla dziecka nową przygodą, dlatego nowy wózek Thule został zaprojektowany tak, by przemieszczanie się w mieście i odkrywanie nowych miejsc czy też realizacja codziennych obowiązków było jak najwygodniejsze. Thule Spring jest lekki i kompaktowy, dzięki czemu pozwala rodzicom i dziecku łatwiej niż kiedykolwiek przemieszczać się po miejskich uliczkach, parkach i w komunikacji miejskiej.
• Thule Spring jest stylowy i w pełni dopasowany do Twoich potrzeb i gustu – dostępne są dwie wersje kolorystyczne ramy (czarna i aluminium) i sześć wariantów budki (m.in. różne warianty szarości, oliwkowy, granatowy, niebieski), dzięki czemu każdy nabywca może skonfigurować swój idealny wózek (a potem łatwo go modyfikować, dokupując kolejne akcesoria, również w odpowiedniej kolorystyce).
• Jest niesamowicie zwrotny i łatwy w prowadzeniu – jego projektanci wykorzystali swoje ogromne doświadczenie zdobyte podczas opracowywania wielokrotnie nagradzanego „wielozadaniowego” wózka Thule Urban Glide 2. Thule Spring jest przede wszystkim wygodny i lekki (waży mniej niż 9,5 kg – co na ten typ wózka jest rewelacyjnym wynikiem). Nowy wózek Thule zabierze rodzica i małego pasażera wszędzie tam, gdzie zechcą i będzie znakomicie prowadził się przez cały dzień.
• Płynnie działający system składania wózka jedną ręką znacznie ułatwia codzienne użytkowanie. Wózek można wygodnie złożyć trzymając drugą ręką dziecko i zabrać wszędzie tam, gdzie się wybieramy. Kompaktowe rozmiary oraz fakt, iż wózek może stabilnie stać pionowo w pozycji złożonej sprawiają, że Thule Spring zajmuje mało miejsca i łatwo go przechować zarówno w domu, jak i podczas wycieczki (np. w restauracji). Dzięki temu, że w pozycji złożonej powierzchnia styku z ziemią jest równie minimalna, wózek pozostaje czysty.
• Thule Spring jest maksymalnie komfortowy – świetnie zaprojektowany, rozkładana budka ze zintegrowaną wentylacją, możliwość regulowania uchwytu jedną ręką i wygodne, rozkładane siedzisko pozwalają łatwo dopasować wózek do aktualnych potrzeb, niezależnie od tego, czy dziecko zamierza uczestniczyć aktywnie w spacerze… czy zdrzemnąć się w jego trakcie.
“Thule Spring to wózek stworzony z myślą o ruchu – idealny na każde wyjście, niezależnie od tego, czy zamierzacie krążyć po ciasnych miejskich uliczkach, zrobić szybkie zakupy czy spotkać się z przyjaciółmi. Nasz nowy wózek sprawia, że wasz dzień staje się przyjemniejszy i prostszy – m.in. dzięki możliwości złożenia go i postawienia w pozycji pionowej jedną ręką, co czyni go idealnym na miejskie wyprawy. Dostępne w wielu kolorach rozkładane budki są odporne na uszkodzenia i wykonane z doskonale wyglądającej, zaawansowanej tkaniny wysokiej jakości. Co istotne, rodzice mogą w znacznym stopniu dopasować wózek do swoich potrzeb, odpowiednio dobierając dostępne dla Thule Spring akcesoria. Oczywiście, wózek jest też maksymalnie bezpieczny – Thule Spring został przetestowany pod kątem zgodności z najbardziej wyśrubowanymi normami bezpieczeństwa” – komentuje Sara Berggren, International Product Manager działu wózków dziecięcych w Thule.
Wózek Thule Spring jest już dostępny na polskim rynku. Cena to 1 899,00 za ramę w wersji Aluminium oraz 179 zł za jedną z podstawowych wersji daszka – co oznacza, że cena kompletnego wózka zaczyna się od 2079 zł.
Więcej informacji: https://www.thule.com/pl-pl/strollers/city-strollers/thule-spring-_-11300xxx
![Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_751136589,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Centrum Riviera w Gdyni: wakacyjne warsztaty architektoniczne dla dzieci
![Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!](/files/_uploaded/glownekonf_1242896087,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Zostań architektem własnych marzeń! Warsztaty budowania z klocków w CH Targówek!
![Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami](/files/_uploaded/glownekonf_1933820693,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Minionki przejmują Promenadę! Odwiedź centrum i spotkaj się z żółtymi stworkami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.